Fot. 2. Kalafiory produkowane w Kucharach muszą spełniać najwyższe „świeżorynkowe” wymagania
Wczesną kapustą w gospodarstwie obsadza się 5 ha, natomiast pod uprawę kalafiora corocznie przeznacza się 1,5 ha gruntów. Nasadzenia rozpoczyna się, gdy tylko można wejść w pole – zwykle w granicach 15–20 marca. Wykorzystuje się do tego celu sadzarkę tarczową polskiej produkcji. O wyborze odmian warzyw kapustnych do wczesnowiosennych nasadzeń decyduje okres wegetacji, wierność plonowania i jakość główek oraz róż. Producenci decydują się corocznie na kilka odmian, po pierwsze dlatego, aby rozłożyć zbiory w czasie, a po drugie zminimalizować ryzyko uprawy, ponieważ każda odmiana inaczej reaguje na przebieg pogody w poszczególnych latach.
Fot. 3. Asortyment warzyw kapustnych w gospodarstwie uzupełnia brokuł – na zdjęciu odmiana Triton F1
Największy udział w nasadzeniach kapusty mają odmiany: Jetma F1 (ok. 50 dni) i Tucana F1 (65 dni), uzupełnienie asortymentu stanowią mieszańce Headstart F1 (67–70 dni) i Balbro F1 (65–75 dni). Wśród odmian kalafiorów A. Matuszak zdecydował się na mieszańce: Abeni F1 (60–65 dni), SV 5777 AC F1 ( 67–69 dni), Sevilla F1 (ok. 75 dni) i Fortaleza F1 (ok. 75 dni). – Najpewniejszą z uprawianych przeze mnie do tej pory odmian kalafiora na wczesne zbiory jest Fortaleza F1. Na moich polach wyróżnia się ona bardzo dobrym okryciem róż liśćmi, dzięki któremu rośliny po osiągnięciu dojrzałości zbiorczej można przetrzymać przez jakiś czas w polu, bez utraty jakości. Korzystną cechą tej odmiany jest także wierne „trzymanie się” okresu wegetacji. Pozostałe mieszańce również tworzą dobrej jakości róże, ale konieczne jest ich szybkie wycinanie – gdy tylko osiągną wartość handlową. Zdarza się również, że przeciągają wegetację, gdy w trakcie sezonu przebieg pogody nie jest korzystny – mówił A. Matuszak.
Fot. 4. Kapusta głowiasta jest uprawiana na zbiór jesienny z przeznaczeniem do przechowywania
Aby zachować ciągłość dostaw towaru, plantator z Kuchar uprawia również kalafiory na zbiory letnie, w tym segmencie postawił na odmiany Charlot F1 i Adona F1 wyróżniające się dużą tolerancją na wysoką temperaturę. Artur Matuszak podkreślał, że sezon 2015 był wyjątkowo nieudany dla uprawy letniego kalafiora. – Z powodu upalnej pogody jedynie 60% roślin wytworzyło handlowe róże. Dodatkowo mimo braku towaru na rynku, cena utrzymywała się na niskim poziomie – ok. 1 zł za różę – tłumaczył. Z kolei na zbiory jesienne ogrodnik wybrał mieszańce tworzące ciężkie, zwarte róże: SV 5818 AC F1, Giewont F1, David F1 oraz Cabral F1.
[NEW_PAGE]
Wszystkie warzywa uprawiane w gospodarstwie Artura i Zygmunta Matuszaków są nawadniane. Źródłem wody są dwie studnie głębinowe wyposażone w pompy na prąd stały. Nawadnianie prowadzone jest deszczownią firmy RM. Warzywa kapustne nawadniane są w miarę potrzeb. – W minionym sezonie w uprawie na zbiory letnie i jesienne deszczownia pracowała niemal stale od momentu posadzenia rozsady niemal do samych zbiorów. Na zwięźlejszych glebach wracaliśmy z deszczownią na to samo pole co 3 dni, natomiast na tych bardziej przepuszczalnych – co 2 dni – mówił A. Matuszak. W ochronie brokułu, kapusty i kalafiora przed chorobami grzybowymi wielkopolski plantator bazuje na fungicydzie Scorpion 325 SC. W przypadku kapusty głowiastej białej do przechowywania przed zbiorami stosowany jest Amistar 200 SC.
Wszystkie warzywa kapustne w gospodarstwie w Kucharach zbierane są ręcznie i sprzedawane głównie firmom zaopatrującym sieci handlowe. Wybierając takie rozwiązanie, plantator uzyskuje, co prawda nieco niższe ceny, niż na rynkach hurtowych, jednak może skupić się na aspekcie produkcyjnym prowadzenia gospodarstwa.
Tekst i fot.: Aleksandra Czerwińska-Nowak
Artykuł pochodzi z numeru 4/2016 miesiecznika „Warzywa”.