Klienci w centrach ogrodniczych i punktach sprzedaży przy szkółkach niejednokrotnie są zagubieni pod kątem umieszczenia wybranych roślin w ogrodzie tak, aby pasowały do pozostałych wizualnie i pod względem wymagań siedliskowych. Warto im takie rozwiązania podpowiadać, bo dzięki tej wartości dodanej jest duża szansa, że wrócą na ponowne zakupy.
W rankingu na „najlepsze towarzystwo” dla jeżówki pierwsze miejsce zajmują trawy ozdobne. I właściwie tylko na nich należałoby poprzestać. Jest to oczywiste, jeśli widziało się je rosnące w naturze. Takie naturalne amerykańskie krajobrazy kopiuje Piet Oudolf, projektant ogrodów z Niderlandów, sadząc jeżówki grupowo w morzu lekkich, zwiewnych traw. Najlepiej wybierać takie taksony ozdobnych traw, które tworzą zwarte kępy, są niewysokie, są pobawione rozłogów korzeniowych i nie rozsiewają się zanadto, np. kostrzewa owcza i popielata, obiedka szerokolistna, palczatka Gerarda, schizachyrium miodlaste, poronica różnołuskowa, sorgastrum zwisłe, proso rózgowate, seslerie itd.
Tworząc bardziej różnorodne rabaty łąkowe warto zadbać o inne niewysokie byliny, które będą harmonizowały z jeżówkami, m.in. krwawniki, mikołajek, dzielżan, pysznogłówki, przetacznikowce, krwiściągi. Znakomicie z jeżówkami komponują się też czosnki ozdobne, tulipany i pustynniki.
Jest to fragment artykułu mgr. Tomasza Dymnego i mgr Hanny Grzeszczak-Nowak pt. Współczesne aranżacje z jeżówką, który w całości można przeczytać w magazynie „Szkółkarstwo” 5/2021.