Dwa miliony hektarów upraw warzyw

W ostatnich latach w chińskim rolnictwie dokonują się duże zmiany. Maleje powierzchnia, na której uprawia się ryż i pszenicę, a rośnie areał produkcji kukurydzy, trzciny cukrowej oraz warzyw (tab. 1) i owoców. Zdecydowanym liderem w produkcji warzyw w Chinach jest prowincja Shandong, położona 700 km na południowy wschód od Pekinu.

Tabela 1. Powierzchnia i produkcja w Chinach wybranych gatunków warzyw,
z uwzględnieniem dominacji poszczególnych prowincji w 2005 roku


1 oraz rzodkiew i rzepa; 2 w tym fasole: zwykła, wielokwiatowa, mung, adzuki i fasolnik

Powierzchnia prowincji Shandong jest o mniej więcej 1/3 większa od powierzchni Polski, a liczba jej mieszkańców wynosi około 90 mln — 88% utrzymuje się z pracy na wsi. Według źródeł chińskich, w roku 2003 w prowincji Shandong uprawiano warzywa na powierzchni ponad 2 milionów hektarów, z czego prawie 1/3 zajmowały tunele foliowe, a zbiory wyniosły ponad 87 mln ton. Stanowiło to 10% powierzchni upraw warzyw i 14,3% zbiorów warzyw w Chinach.
W jednym tylko powiecie Shouguan (około 100 km na wschód od stolicy prowincji Jinan) znajduje się skupisko tuneli foliowych o łącznej powierzchni ponad 133 tys. ha.

Rynek nasion i rozsad

Nasiona odmian ustalonych ogrodnicy lub firmy ogrodnicze pozyskują z roślin uprawianych we własnych gospodarstwach (fot. 1), a odmian mieszańcowych — kupują bezpośrednio
w przedsiębiorstwach chińskich lub zagranicznych bądź w wyspecjalizowanych sklepach nasiennych, w których często można obejrzeć owoce sprzedawanych odmian (fot. 2). Mają tu swoje przedstawicielstwa wszystkie znaczące firmy nasienne na świecie, m.in.: Syngenta Seeds, Seminis Vegetable Seeds, Rijk Zwaan, Enza Zaden, Sakata, Takii czy Hazera, a także Limagrain oraz firmy amerykańskie. Przedsiębiorstwa te mają w prowincji własne gospodarstwa doświadczalno-pokazowe, w których bada się przydatność odmian własnej hodowli do produkcji w klimacie chińskim (fot. 3). Ważne są takie cechy, jak plenność, odporność na choroby powodujące gnicie roślin (jest bardzo wilgotno) oraz tolerancja wobec wysokiej temperatury, która wiosną dochodzi do 40°C w cieniu. Dotychczas w Chinach sprzedaje się niewiele nasion odmian mieszańcowych.


Fot. 1. Suszenie na drodze nasion uzyskanych przez ogrodników z własnych upraw


Fot. 2. Specjalistyczny sklep nasienny


Fot. 3. Pokazowe doświadczenia odmianowe jednej z zagranicznych firm nasiennych

Zakupione nasiona właściciele większych gospodarstw przekazują do wyspecjalizowanych w produkcji rozsad firm chińskich, natomiast drobni ogrodnicy przygotowują rozsadę we własnym zakresie. Mieliśmy okazję zwiedzić jedną z „fabryk” rozsady, prowadzoną przez Chinkę, która przez kilka lat pracowała w podobnej firmie w USA. Jej zdaniem, różnice w technologii produkcji rozsady u nich i w rozwiniętych krajach Zachodu polegają na znacznie większych nakładach pracy ręcznej w Chinach. Niskie koszty robocizny w tym kraju (około 2 yuanów za godzinę pracy, czyli mniej więcej 80 groszy) sprawiają, że nie wykorzystuje się żadnych maszyn ani urządzeń. Zaprawione nasiona wysiewa się do wielodoniczek wypełnionych gotowym substratem torfowym sprowadzanym z Danii i Niemiec lub mieszanką ziemi i torfu wzbogaconą nawozami mineralnymi. Nie stosuje się, jak dotąd, żadnych podkładek chroniących rozsadę przed chorobami odglebowymi. Pielęgnacja opiera się na ochronie chemicznej i podlewaniu roślin. Cena rozsady gotowej do sadzenia wynosi 1–2 jiao za sztukę (4–8 gr), a wspomniana firma rocznie produkuje ponad 20 mln roślin.

