prognoza pogody
Wrzesień będzie rekordowo ciepły?
Od wielu miesięcy prognozowano, że wrzesień będzie bardzo ciepły, słoneczny i suchy. Teraz okazuje się, że może być nie tylko ciepły, lecz upalny, a przez to najcieplejszy lub jeden z najcieplejszych w całej historii pomiarów meteorologicznych.
Długi weekend będzie gorący i burzowy. Gdzie najbardziej?
Na początku długiego weekendu związanego z Bożym Ciałem tylko połowa kraju znajdzie się pod burzowymi chmurami. Jednak z każdym kolejnym dniem burze będą obejmować coraz większy obszar Polski, a co za tym idzie, będą stanowić coraz poważniejsze zagrożenie, zwłaszcza, że miejscami mogą być gwałtowne. Najwięcej szczęścia do aury będą mieć mieszkańcy północy i północnego wschodu kraju, gdzie najdłużej będzie słonecznie, sucho i ciepło. Najmniej szczęścia będą mieć mieszkańcy regionów południowych i zachodnich, gdzie grzmieć może codziennie.
Pierwsze wiosenne burze
Dzisiaj nad Polską spodziewane są pierwsze tej wiosny burze, które otworzą półroczny sezon na te zjawiska. Nad którymi regionami naszego kraju należy się ich spodziewać, w jakich godzinach i czy będą one gwałtowne?
Zimno…
Kilka ostatnich zimnych dni przypomniało nam boleśnie o tym, że zwykle w tym czasie, w tej strefie klimatycznej mamy zimę. Każdy z nas z niepokojem obserwował wskazania termometrów i zastanawiał się, jaki wpływ ten gwałtowny spadek temperatury może mieć na nasze uprawy.
Mokro i wietrznie będzie całymi tygodniami
Według prognoz, przed nami wyjątkowo ciepła, deszczowa i sztormowa jesień i zima.
Zimno, ale bez mrozu
Noc z soboty na niedzielę (10/11 października) była na znacznym obszarze Polski wręcz mroźna – sadownicy z lubelskiego donoszą o nawet -12˚C w swoich sadach. Chłód nad Polską utrzyma się, ale już nie powinno być mrozu. Lada chwila (no: godzina) ma spaść śnieg w Tatrach.
Zapowiadają się dobre zbiory jabłek
W tym roku pogoda sprzyjała uprawie jabłoni i sadownicy liczą na wysokie plony. W sprzedaży pojawiła się już pierwsza wczesna odmiana jabłek Geneva.
Będzie deszczowo i zimno
Dzisiaj jest całkiem "majowo", zaś po apogeum fali ciepła, która nastąpi we wtorek i przyniesie nam nawet 25 stopni, przyjdzie większe i dłuższe ochłodzenie. Z każdym kolejnym dniem temperatura będzie coraz niższa, będzie też coraz częściej padać i grzmieć. Najchłodniej będzie na przełomie drugiej i trzeciej dekady maja. Będą takie miejsca w naszym kraju, gdzie nawet w najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą poniżej 10 stopni, a nocami wystąpią przymrozki.
Przed nami najzimniejszy kwiecień od 12 lat?
Od 2003 roku nie mieliśmy w Polsce zimnego kwietnia, który bardziej przypominałby przedwiośnie aniżeli prawdziwą wiosnę. To się jednak wkrótce może zmienić. Jaki będzie kwiecień w tym roku?
Przed nami noce i ranki z przymrozkami do minus 5 stopni
Najwyższy czas, abyśmy się przyzwyczaili do porannych przymrozków, które będą się pojawiać coraz częściej i będą coraz silniejsze. Musimy się też liczyć ze sporymi wahaniami temperatury, bo po porannych chłodach będą nadchodzić ciepłe popołudnia.