Fot. 1. Monika i Grzegorz Tuszyńscy w swojej nowoczesnej szklarni,
w której m. in. uprawiają kalatee (tutaj: C. rufibarba i C. picturata 'Argentea')
W komfortowych warunkach
W pierwszej połowie bieżącej dekady właściciele uruchomili w Szamotach nowy obiekt szklarniowy. Nowoczesne szklarnie mają ściany boczne o wysokości 4 m. Pierwsza ich część — o powierzchni 3600 m2 — powstała w 2001 roku, a trzy lata później dobudowano drugie tyle. Uprawa odbywa się na aluminiowych stołach zalewowych (w sumie jest ich 800) firmy Otte. Mogą one być przesuwane w dowolne miejsce szklarni albo przewożone — np. do punktów spedycji towaru — na specjalnych wózkach transportowych (fot. 2). Transport roślin nad stołami ułatwia 9,5-metrowej długości taśmociąg firmy Javo, zawieszony na górnych rurach grzewczych (fot. 3).
Fot. 2. Takie wózki służą do przewożenia całych stołów z roślinami
Fot. 3. Transporter umożliwiający łatwe przemieszczanie roślin nad stołami
Klimatem szklarni „zarządza” komputer klimatyczny Netafim-Priva. Jak podkreśla G. Tuszyński — przy tak nowoczesnej uprawie nie ma możliwości pracy bez tego typu urządzenia. Parametry klimatu pod osłonami są rejestrowane przez różne czujniki, które dokonują pomiaru temperatury, wilgotności powietrza, temperatury wody w rurach CO. Czujniki umieszczone na zewnątrz szklarni mierzą z kolei, oprócz panującej tam temperatury i wilgotności, prędkość i kierunek wiatru oraz natężenie oświetlenia. Na podstawie wymienionych danych komputerowo ustalane są: odpowiednia temperatura wody w instalacji CO, stopień otwarcia wietrzników, zasłonięcia kurtyn czy też włączane są lub wyłączane wentylatory. Szklarnia jest wyposażona w podwójne kurtyny. Dolną warstwę stanowią bezbarwne kurtyny termoizolacyjne, których zadaniem jest zatrzymanie ciepła, górną — kurtyny cieniujące, służące do ograniczenia nasłonecznienia i zarazem do obniżenia temperatury pod osłonami w okresie letnich upałów. Zastosowanie podwójnych kurtyn pozwala na precyzyjniejsze sterowanie klimatem, a zaciąganie samych kurtyn termoizolacyjnych (zamiast cieniująco-termoizolacyjnych, które montuje się — jako jedną warstwę — w większości polskich szklarni) nie ogranicza w okresie jesienno-zimowym dostępu światła do roślin. Wyrównanie wilgotności powietrza, a także temperatury w całym obiekcie, umożliwiają wentylatory Holland Heater. Aby zapobiec dużym spadkom wilgotności wokół roślin w okresie intensywnego ogrzewania szklarni, uruchamia się wentylatory-nawilżacze (Hygrofany z firmy Priva). Urządzenia te, wraz z wydmuchiwanym powietrzem, rozpylają mikroskopijne krople wody. Pracują też często latem — wtedy pomagają obniżyć temperaturę powietrza.
Połowę obiektu wyposażono w lampy, którymi doświetla się asymilacyjnie rośliny w okresach deficytu światła. Są to lampy Hortilux Schrder, wyposażone w żarówki o mocy 600 W, zasilane prądem o napięciu 400 V (dają o prawie 10% efektywnego światła więcej od lamp pracujących przy napięciu 230 V).
Pozwalają uzyskać natężenie światła około 5000 lx. W okresie jesienno-zimowym doświetla się rośliny od godz. 400 do 1600, w zależności od natężenia światła naturalnego w ciągu dnia.
Do ogrzewania szklarni służą dwa piece opalane mazutem, o mocy 1,7 MW i 1 MW (drugi używany jest w razie awarii pierwszego), które dostosowane są do obsługi około 11 000 m2 szklarni. System ogrzewania w szklarni składa się z obiegu pod stołami, który stanowi główne źródło ciepła dla roślin, oraz z obiegu górnego.
W gospodarstwie znajdują się zbiorniki, w których gromadzona jest woda spływająca z połaci dachowych. Wykorzystywana jest ona do zraszania i zamgławiania roślin (nie zawiera kwaśnych węglanów, toteż nie powoduje zapychania się instalacji).
Na niektóre inwestycje (montaż kurtyn termoizolacyjnych, instalacja lamp do doświetlania) udało się M. G. Tuszyńskim pozyskać fundusze z programów SAPARD i SPO, przeznaczonych na poprawę infrastruktury gospodarstwa.
Z pomocą takich środków planowany jest również zakup agregatu prądotwórczego.