Chińskie tunele

Wszystkie tunele w powiecie Shouguan mają identyczną budowę, kształt i rozmiary (17 x 40 m). Są zwykle zorientowane w kierunku wschód — zachód i zagłębione w ziemi na mniej więcej 1 metr. Ściany — północna oraz wschodnia i zachodnia — są pionowe, wykonane z podłoża pozostałego po wykopie (zwykle gliny lub iłu), czasami pokrytego dla wzmocnienia zaprawą cementową, w nowszych obiektach ściany te są zbudowane z cegieł. Pozostała konstrukcja tunelu jest półokrągła i zbudowana z bambusa i drutów stalowych, rzadziej z metalowych prętów (fot. 4, 5).
Całość pokrywa mleczna folia, na której rozkładane są cieniówki, zwykle z siatki z tworzywa sztucznego. Folia układana jest na zakładkę, co w czasie upałów umożliwia tworzenie szczelin wentylacyjnych (fot. 6). Dolny brzeg folii, który jest obsypany ziemią, w razie konieczności może być podnoszony.


Fot. 4. Budowa nowych tuneli foliowych


Fot. 5. Konstrukcja tunelu foliowego typowego dla prowincji Shandong


Fot. 6. Wietrzenie tuneli — rozsuwanie folii

Co i jak się uprawia?

Najważniejsze gatunki warzyw w uprawie polowej w prowincji Shandong to ogórek, czosnek, fasola — w tym przede wszystkim fasola mung (Phaseolus aureus) uprawiana na kiełki — oraz fasolnik chiński (Lablab vulgaris, syn. Dolichos lablab), kapusta pekińska, oberżyna (wiele różnych typów odmian — fot. 7) i pomidor, natomiast w tunelach foliowych — pomidor, papryka słodka (fot. 8), ogórek i melon. Wiosną produkuje się także truskawki, głównie przeznaczone do mrożenia, na eksport.


Fot. 7. W uprawie znajduje się wiele różnych typów odmian oberżyny


Fot. 8. Uprawa papryki słodkiej w nowoczesnym tunelu

Warzywa wytwarza się w dwóch cyklach: wiosennym — od maja do lipca — i jesiennym — od września do listopada. Z powodu panujących w lipcu i sierpniu upałów likwiduje się przed tym okresem uprawy w tunelach — wyrywa się rośliny z poprzedniego cyklu, suszy na słońcu i przeznacza na opał na zimę. Pomiędzy cyklami uprawy odkaża się glebę (fot. 9), najczęściej chemicznie, oraz rozrzuca się nawozy organiczne (zwykle przekompostowane wcześniej fekalia). Rozsadę warzyw, np. pomidorów, w tunelach foliowych sadzi się gęsto (20 x 30 cm) i rośliny prowadzi na jeden pęd przy sznurku. Owoce często się podwiązuje, gdyż pozostają one na roślinach dłużej niż w Europie (np. pomidory zbiera się prawie w pełni dojrzałe — fot. 10, to samo dotyczy papryki i innych warzyw). Zbędne liście z roślin systematycznie się usuwa, co poprawia cyrkulację powietrza w tunelu, a tym samym warunki fitosanitarne. Nawożenie organiczne przed rozpoczęciem uprawy czasami uzupełniane jest także nawożeniem mineralnym w trakcie wegetacji. Prawie wszystkie zabiegi chemiczne mają charakter interwencyjny, a nie profilaktyczny.


Fot. 9. Doświadczenia z nową chemiczną metodą dezynfekcji podłoża


Fot. 10. Owoce osiągają pełną dojrzałość na roślinach

Wydajność produkcji warzyw w tunelach foliowych w prowincji Shandong wynika z olbrzymich nakładów pracy, jaką Chińczycy wkładają w to, co robią. Niektórzy z nich mieszkają przy tunelach foliowych, a więc są ciągle na miejscu i stale doglądają upraw (fot. 11).


