„Pepper Cafè”: odmiany i nawożenie papryki

3 sierpnia w gospodarstwie Moniki i Kazimierza Małków w Grabowskiej Woli k. Potworowa grupa producentów papryki zgromadziła się na spotkaniu zorganizowanym przez firmy Monsanto (marki Seminis, De Ruiter), Agrarius oraz Azelis. Omawiano strategię uprawy tego gatunku w tunelach foliowych.

Monika i Kazimierz Małkowie od ponad 20 lat zajmują się uprawą papryki. W ich gospodarstwie o łącznej powierzchni 25 ha, rośliny są uprawiane zarówno w starszego typu niskich tunelach o konstrukcji betonowo-drewnianej, jak i w nowoczesnych zblokowanych obiektach firmy Haygrove. Dużą część produkcji stanowi papryka żółtoowocowa (głównie odmiany Tallante F1 i Shanghai F1) oraz o owocach czerwonych (m.in. Pedrosas F1 i Velero F1). Papryki pomarańczowa i biała mają wciąż mały udział w ogólnej produkcji i zajmują, odpowiednio, tylko 4 i 5 tuneli, czyli 100 m2. Jak informowała M. Małek, we wszystkich tunelach, niezależnie od ich typu i wielkości, rośliny sadzone są w taki sam sposób, tzn. przyjmuje się gęstość sadzenia 800 roślin/210 m2 (38 tys. roślin/ha). Rośliny są uprawiane w podłożu tradycyjnym, prowadzone są przy palikach drewnianych i rozciągniętych pomiędzy nimi sznurkach oraz zaopatrzone w instalację do podawania nawozów i wody (fertygacja).

Fot. 1. Monika i Kazimierz Małkowie od wielu lat zajmują się uprawą papryki pod osłonami

Podczas spotkania prezentacji asortymentu papryki do tuneli dokonali dystrybutorzy firmy Monsanto Polska Henryk Zając, Krzysztof Grzyb oraz przedstawiciel handlowy Monsanto Kamil Bartkowski. Efektem prac hodowlanych grupy De Ruiter Seeds jest wczesna i plenna odmiana Tallante F1. Jest to, w opinii K. Grzyba, główna odmiana na rynku spośród żółtoowocowych ze względu na grubą i mięsistą ściankę oraz bardzo intensywne zabarwienie. Tworzy owoce typu blok (średnia masa 250 g) o wysokiej jakości, twarde i trwałe w obrocie handlowym. Rośliny są dość wysokie, o otwartym pokroju i charakteryzują się silnym wzrostem.

Z doświadczenia pp. Małków wynika, iż Tallante F1 dość dobrze i regularnie zawiązuje owoce w miarę wzrostu rośliny, także w górnych jej partiach. Jest to odmiana wczesna i plenna (nawet 3–4 kg owoców z wysokiej rośliny). Jej uprawa dobrze sprawdza się na glebach lekkich, piaszczystych, przepuszczalnych. Na tych stanowiskach, gdzie jest możliwość regularnego dozowania nawozów i nawadniania, można uzyskać najwyższe plony. K. Grzyb polecał do nasadzeń w tunelach także odmianę Shanghai F1, uprawianą z powodzeniem od kilku lat pod tego typu osłonami na terenie całego kraju. Jest ona przez producentów ceniona za dobre zawiązywanie owoców w różnych, nawet mało sprzyjających, warunkach uprawy, takich jak np. niska temperatura. Ponadto, ze względu na silny system korzeniowy, dobrze sprawdza się na glebach ciężkich i mało przepuszczalnych oraz na stanowiskach czasowo zalewanych, a nawet podtapianych.
 
Owoce tej odmiany dojrzewają wcześnie, zatem można szybko w sezonie rozpocząć zbiory. Jak informował doradca, przy tej odmianie warto pamiętać, aby nie przenawozić roślin formą amonową azotu, to może bowiem wpłynąć na opóźnienie wiązania i dojrzewania owoców, a przez to zbiorów. Shanghai F1 to odmiana odporna na choroby, nie wykazuje objawów suchej zgnilizny wierzchołków owoców.

W grupie papryki czerwonej w typie blok polecano dwie odmiany: Pedrosas F1 (Seminis) i Velero F1 (De Ruiter). Pierwsza, wczesna kreacja tworzy owoce średniej wielkości o masie 220 g, 3-, 4-komorowe. Ich ścianka osiąga miąższość 8–10 mm, a skórka ma bardzo atrakcyjną ciemnoczerwoną barwę. Natomiast odmiana Velero F1 (fot. 2) tworzy duże i wyrównane owoce o masie 250–350 g, o grubej ściance (około 9 mm) oraz długiej i grubej szypułce. Skórka, o barwie głębokiej czerwieni, nie jest podatna na mikrospękania. Owoce zachowują wysoką jakość po zbiorze. W doświadczeniach prowadzonych w gospodarstwie pp. Małków wykazano, że rośliny odmiany Velero F1 cechują się mocnym systemem korzeniowym i dobrym zawiązywaniem owoców, nawet w trudnych warunkach, a ich pielęgnacja jest stosunkowo łatwa. Ta odmiana, podobnie jak Pedrosas F1, jest wczesna i plenna, szybko wchodzi w okres owocowania, a rośliny są wysoce odporne na wirusa mozaiki tytoniu (rasy 0–3) oraz brunatną plamistość liści.

