Łukasz Bogaczyk z firmy Enza Zaden wyjaśniał, jak wygląda praca hodowców odmian. Informował, że w przypadku sałaty proces hodowlany zajmuje od 7 do 10 lat, a w przypadku rzodkiewki – nawet 10–15 lat. Jeśli chodzi o cechy pożądane u nowych odmian, to u sałat jest to przede wszystkim hodowla odpornościowa, w kierunku odporności na mączniaka oraz mszyce. Ponadto poszukuje się odmian nie podatnych na tipburn, o tzw. szerokim oknie zbiorczym oraz zachowujących długo trwałość pozbiorczą.
Sałaty najczęściej uprawiane są standardowo w glebie – w otwartym gruncie lub pod osłonami, ale wzrasta również uprawa sałat w hydroponice, a ostatnia nowością jest możliwość ich produkcji w tzw. kontenerach wyposażonych w system do dozowania pożywki oraz oświetlenie ledowe. W kontenerach tych sałata może być uprawiana na regałach (podobnie jak pieczarki) lub na ścianach.
Z nowości z oferty Enza Zaden Łukasz Bogaczyk polecał odmiany sałaty kruchej: Damion – posiada pełne odporności, nadaje się pod włókninę i nie tylko, długo zachowuje trwałość. Eduardo – to szybki wzrost, kompaktowa główka, posiada odporność na mszyce. Cellist – wysoka tolerancja na jarowizacji, posiada pełne odporności na rasy mączniaka oraz mszycę nr 0, a uniesiona podstawa główki ułatwia cięcie. Farito – to odmiana sałaty na rynek giełdowy, ponieważ tworzy duże główki, podobnie, jak odmiana Federico, która polecana jest do uprawy z przeznaczeniem dla przemysłu.
Z odmian sałaty masłowej na spotkaniu w Majkowie Dużym polecano Fairly – do upraw tunelowych lub szklarniowych (nieogrzewanych), sadzenie od połowy marca, nadaje się do hydroponiki. W naszych warunkach dobre efekty daje uprawa wczesnej odmiany Strechta – do zbioru najpóźniej do początku czerwca (później ma tendencję do „wyciągania się”). W zależności od zagęszczenia roślin tworzy mniejsze lub większe główki o charakterystycznej jasnej, świeżej zieleni. Do uprawy zarówno na wiosnę, jak i na jesień Łukasz Bogaczyk polecał odmianę Analena oraz Anadra.
Z odmian sałaty w typie lollo bionda z oferty Enza Zaden uprawiane są w Polsce m.in.: Ilema, Dabi oraz Vili, a w typie lollo rosa Lea i Azirka. Ponadto firma ta dysponuje interesującą oferta odmian sałat mini rzymskich – Xanadu oraz nowsza (z pełniejszymi odpornościami) – Xalbadora. Nie brakuje również odmian sałaty rzymskiej – np. Clouny, Colbiana, batawskich – np. Caipira czy endywii.
Odmiany rzodkiewki z firmy Enza Zaden obejmują przede wszystkim te o czerwonych korzeniach, ale są również białe, biało-czerwone czy wydłużone. Jedną z najpopularniejszych jest Celesta F1. Swoją popularność mieszaniec ten zawdzięcza łatwej adaptacji do różnych warunków uprawowych. Nawet w niezbyt sprzyjających warunkach tworzy wysokiej jakości zgrubienia. Korzenie są błyszczące, nie mają tendencji do pękania. Siostrzaną odmianą jest Escala F1, która wyróżnia się jeszcze większym wyrównaniem pod względem wielkości korzeni. Polecana jest do uprawy w tunelach. Helena F1 – to odmiana do uprawy na czerwiec – lipiec, o krótkich liściach.
Spośród ziół firma ma szeroką ofertę różnych gatunków i odmian – takich jak pietruszka, szczypior, rukola, koper, bazylia i inne.
Poza ofertą odmianową firmy Enza Zaden podczas spotkania w Majkowie Dużym interesujący wykład nt. niechemicznych metod ochrony warzyw przed szkodnikami i chorobami produktami z firmy Biocont wygłosił dr Michał Pniak. Zachęcał do wypróbowania produktu bakteryjnego RhizoVital 42, który można stosować do zaprawiania nasion lub sadzonek, a także do podlewania rozsady. Na początku wegetacji RhizoVital 42 wykazuje działanie stymulujące wzrost roślin, a w późniejszym czasie chroni system korzeniowy praz patogenami odglebowymi.
Kolejnym produktem zaprezentowanym przez prelegenta był Rizocore – zawierający pożyteczny grzyb Trichoderma harzianum, który ogranicza występowanie patogenicznych grzybów w glebie, np. z rodzaju Phytium czy Phytophtora.