Fot. 11. Chińczycy często mieszkają bezpośrednio przy tunelu, w którym pracują

Sprzedaż przetwórstwo i eksport

Wyprodukowane warzywa zwozi się rowerami lub motorowerami z małą platformą na targowiska (tab. 2) lub do punktów skupu (fot. 12), gdzie są pakowane na duże ciężarówki lub — po przygotowaniu — dostarczane do miejscowych marketów i restauracji. Na czas transportu poszczególne warstwy warzyw przekłada się płytami lodu albo umieszcza się je w pudłach styropianowych z lodem. W ten sposób mogą one jechać kilka dni na duże giełdy hurtowe, np. w Jinan, Pekinie czy nawet do Shenzhen na południu kraju.

Tabela 2. Ceny wybranych warzyw w mieście Shouguan (prowincja Shandong)
i Pekinie


* przeliczenie wg kursu 1 yuan = 0,38 zł


Fot. 12. Warzywa w punktach skupu zabezpiecza się przez upałem okrywając je matami

Najnowszym wyzwaniem prowincji Shandong jest przetwórstwo warzyw i sprzedaż gotowych wyrobów w formie mrożonek. Produkuje się je w firmach prywatnych, a linie technologiczne sprowadzane są z zagranicy. Kredytów na inwestycje udziela najczęściej Chiński Bank Rolniczy. Ich gwarantem są władze administracyjne regionu, które w tych firmach mają swoje udziały. Jeden z takich zakładów, pod nazwą „Shouguan Tiancheng Hongli”, działa w powiecie Shouguan, był początkowo jednostką państwową, jednak w połowie lat 90. ubiegłego wieku został sprywatyzowany, a następnie przystąpił do programu stworzenia „bazy mrożonych warzyw powiatu”. Wzięto kredyt i wybudowano nowoczesną halę o powierzchni 8,5 tys. m2. Pracuje tam na 3 zmiany 3800 osób. Firma ma własne plantacje, a także prowadzi skup warzyw z okolicy. Są one myte, krojone, gotowane, pasteryzowane i przerabiane na mrożonki. Oprócz warzyw, mrozi także owoce i mięso (dla zwierząt domowych, wyłącznie na eksport — głównie do USA i Niemiec). Przerabia się ponad 30 gatunków warzyw, w tym głównie: kukurydzę słodką, ziemniaki słodkie (batat), paprykę słodką, kalafiory, brokuły, szpinak wodny, czyli wilec wodny (Ipomea aquatica), marchew, rzodkiew białą, tykwę, lotos, miłowój (Bassela alba), czosnek, oberżynę, arbuzy i ogórki. Z owoców dominują morele i truskawki (przeznaczone na dodatki do jogurtów). Warzywa pakuje się oddzielnie (gatunkami) lub jako mieszanki do odgrzewania na oleju (te dominują). Co ciekawe, wszystkie odpady z produkcji są wykorzystywane — resztki warzyw jako karma dla zwierząt, a np. z pestek moreli produkuje się środek wykorzystywany w medycynie. Ponad 60% produkcji eksportuje się poprzez pośredników w prowincji lub poprzez Hongkong. Eksport jest możliwy dzięki licznym certyfikatom jakości, jakie otrzymało przedsiębiorstwo, w tym ISO oraz HACCP. Główni odbiorcy zagraniczni to hurtownie żywności prowadzone przez Chińczyków w USA, Niemczech, Francji, Austrii, Korei, Japonii oraz Australii. Niektóre wyroby (np. truskawki) mają certyfikat żywności ekologicznej. Firma dysponuje magazynami-zamrażalniami o pojemności 5000 ton, laboratorium oceny jakości żywności oraz własnymi środkami transportu. Robotnicy pracujący w firmie są zatrudnieni na stałe, mieszkają w hotelu robotniczym i mają własną stołówkę pracowniczą. Zarabiają około 20–39 yuanów (czyli około 7,60–15 zł) za 8 godzin pracy. W latach 2003–2005 firma była w pierwszej setce najbardziej dochodowych firm niepaństwowych w kraju.

Wizyta w przetwórni w prowincji Shandong potwierdza opinie, jakie docierały do nas już wcześniej, że Chiny podjęły przygotowanie do rozpoczęcia na szerszą skalę eksportu warzyw przetworzonych. Na razie Chińczycy rozwijają bazę surowcową i inwestują w przetwórnie oraz zamrażalnie. Jednak jest bardzo prawdopodobne, że wkrótce ich produkty dotrą także do Polski i zaczną konkurować z produktami krajowego ogrodnictwa.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułWarzywa od trzech pokoleń
Następny artykułROLNICTWO EKOLOGICZNE BEZ NADZORU

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.