Fot. 2. Velero F1

W grupie odmian papryki białej w ofercie Monsanto są dwie sztandarowe kreacje: Maradonna F1 i Belladonna F1. – Obydwie tworzą owoce jasnokremowe, o gładkiej skórce. Wczesna Belladonna F1 jest znana i chętnie wybierana przez producentów, natomiast Maradonna F1 to odmiana stosunkowo nowa i jeszcze mało znana na rynku – mówił K. Grzyb. Maradonna F1 (fot. 3) charakteryzuje się silnym systemem korzeniowym i dobrym wiązaniem owoców. Tworzy regularne owoce w typie blok (masa ok. 220 g), o dość grubej ściance. Obydwie te odmiany mogą być sprzedawane tak na rynek warzyw świeżych, jak i z przeznaczeniem do sałatek i przetworów.

Fot. 3. Jasnokremowa odmiana Maradonna F1

Ciekawą propozycją w tym sektorze papryki pomarańczowej (1–2% udział w rynku) jest odmiana Orange Glory F1 polecana do uprawy w tunelach i szklarniach. Tworzy ona owoce gładkie, typu blok, o masie 180–210 g (w dużej mierze 4-komorowe – fot. 4). Zaletą tej odmiany są intensywnie pomarańczowy kolor skórki i wyrównanie owoców. Ponadto rośliny są odporne na wirusa mozaiki tytoniu.

Fot. 4. Orange Glory F1

[NEW_PAGE]Pomimo że w tunelach foliowych paprykę najlepiej jest uprawiać w zmniejszonych ilościach podłoża organicznego (3–4 l/ roślinę), w Polsce wciąż najwięcej odmian tego gatunku uprawia się w glebie tunelu. Niestety po kilkuletniej uprawie na tym samy stanowisku, w tej samej glebie, następuje kumulacja patogenów powodujących takie choroby, jak fuzarioza, werticilioza czy fytoftoroza. – Na stanowisku, na którym papryka jest uprawiana bez przerwy przez 6–10 lat, trzeba zwrócić uwagę także na odpowiedni dla roślin odczyn gleby (wskazany poniżej 6,0) oraz zawartość składników pokarmowych na początku uprawy – informował H. Zając.

Błędy popełnione na tym etapie często odbijają się na wzroście i plonowaniu roślin. Pierwszym i szczególnie ważnym zabiegiem jest odkażenie podłoża. Do tego celu państwo Małkowie wykorzystują od kilku sezonów granulowany nawóz Perlka (azotniak), w którego składzie jest cyjanamid wapnia. Oprócz dostarczenia łatwo przyswajalnych form azotu i wapnia niezbędnych dla roślin, wykazuje on działanie fitosanitarne. Perlkę, jak informował Jacek Ceglarski z firmy Azelis, należy zastosować w dawce 100 kg/ha, co najmniej 7 dni przed sadzeniem roślin, lub 300 kg/ha, pamiętając, że roślin nie można sadzić przez kilka miesięcy (zabieg najlepiej wykonać jesienią). Granulki nawozu muszą mieć kontakt z wilgocią, która jest niezbędna do zapoczątkowania rozkładu substancji aktywnej nawozu.

Barbara Głaczkowska, reprezentująca Azelis, zasygnalizowała, iż wydajność produkcji papryki można uzyskać poprzez intensyfikację uprawy oraz bezwzględnie właściwe agrotechnikę i nawożenie. Bardzo ważne jest podawanie składników pokarmowych dopasowanych do fazy rozwojowej roślin. Najlepsze efekty można uzyskać, wnosząc pożywkę zbilansowaną, czyli taką, w której roślinom dostarczane są jednocześnie saletra wapniowa, siarczany magnezu i potasu z mikroelementami oraz kwas np. siarkowy (w celu uzyskania optymalnego dla papryki odczynu pożywki). Do realizacji tego celu niezbędne jest posiadanie odpowiedniego zaplecza technicznego, mianowicie – mieszalnika do nawozów. Ważne jest także, aby zasolenie (EC) podawanej pożywki nie było wyższe niż 2,0, a pH nie wyższe niż 6,0 (przy niższym pH składniki pokarmowe są nieprzyswajalne przez paprykę). W gospodarstwie pp. Małków do fertygacji wykorzystywane są rozpuszczalne nawozy z serii Pioner (Pioner NPK Makro i Mikro). Przed ustaleniem składu pożywki ważne jest sprawdzenie jakości wody używanej do podlewania.

Henryk Zając ostrzegał producentów, że do zapobiegania suchej zgniliźnie wierzchołków nie nadaje się azotan wapnia. Formy saletrzane są najlepsze do dokarmiania dokorzeniowego, natomiast uzupełnianie wapnia w stożkach wzrostu warto realizować za pomocą dedykowanych nawozów dolistnych. Do tego celu J. Ceglarski polecał Robustus (wapń w postaci boranu wapnia). Jest to nawóz uniwersalny, gdyż w czasie kwitnienia roślina ma także duże zapotrzebowanie na bor, który gwarantuje lepszą żywotność pyłku. Wapń natomiast ma największe znaczenie w okresie dorastania, decyduje o dobrej ich jakości i zapobiega spękaniom skórki. Obydwa pierwiastki wpływają na trwałość przechowalniczą owoców (parametr szczególnie istotny podczas sprzedaży papryki na odległe rynki). W fazie dojrzewania owoców J. Ceglarski polecał użycie także nawozu Pioner ColoPlus zawierającego potas i azot z dodatkiem mikroelementów (NK 4-14 + 0,11% B; 0,01% Zn), a dla zwiększenia dawki potasu także Lebosol + Kalium 450.

Dorota Łabanowska-Bury
Fot. 1-4 D. Łabanowska-Bury

Artykuł pochodzi z numeru 10/2014 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułZmarła profesor Maria Leja
Następny artykułSezonowy handel kwiatami podlega opodatkowaniu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.