Po podniesieniu ceł na stal i aluminium importowane z Indii do USA rząd indyjski podnosi z 31 stycznia br. cła na importowane z USA do Indii jabłka, orzeszki ziemne, migdały, soczewicę i ciecierzycę.
W ubiegłym sezonie Indie sprowadziły z zagranicy prawie 300 tys. ton jabłek, ponad połowa z nich pochodziła z USA. Stany Zjednoczone są też największym dostawcą migdałów na rynek indyjski – handel ten jest wart ponad 600 milionów dolarów. Łącznie na wojnie cłowej z Indiami sadownicy amerykańscy mogą stracić około 1 mld USD. To byłby kolejny cios dla nich – wcześniej zmniejszyła się wysyłka amerykańskich orzechów do Turcji.
Perturbacje w handlu amerykańsko-indyjskim stwarzają okazje dla innych graczy rynkowych. Dostawami jabłek i orzechów do Indii są mocno zainteresowane Ukraina i Mołdawia oraz bliższy geograficznie Indiom Uzbekistan.
za: east-fruit.com