Okazuje się, że nie chodzi tylko o same geny, ale również o to, jak te geny wpływają na receptory smaku.
Najlepiej opisany receptor gorzkiego smaku TASR38 występuje w dwóch rodzajach. Ludzie, którzy mają tylko jeden z nich, mogą być albo bardzo wrażliwi na gorzkość, albo nie czuć jej wcale, jeśli nie jest zbyt intensywna. Większość ludzi posiada jednak oba rodzaje, co plasuje ich pośrodku. Jednak nawet w tej grupie wrażliwość na gorzki smak jest zróżnicowana.
W badaniu 18 osób o takich samych genach decydujących o odczuwaniu goryczy oceniała kilka napojów, m.in. sok z brokułów i sok z marchwi. Badacze pobrali niewielkie próbki tkanki z kubków smakowych uczestników i zmierzyli poziom cząsteczek mRNA, zawierającego instrukcje tworzenia receptorów smaku.
Wykazano, że istnieje bezpośredni związek między liczbą cząsteczek mRNA a oceną gorzkości soku z brokułów. Osoby, które miały więcej tych związanych z gorzkim smakiem, oceniały sok jako najbardziej gorzki. – Jedną z największych tajemnic jest to, co powoduje zróżnicowanie w produkcji mRNA, wpływającego na odczuwanie goryczy i czym jest to warunkowane – dietą, a może wiekiem? – powiedziała biolog Julie Mennella z Monell Chemical Senses Center w Filadelfii.
Związek między dietą a produkcją mRNA pozostaje niejasny. Poprzednie badania wykazały, że jedzenie może wpływać na ekspresję genów zaangażowanych w przyswajanie składników odżywczych. Może się okazać, że osoby z niską ekspresją genów odpowiedzialnych za odczuwanie gorzkiego smaku – którym smak warzyw wydaje się mało gorzki – są bardziej skłonni włączać je do swojej diety niż osoby z wyższą ekspresją tych genów. I odwrotnie – możliwe, że jedzenie gorzkich warzyw może zmieniać z czasem ekspresję informacji genetycznej – podkreślają badacze.
Źródło:
