Uprawa papryki w „igołomkach”

Papryka (Capsicum annum) jest popularna w małopolskim zagłębiu warzywniczym na terenie gminy Igołomia-Wawrzeńczyce. Ważną rolę w ograniczaniu występowania agrofagów w produkcji tego gatunku odgrywają m.in. lokalizacja uprawy, wolne od organizmów chorobotwórczych podłoże, dobór odmian, odpowiedni termin siewu, zagęszczenie uprawy w rzędach, optymalne nawożenie i pielęgnacja w okresie wegetacji oraz termin zbioru.

Uprawa od lat
Waldemar Głowa (fot. 1) z Wawrzeńczyc wraz z rodziną prowadzi gospodarstwo warzywnicze na powierzchni około 10 ha (łącznie z dzierżawą). Sezon produkcyjny rozpoczyna i kończy uprawa warzyw kapustnych. Od blisko 30 lat prowadzi także produkcję papryki. W uprawie tej dominują odmiany czerwonoowocowe typu blok, m.in. średnio wczesny mieszaniec Sprinter F1 (Enza Zaden), a także Remus F1 (Alter- Plant), Mega F1 (Syngenta), Red Knight F1 (Seminis), z kolei z żółtoowocowych – Shanghai F1 (Seminis), a z segmentu odmian o pomarańczowym zabarwieniu owoców – Paramo F1 (Seminis).

Fot. 1. Waldemar Głowa, producent z Wawrzeńczyc, stawia na jakość wyprodukowanej papryki

Obecnie na łącznej powierzchni 1 ha postawionych jest 30 wolno stojących, nieogrzewanych tuneli foliowych (typu „igołomskiego”), potocznie zwanych przez producentów w tym regionie „szóstkami” i „ósemkami”. Rozsada jest samodzielnie przygotowywana przez producentów w przydomowej mnożarce o powierzchni około 256 m2. Układ ogrzewania zasilany jest z własnej kotłowni opalanej węglem lub miałem.

Siew nasion odbył się w tym roku 4–7 marca do skrzynek wypełnionych substratem torfowym, a po 3 tygodniach od skiełkowania, w fazie prawidłowo ukształtowanych pierwszych liścieni właściwych, producent z Wawrzeńczyc przystąpił do sadzenia rozsady do specjalnych doniczek o średnicy 9 cm. Zapobiegawczo młode rośliny były podlewane preparatem Previcur Energy 840 SL przeciwko zgorzeli i fytoftorozie powodowanym przez Pythium spp. i Phytophthora spp. w dawce zgodnej z programem ochrony roślin. Zdaniem producenta, w początkowej fazie wzrostu ważne jest zapewnienie odpowiednich warunków do rozwoju systemu korzeniowego.

Uprawa papryki wymaga starannej pielęgnacji już od początku produkcji. Jak poinformował W. Głowa, wyprodukowanie dobrej jakościowo rozsady będzie warunkowało wielkość i jakość plonu. Ponadto uprawa tego gatunku warzyw wymaga zaangażowania i doświadczenia producenta.

Przygotowanie pola
Do metody agrotechnicznej zalicza się wszelkie czynności związanie z przygotowaniem podłoża do uprawy, wysiewem nasion, sadzeniem rozsady, pracami pielęgnacyjnymi w okresie wegetacji roślin, nawożeniem, odchwaszczaniem, zbiorem i obróbką pozbiorczą. Latem poprzedzającym uprawę papryki, producent stosuje wapno (1,5–2 t na ha), a jesienią jako poplon wysiewa owies. Z kolei przed głęboką orką stosuje nawozy fosforowe w dawce około 700 kg/ha, a azotowe i wieloskładnikowe o wysokiej zawartości potasu (600–700 kg) w kwietniu bezpośrednio przed sadzeniem roślin. Uprawie papryki sprzyja umiarkowany, ciepły klimat oraz żyzna gleba, dominuje pierwsza i druga klasa bonitacyjna.

Wybór miejsca pod tunele
W drugiej połowie kwietnia stawiana jest stalowa konstrukcja. W zależności od typu tunelu (fot. 2), konstrukcja ma szerokość 3,3 m (6-metrowa długość pałąka) lub 5,5 m (8-metrowy pałąk), wysokość, odpowiednio 1,6 m i 1,9 m i standardową długość wynoszącą 33 m. Na lekkiej konstrukcji rozpostarta jest 4-sezonowa folia o odcieniu zielonym firmy ERG Bieruń – Folie. Materiał okryciowy wykonany jest z polietylenu dodatkowo stabilizowanego na szkodliwe działanie promieniowania UV. By konstrukcja była mocna i stabilna, kolejne stalowe przęsła są zamontowane co 1,5 m. Tunele ustawione są obok siebie w odległości 1,3 m (fot. 3) oraz między kolejnymi rzędami 4–4,5 m (fot. 4) w kierunku północ – południe.

Fot. 2. Standardowe tunele „igołomskie”

Fot. 3. Pozostawiona „szczelina” między tunelami jest często siedliskiem pasożytniczych organizmów przemieszczających się do wnętrza tuneli

Fot. 4. W celu lepszej wymiany powietrza, odległość między kolejnymi rzędami tuneli wynosi 4,5 m

Przestrzeń między tunelami oraz ta u wejścia do obiektów foliowych często jest siedliskiem szkodników, patogenów i kompensacji chwastów. Producent wykonuje zabieg herbicydem Roundup 360 SL.

