Wspomaganie regeneracji uszkodzeń mrozowych drzew

Na tegorocznych spotkaniach dla sadowników w Dwikozach (17 lutego) i w Pawłowie (3 marca) Adam Fura, dyrektor Sandomierskiego Oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach stwierdził, że drzewa owocowe ucierpiały zimą od mrozów i widoczne są zbrązowienia tkanek u nasady pąków kwiatowych (fot.).

Nie przesądza to jeszcze o braku kwitnienia i owocowania w bieżącym sezonie, ponieważ rośliny mają duże zdolności regeneracyjne, które można wspomóc dostarczając drzewom odpowiednich składników pokarmowych (tabela) już od fazy nabrzmiewania pąków.

Adam Fura zalecał aplikować saletrę potasową nawet podczas pierwszego zabiegu dolistnego (w okresie nabrzmiewania pąków), tylko po zachodzie słońca, ponieważ działa ona toksycznie na młode tkanki. Potas z tego nawozu zostanie pobrany przez korę na młodych pędach, a ponieważ pierwiastek ten odpowiada za transport wody i rozpuszczonych w niej składników mineralnych, usprawni przewodzenie wody. To z kolei wpłynie na wzrost jej ciśnienia w wiązkach przewodzących, które – przewyższając opór uszkodzonych komórek – wręcz mechanicznie przywróci w nich przewodzenie. Według prelegenta korzystne jest podanie roślinom preparatu Asahi SL, który zwiększa przemieszczanie potasu w komórkach roślinnych, co wpływa na zagęszczenie w nich cytoplazmy, zwłaszcza w miejscach pęknięć ścian komórkowych. W ten sposób zmniejsza się parowanie wody z uszkodzonych komórek i ułatwia ich regenerację. Aplikacja cynku (w postaci chelatu) stymuluje natomiast wytwarzanie enzymów odpowiadających za procesy fizjologiczne roślin. Ponowna aplikacja saletry potasowej z nawozem zrównoważonym (zawierającym takie same ilości azotu, potasu i fosforu) jest przeznaczona zarówno do regeneracji, jak dokarmienia rozwijających się tkanek.

Aplikacja gibereliny w fazie zielonego pąka jabłoni usprawnia i stymuluje ciągi transportowe w roślinie. Równoczesne podanie magnezu usprawnia proces fotosyntezy, a tym samym produkcję asymilatów w rozwijających się liściach. Bor ma poprawić zapłodnienie. Kolejny zabieg nawozem zawierającym wyciąg z alg morskich, bogatym w substancje odżywcze (m.in. w oligosacharydy, aminokwasy), auksyny, cytokininy, gibereliny oraz mikroskładniki, dostarczy roślinom gotowych składników (bez wydatkowania energii na ich wytwarzanie) niezbędnych do przemian metabolicznych.

Giberelina aplikowana ponownie w okresie kwitnienia stymuluje transport wody i asymilatów w roślinach, natomiast bor usprawnia proces zapłodnienia. W tym czasie można zastosować połowę dawki boru, aby nie poparzyć znamienia słupka i pylników.

Po kwitnieniu w zalążniach potrzebna jest energia, stąd zalecane jest dolistne dostarczanie fosforu, a dla odmian o jasnozielonych liściach (‘Golden Delicious’, ‘Šampion’, ‘Pinova’, ‘Idared’) – dodatkowo magnezu. Regalis 10 WG w dwóch zabiegach po kwitnieniu wpłynie na utrzymanie zawiązków owocowych oraz na skrócenie przyrostów jednorocznych.

Anita Łukawska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPrzędziorki i pordzewiacze
Następny artykułPo mrozach: 100 zł do hektara upraw i inna pomoc

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.