Wykładowca polecał do stosowania nowoczesny adiuwant Wetcit, który oprócz poprawy przyczepności ma też inne walory, m.in. zawiera naturalne terpeny, które rozpuszczają chitynę owadów, powodując wysychanie np. mszyc i wciornastków.
Dr Michał Pniak zapowiedział rejestrację (w uprawach pod osłonami przeciwko przędziorkom, mączlikom, wciornastkom i mszycom) w tym roku środka Naturalis, zawierającego grzyb Beauveria bassiana. Konidia tego grzyba przylegają do naskórka owada i roztoczy, kiełkują i wnikają do wnętrza ciała gospodarza. Do zwalczania gąsienic motyli sówkowatych w uprawie sałaty prelegent polecał preparat Lepinox Plus, zawierający bakterię Bacillus thuringensis var. kurstaki (tak jak dawny DiPel).
Dariusz Knast zaprezentował produkty z oferty firmy Osadkowski. Ponadto zwrócił uwagę na wiele aspektów dobrej praktyki rolniczej m.in. konieczność wykonywania analiz glebowych metoda ogrodniczą oraz przygotowania na podstawie jej wyników właściwych zaleceń dotyczących nawożenia. Podkreślał potrzebę uregulowania odczynu gleby. Do tego celu zachęcał do stosowania wapna granulowanego AtriGran z firmy Nordkalk. Przedstawił też ofertę nawozów dolistnych OSD – zawierających NPK i mikroskładniki. W celu wspomagania wzrostu roślin, zwłaszcza w stresowych warunkach uprawy Dariusz Knast polecał stosowania nawozu Terra Sorb Complex, zawierającego aminokwasy, a także pierwiastki. Nawóz ten można stosować już na etapie produkcji rozsady, np. łącznie z produktem BlackJak. Ponadto z oferty firmy Osadkowski prelegent zachęcał do stosowania nawozów z serii AminoQuelant – łączących aminokwasy z mikro- lub makroskładnikami.
Tomasz Kaźmierczak przedstawił produkty z meksykańskiej firmy Cosmocel. Mówił o zaletach preparatu na bazie kwasów humusowych oferowanego pod nazwą H850 WG, który poprawia właściwości gleby. Zachęcał do wypróbowania preparatu Barrier – który tworzy warstwę ochronną na roślinach, chroniącą przed szkodnikami i patogenami. Jest to środek na bazie krzemu. Ostatni z polecanych z oferty tej firmy produkt to biostymulator Maxi Grow – zwiększa wydajność metaboliczną, zawiera ekstrakty organiczne, a także składniki mineralne.
Mariusz Doniec z firmy Klasmann Delimann zaprezentował ofertę podłoży torfowych dla profesjonalistów. Przestrzegał, że podłoże torfowe nie może być nadmiernie przesuszone, bo wówczas traci swoje właściwości do magazynowania wody i powietrza. Wyjaśniał, że przygotowanie torfu nie polega tylko na wykopaniu go z torfowiska, ale na odpowiednim frakcjonowaniu, a także na dodawaniu różnych substancji np. obniżających napięcie powierzchniowe, żeby ułatwić nawilżanie. Do substratów dodawany jest również nawóz startowy – PG-Mix firmy Yara. W podłożu uzupełniane są także mikroskładniki w postaci chelatów. Po dostarczeniu tych dodatków następuje mieszanie i pakowanie. Do produkcji rozsad warzyw oferowane są substraty TS – w 3 frakcjach: 0-5 mm, 0-25 mm oraz 0-70 mm. Dostępny jest również substrat bio – z certyfikatem do upraw ekologicznych. Prelegent wyjaśniał, że standardowe nawozy w tym substracie zastąpione są kompostem.
Na zakończenie spotkania w Majkowie Dużym Agnieszka Wojdyła z firmy Krasoń – producenta rozsad warzyw opowiedziała o ofercie firmy, możliwościach zamawiania rozsady oraz zaprezentowała jak wygląda produkcja. Przedstawicielka firmy informowała, że co roku firma notuje wzrost zamówień na gotową rozsadę. Obecnie najwięcej produkują rozsady brokułów, ale praktycznie we wszystkich innych gatunkach warzyw również obserwują wzrost zamówień.
Od lewej: Mariusz Doniec (Klasmann Delimann), Bogusława Kołtonik (Krasoń), Łukasz Bogaczyk (Enza Zaden), Łukasz Pietras (Lech-Pasz), dr Michał Pniak (Biocont), Renata Pisarek (Krasoń), Mariusz Staszczyk (Biocont), Agnieszka Wojdyła (Krasoń) oraz Dariusz Knast (Osadkowski)
Tekst i fot. Aleksandra Andrzejewska