[NEW_PAGE]W okresie letnich upałów W. Głowa natryskuje folię farbą emulsyjną w celu obniżenia temperatury powietrza wewnątrz obiektów oraz zmniejszenia promieniowania słonecznego. – Utrzymanie ciepła wiosną i jesienią najlepsze jest w niższych tunelach („szóstkach”), z kolei w tych wyższych jest łatwa obsługa i możliwość lepszego przewietrzenia. W oparciu o własne doświadczenia i obserwację pogody, termin sadzenia roślin następuje w ostatnim tygodniu kwietnia. Wcześniejsze nasadzenia są obarczone ryzykiem wynikającym z narażenia roślin na stres termiczny wywołany dużą różnicą temperatury między dniem a nocą i zimnym podłożem – argumentował W. Głowa.
Odpowiedni wybór stanowiska ma wpływ na plenność i żywotność roślin. Producent wykonuje zmianowanie co 4 lata. Młode rośliny były sadzone, w zależności od odmiany, w rozstawie co 33 cm i 35 cm między roślinami i w odległości między kolejnymi rzędami co 65 cm. Zbyt głębokie sadzenie roślin wiosną, kiedy podłoże nie jest wystarczająco ogrzane, sprzyja porażeniu dolnej części roślin przez choroby pochodzenia grzybowego.
 
Nawadnianie i fertygacja
Przez pierwsze trzy tygodnie od posadzenia roślin na miejsce stałe, producent podlewa paprykę bezpośrednio z „węża” (w zależności od potrzeb 1–2-krotnie). Po ukształtowaniu kolejnych liścieni i przyjęciu się rozsady, W. Głowa instaluje system kroplujący (fot. 5) zasilany pompą o mocy 1,5 kW. Wzdłuż każdego rzędu rozprowadzone są linie kroplujące firmy John Deere Water, w których odległość między kroplownikami wynosi 20 cm.

Ze względu na dużą odległość do źródła wody, wykorzystano system z kompensacją ciśnienia. Producent zainstalował zbiornik o pojemności 20 tys. l, dzięki czemu woda dostarczana do roślin nie jest tak wychłodzona jak bezpośrednio ze studni. Podczas jednego cyklu trwającego 1 godz. (w upalne lato dłużej o 15 minut), nawadniane są 3 tunele foliowe (w ciągu tego procesu jednorazowo zużywane jest około 3000 l wody). Producent rozpoczyna nawadnianie od 900. Od połowy czerwca rośliny nawadniane są dwa razy w tygodniu.
Zapotrzebowanie na wodę zwiększa się wraz z rozwojem roślin, dlatego częstotliwość nawadniania jest stopniowo zwiększana (zwłaszcza w upalne lato podlewanie odbywa się co 2. dzień). Wraz z wodą podawana jest pożywka. W zależności od wigoru roślin i zapotrzebowania na składniki pokarmowe, podawanie pożywki ma miejsce co drugi cykl nawodnieniowy. Fertygacja umożliwia regularne dostarczanie składników pokarmowych roślinom. W początkowej fazie rozwoju W. Głowa wprowadza zwiększoną dawkę fosforu i azotu, a w fazie zawiązywania owoców – głównie potas.

Fot. 5. System linii kroplującej do nawadniania i fertygacji

Pielęgnacja
W celu ograniczenia rozpowszechniania się chwastów, producent rozpościera czarną folię ściółkującą wzdłuż brzegów folii i między rzędami roślin (ścieżki technologiczne nie są pokryte folią). Końcem maja producent usuwa boczne pędy, a na przełomie czerwca i lipca mocuje podpory (palikowanie roślin) oraz krzyżuje sznurek pomiędzy pojedynczymi roślinami w tzw. ósemkę, by w fazie mocnego rozkrzewiania się roślin i obfitego plonowania, rośliny się nie przechylały (kolejne wiązanie sznurkiem odbywa się na przełomie lipca i sierpnia). Ponadto w gospodarstwie w Wawrzeńczycach dokonywane jest kilkukrotne pielenie prostymi narzędziami ręcznymi.  Jak zauważył W. Głowa, długo trwające się opady deszczu mogą powodować podsiąkanie wody wzdłuż brzegu tuneli.

W dniu kiedy odwiedziłam gospodarstwo (koniec lipca), rośliny były w dobrej kondycji, nie miały problemu ze zrzucaniem owoców. Jednak gdzieniegdzie zauważyłam już pierwsze rośliny z objawami werticiliozy, której sprawcami są grzyby Verticillium dahliae i V. albo-atrum. W wyniku tej choroby brzeg i wierzchołki liści zasychają i brązowieją (fot. 6), a dolne liście żółkną i opadają. Wzrost roślin zostaje zahamowany, a przy słonecznej aurze – więdną. Wiązki przewodzące łodyg brązowieją (fot. 7). Proces ten przebiega od dołu ku górze pędu. Ta choroba występuje najczęściej od 6. do 8. tygodnia po posadzeniu roślin na miejsce stałe. W tym przypadku owoce więdną i opadają. Naukowcy zalecają zmianowanie, odkażanie termiczne lub chemiczne gleby, nawożenie obornikiem wzmagającym walkę biologiczną.

Fot. 6. Objawy werticiliozy na roślinach papryki

Fot. 7. Porażony chorobą grzybową pęd papryki

Anna Wilczyńska
Fot. 1-7 A. Wilczyńska

Artykuł pochodzi z numeru 9/2014 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułJubileuszowe charsznickie Dni Kapusty
Następny artykułHolendrzy walczą z embargiem

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.