Nawadnianie w obiegu zamkniętym
Podawana roślinom pożywka podlega recyklingowi. Powracająca ze stołów, niezużyta przez rośliny ciecz, jest najpierw oczyszczana mechanicznie na specjalnych sitach, a następnie przechodzi przez dwa rodzaje filtrów, piaskowy i dyskowy. Potem jest uzupełniana czystą wodą i składnikami pokarmowymi. Zanim jednak zostanie podana roślinom, jest wzbogacana wolnymi jonami miedzi, co ma niszczyć obecne w pożywce patogeny (czyt. też HO 12/05, „Szkółkarstwo” 6/05). Służy do tego urządzenie Aqua-Hort® 110 (fot. 4) dostosowane do przepływu cieczy w ilości 45 m3/godz. System ten składa się z mikroprocesora i elektrod, znajdujących się w rurach, przez które przepływa pożywka. Przepływomierz mierzy ilość przepływającej wody i dostosowuje do tego poziom dawkowania wolnych jonów miedzi.
Fot. 4. Urządzenie do wzbogacania pożywki w wolne jony miedzi
Raz w miesiącu instalacja nawodnieniowa jest odkażana 1% roztworem preparatu Desogerme microserre (roztwór „omija” rośliny). Po takiej dezynfekcji cała instalacja jest przepłukiwana czystą wodą, zanim poda się roślinom pożywkę.
Częstotliwość nawadniania roślin uzależniona jest od stanu i potrzeb roślin i jest sterowana ręcznie. Pożywkę przygotowuje się w jednym zbiorniku z nawozów z grupy Universol i saletry wapniowej. Kierowana do poszczególnych sekcji może mieć różne wartości EC i pH. I tak, rośliny w trakcie adaptacji są podlewane czystą wodą, gdy mają już dobrze rozwinięty system korzeniowy, zasila się je pożywką o EC 1,2 mS/cm. W przypadku starszych roślin wartość ta wynosi natomiast około 1,8 mS/cm.
Ochrona roślin
W razie potrzeby rośliny opryskuje się przy użyciu wysokociśnieniowego (20–50 Atm) opryskiwacza holenderskiej firmy Empas. Szkodniki zwalcza się na podstawie obserwacji roślin oraz żółtych i niebieskich tablic lepowych. Spośród chorób najwięcej problemów przysporzyć może szara pleśń. Przeciwko tej chorobie zapobiegawczo i interwencyjnie używane są preparaty Rovral Flo 255 SC lub Amistar 250 SC.
Przede wszystkim „młodzież”
W gospodarstwie M. i G. Tuszyńskich dominują materiały wyjściowe do produkcji roślin doniczkowych. Jak mówią właściciele — jako produkt finalny wybieramy tylko rośliny o nietypowych wymaganiach, bo możemy im zapewnić dobre warunki. W ciągu roku z tego gospodarstwa trafia do klientów mniej więcej 1 mln młodych roślin pochodzących z laboratorium (w tym około 600 tys. po okresie adaptacji), 500 tys. półproduktów i 300 tys. gotowych do sprzedaży roślin doniczkowych.
Rośliny, które trafiają do szklarni (otrzymane w warunkach in vitro, już ukorzenione), są sadzone do wielodoniczek o średnicy otworów 1,5–4 cm, wypełnionych gotowym substratem torfowym dla młodych roślin z firmy Klasmann. Multiplaty umieszczane są następnie w specjalnych tunelikach, w których panuje wysoka wilgotność powietrza (90–95%) i temperatura 21–22°C. W okresie wiosenno-letnim tuneliki osłaniane są białą folią perforowaną (umożliwia ona obniżenie intensywności światła i temperatury pod tą osłoną), a jesienią i zimą używana jest folia bezbarwna. Okres adaptacji w szklarni (fot. 5) trwa od 3 do 8 tygodni i zależy od gatunku rośliny oraz pory roku. Po upływie 6–10 tygodni od przywiezienia roślin z laboratorium są one gotowe do sprzedaży.
Fot. 5. Syngonium w trakcie aklimatyzacji w tuneliku
Produkty finalne — rośliny ozdobne z liści
Wśród dominujących w tej grupie kalatei (Calathea sp.) znajduje się 15 gatunków i odmian (fot. 6), m.in. C. 'Picta Royale', C. 'Maui Queen', C. majestica, C. picturata 'Argentea', C. louisae, C. roseo-picta, C. rufibarba, C. zebrina.
W przypadku syngonium największe znaczenie ma S. podophyllum 'White Butterfly' (około 80% produkcji syngonium) oraz odmiany 'Pixie', 'Noack', 'Aura Brown'. W uprawie znajduje się również Stromanthe sanguinea i figowiec Benjamina (Ficus benjamina) 'Barok'.
Fot. 6. Różne gatunki i odmiany kalatei tworzą w szklarni kolorową mozaikę
Po okresie adaptacji i wzrostu w wielodoniczkach, trwającym około 3–8 tygodni, rośliny są przesadzane do doniczek o średnicy 11 cm (syngonium) lub 13 cm (kalatea, figowiec, stromante) na doniczkarce karuzelowej Javo Plus (fot. 7). Umożliwia ona, przy obsłudze złożonej z 3 osób (dwie osoby sadzą, jedna odbiera), przesadzenie do 3000 roślin w ciągu godziny. Jako podłoże wykorzystywany jest substrat torfowy z firmy Klasmann przeznaczony do uprawy roślin na stołach zalewowych. Gotowe do sprzedaży rośliny można uzyskać po upływie 20–25 tygodni uprawy w doniczkach.
