Pory na kresach

Na Dzień Otwarty poświęcony uprawie porów połączony z prezentacją ich odmian 4 listopada ubiegłego roku firmy Syngenta Seeds i Yara Poland zaprosiły producentów oraz przetwórców z południowo-wschodniej Polski. Kolekcję odmian przygotowano w gospodarstwie Doroty i Marka Wiśniewskich w miejscowości Steniatyn koło Łaszczowa. W trakcie spotkania przeprowadzono pokaz mechanicznego zbioru porów oraz pracy maszyn usprawniających kolejne etapy przygotowania tych warzyw do sprzedaży.

Na plantacji państwa Wiśniewskich w ubiegłym roku uprawiana była głównie odmiana Sevilla. Niewielką część roślin produkowano z rozsady (sadzonej 30 maja), większość z siewu bezpośrednio w pole (w ostatnich dniach kwietnia), co pozwala obniżyć koszty produkcji. Podczas spotkania nie widać było większych różnic w wyglądzie roślin uprawianych tymi dwiema metodami. Jak oceniał gospodarz (fot. 1), rośliny z rozsady miały nieznacznie dłuższą część wybieloną, ale była ona cieńsza. Pory z siewu bezpośredniego były wyrównane i miały odpowiedniej grubości łodygi rzekome (fot. 2). Z obu stanowisk gospodarze spodziewali się w tym roku zebrać podobnej wielkości plon — mniej więcej 20 t/ha. Pory z tego gospodarstwa przeznaczone są na zaopatrzenie zakładów przetwórczych (w pobliżu zlokalizowane są Chłodnia Uren Coldstores w Łaszczowie, Mors w Zamościu i SVZ w Tomaszowie Lubelskim).

Fot. 1. W opinii Marka Wiśniewskiego, pory z siewu wprost do gruntu mają zadowalającą długość i grubość łodygi rzekomej

Fot. 2. Przy siewie bezpośrednim uzyskano bardzo dobre wyrównanie roślin —
tu odmiana Antilia F1

Prezentując polecane przez firmę Syngenta Seeds odmiany porów jej przedstawiciel Wojciech Juńczyk zwracał uwagę przede wszystkim na dwie odmiany mieszańcowe, które najlepiej prezentowały się na plantacji w Steniatynie. Levis F1 jest porem wczesnym o okresie wegetacji wynoszącym około 90 dni, dlatego może być przeznaczany m.in. do upraw poplonowych. Jego liście są ciemnozielone i wzniesione. Jest to odmiana plenna, o grubej łodydze rzekomej (fot. 3). Bardzo dobrze sprawdza się w uprawie z siewu (która jest powszechnie praktykowana w Belgii i Holandii). Antilia F1 cechuje się bardzo dobrym wyrównaniem roślin, ma wzniesiony pokrój i ciemnozielone liście. Polecana jest na rynek warzyw świeżych i zaopatrzenie zakładów przetwórczych. Kolejne mieszańce — Aries F1 i Perec F1 — to pory zimowe, polecane do uprawy na zbiór wiosną. Z odmian ustalonych prezentowane były Murcia i Cordoba przeznaczone do uprawy na zbiór jesienny, a także Durina, którą można zbierać do późnej jesieni i długo przechowywać po zbiorze. Najlepiej z odmian ustalonych prezentowała się Sevilla, o dużym wyrównaniu plonu (fot. 4). Odmiana ta, o mniej więcej 90-dniowym okresie wegetacji, tworzy bardzo długą (do 25 cm) łodygę rzekomą, jej liście są intensywnie zielone i wzniesione.

Fot. 3. Pory odmiany Levis F1

Fot. 4. Sevilla, chociaż jest odmianą ustaloną, pod względem wyrównania dorównuje mieszańcom heterozyjnym

Wojciech Wojcieszek (Yara Poland) zachęcał producentów do wykorzystywania w nawożeniu pogłównym Nitraboru (saletra wapniowa z borem), którego granulki dobrze się rozpuszczają (nawet, gdy dostaną się pomiędzy liście — nie powodują poparzeń) i pozwalają na szybkie dostarczenie roślinom azotu. Do dolistnego dokarmiania porów może być natomiast użyty Kristalon Zielony, który zaopatruje rośliny w azot, potas i fosfor oraz mikroelementy.

Według szacunków Jana Statucha przedstawiciela Syngenta Seeds w południowo-wschodniej Polsce, w rejonie Łaszczowa w minionym roku pory uprawiane były na powierzchni około 150 ha.
W tym rejonie, oprócz najpopularniejszych tu upraw kalafiorów i brokułów, coraz częściej produkowane są pory przeznaczone na rynek warzyw świeżych lub dla przemysłu — stwierdził J. Statuch. Uprawie sprzyjają żyzne w tym rejonie gleby, tzw. czarnoziemy hrubieszowskie, które nie wymagają intensywnego nawożenia. Jak mówią producenci, mimo braku nawadniania, rośliny na tych glebach dosyć dobrze wytrzymują nawet kilkutygodniowe okresy suszy. Gleby te nieźle magazynują wodę, nawet w przypadku gwałtownych, niezbyt częstych opadów.

Najtrudniejszymi do zwalczenia szkodnikami w uprawie porów są wciornastki, które masowo przelatują na plantacje tych warzyw po zbiorach cebuli. W 2006 roku ich zwalczanie utrudniała wysoka temperatura (większość dostępnych środków ochrony roślin przed wciornastkami zawiera pyretroidy, które najlepiej działają w temperaturze do 20°C). Ponadto, zdaniem J. Statucha, nie ma jeszcze w tym rejonie precyzyjnego sprzętu do ochrony plantacji, czyli opryskiwaczy z pomocniczym strumieniem powietrza, zapewniających dokładne pokrycie chronionych roślin cieczą użytkową.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułWarzywa od trzech pokoleń
Następny artykułROLNICTWO EKOLOGICZNE BEZ NADZORU

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.