Fot. 7. W gospodarstwie pracuje doniczkarka Javo Plus
Na okres Bożego Narodzenia produkowana jest również poinsecja — około 25 000 roślin rocznie (czyt. też HO 12/05).
W trakcie wzrostu roślin doniczkowych temperatura powietrza wynosi 20–22°C, a jego wilgotność względna 70–75%.
Nietypowe
Od trzech lat w gospodarstwie M. i G. Tuszyńskich produkowane są również w pojemnikach krzewy róż i powojniki na licencji duńskiego hodowcy Poulsen Roser A/S. Produkcja róż rozpoczyna się wiosną od zakupu sadzonek, które sadzi się do 0,5-litrowych doniczek w podłoże torfowe (rośliny produkowane na własnych korzeniach). Tak otrzymane róże są latem uprawiane na zewnątrz szklarni. Jesienią są ponownie wnoszone do obiektu, gdzie zimują w temperaturze 2–4°C.
W lutym przesadza się je do większych, 3-litrowych pojemników. Rośliny w szklarni wcześniej rozpoczynają wegetację na przedwiośniu i są gotowe do handlu od końca kwietnia. Część tych róż przenoszona jest na zewnątrz i rozpoczyna kwitnienie pod koniec maja. Do sprzedaży wiosną br. przygotowywane jest około 25 tys. róż rabatowych i pnących.
Uprawiane są dwie grupy powojników. Do pierwszej należy pięć odmian ogrodowych oznaczonych znakiem towarowym Regal™Evision™/Poulsen®. Produkcja tych roślin, do momentu uzyskania finalnego produktu, trwa dwa sezony wegetacyjne. Rozpoczyna się wiosną od ukorzeniania sadzonek w doniczkach typu paper pot. Następnie młode rośliny sadzone są do pojemników plastikowych o średnicy 11 cm.
W drugim roku przesadzane są do dużych 7-litrowych pojemników, w trakcie wzrostu pędy systematycznie przyczepia się do bambusowych podpór. Latem są uprawiane na konternowni (część zlokalizowana jest obok szklarni w Szamotach, a reszta w Otrębusach), a jesienią — podobnie jak róże — trafiają do szklarni. Prowadzone są przy bambusowej kracie o wysokości 80 cm, muszą mieć mocny system korzeniowy i być dobrze rozbudowane. Na sezon 2006 przygotowuje się 3500 takich roślin. Podobnie jak róże, kwitnące powojniki są sprzedawane od kwietnia do jesieni.
Druga grupa tych pnączy to rośliny doniczkowe, przeznaczone do pomieszczeń, na tarasy i balkony. W uprawie znajdują się odmiany oznaczone jako Garland™Evision™/Poulsen®. Ukorzenianie sadzonek powojników, które trwa około 14 tygodni, rozpoczyna się w marcu. Część z nich jest przeznaczona do letniej sprzedaży, z pozostałych przygotowuje się sadzonki. Od listopada trwa regularne sadzenie roślin do doniczek finalnych o średnicy 13 cm tak, aby sprzedaż gotowych produktów rozpoczęła się pod koniec lutego. Po upływie 15 tygodni uprawy w szklarni w temperaturze 16°C gotowy produkt jest wysyłany do odbiorcy. Rośliny, stanowiące materiał mateczny do przygotowywania sadzonek są na czas zimy umieszczane w zimnej szklarni, gdzie utrzymywana jest temperatura 4–8°C. Większość powojników z tej grupy sprzedaje się (fot. 8) na eksport, niewielkie ilości trafiają również na rynek polski.
W 2006 roku w gospodarstwie rozpocznie się również przygotowanie materiału wyjściowego powojników na zamówienie odbiorców zagranicznych.
Fot. 8. Powojniki gotowe do sprzedaży
Sprzedaż
Sprzedaż roślin doniczkowych z gospodarstwa M. G. Tuszyńskich jest prowadzona za pośrednictwem grupy Kwiaty Polskie (czyt. też HO 3/06). Wspólne działanie, w ocenie pana Grzegorza, to przyszłość dla polskich ogrodników, ponieważ w ten sposób możemy wpływać na sprzedaż roślin do sieci supermarketów. Rośliny pakowane są w foliowe rękawy, ustawiane w paletkach transportowych, następnie na wózkach są przewożone do centralnego magazynu grupy w Rzgowie.
Większość materiału wyjściowego przeznaczonego do dalszej produkcji jest eksportowana do odbiorców w Danii i Holandii, a tylko 30% sprzedawane na rynku krajowym. Rośliny in vitro trafiają do klientów w Europie Zachodniej (Holendrów, Duńczyków, Belgów), a także bezpośrednio do Stanów Zjednoczonych i Australii.