W szkółce i sadzie

Maciej Lipecki od wielu lat prowadzi szkółkę drzewek owocowych, jest też prezesem Stowarzyszenia Polskich Szkółkarzy. Nie tylko ta branża jest mu dobrze znana, jest też sadownikiem. Na co dzień styka się więc zarówno z problemami związanymi z produkcją szkółkarską, jak i produkcją owoców.

Według M. Lipeckiego embargo nałożone przez FR na jabłka z jednej strony zniechęci polskich sadowników, którzy będą mieli problemy ze zbytem owoców, do wymiany nasadzeń, a z drugiej, z uwagi na wzrost cen za owoce na rynku rosyjskim, zwiększy zainteresowanie tamtejszych producentów uprawą jabłoni. W konsekwencji może wzrosnąć zainteresowanie drzewkami owocowymi z Polski, tym bardziej że nie ma na nie embarga.
 
Szkółkarskie zagłębie
Na Lubelszczyźnie od lat produkuje się najwięcej drzewek owocowych w Polsce. Sprzyjają temu gleby (ciepłe i żyzne) oraz klimat. Wegetacja rozpoczyna się tam później (o 7–14 dni w zależności od przebiegu warunków atmosferycznych zimą) niż w rejonie Sandomierza. Obserwując różnice klimatyczne pomiędzy ww. regionami, można zauważyć, że na Lubelszczyźnie zimą jest zazwyczaj grubsza pokrywa śnieżna i dłużej się też utrzymuje, a w sezonie wegetacyjnym częściej pada deszcz. Takie warunki sprzyjają produkcji szkółkarskiej. W ostatnich latach jedynie zimą 2011/2012 nie było śniegu, a spadki temperatury w styczniu spowodowały znaczne straty w szkółkach. Wówczas przemarzły karpy w matecznikach podkładek wegetatywnych, oczka na zaokulizowanych podkładkach oraz drzewka przeznaczone do produkcji drzewek typu knip-boom.
 
Wysoka zdrowotność i jakość
 Maciej Lipecki wraz z żoną Zuzanną prowadzi 60-hektarowe gospodarstwo szkółkarsko-sadownicze na obrzeżach Lublina. Sad jabłoniowy zajmuje około 8 ha. Rosną w nim m.in. odmiany ‘Topaz’, ‘Jonica’, ‘Gala’ oraz nowe odmiany w celu ich obserwacji pod kątem przydatności do uprawy w warunkach klimatycznych Polski. Owoce bezpośrednio po zbiorze są dostarczane do obiektów przechowalniczo- logistycznych Zrzeszenia Producentów Owoców „Stryjno-Sad” i sprzedawane poprzez grupę, do której należy p. Maciej. Głównym kierunkiem w gospodarstwie jest jednak produkcja szkółkarska. Szkółki prowadzone są na gruntach własnych i dzierżawionych.

W produkcji drzewek jabłoni niezwykle ważne jest aby podkładki sadzone były na gruntach nigdy wcześniej nie użytkowanych szkółkarsko ani sadowniczo. Jest to jeden z podstawowych warunków uzyskania drzewek wysokiej jakości i zdrowotności. Corocznie, przed posadzeniem podkładek wykonywane są odpowiednie testy. Gleba badana jest pod kątem obecności nicieni i raka ziemniaka, a także wykonywana jest analiza jej zasobności. Do nawożenia pogłównego stosowany jest bezchlorkowy nawóz Yara Mila Complex w dawce 500 kg/ha.
 
Materiał szkółkarski co roku podlega obowiązkowym badaniom prowadzonym przez PIORiN. Jabłonie dodatkowo są badane pod kątem obecności sprawcy zarazy ogniowej, a drzewka pestkowe na obecności Plum pox virus (wirusa powodującego ospowatość śliwy, tzw. szarkę). Obecnie oprócz śliwy i moreli badaniu temu poddawane są także wiśnie. Późnym latem przeprowadzana jest kwalifikacja szkółek, w celu potwierdzenia czystości odmianowej i zdrowotności materiału szkółkarskiego.
 
W gospodarstwie są mateczniki podkładek wegetatywnych jabłoni (‘M.9’, ‘M.26’, ‘M.7’, ‘P 60’ i ‘P 14’) i czereśni ‘Colt’. Zajmują one około 3 ha. Rocznie produkowane jest tam około 400 tys. podkładek, przy czym część z nich jest wykorzystywana do produkcji drzewek w gospodarstwie, a część sprzedawana innym szkółkarzom, sadownikom, a nawet zagranicznym odbiorcom. Jeżeli podkładki nie mają określonych parametrów są na jeden rok posadzone w szkółce (fot. 2) a po wykopaniu i po zaszczepieniu zimą wykorzystywane do produkcji drzewek typu knip-boom. Zaletą tych podkładek jest silny system korzeniowy, znacznie większy niż u podkładek odebranych z matecznika, co zapewnia dobre przyjęcie się ich po posadzeniu i silny wzrost odmiany szlachetnej. W bieżącym roku podkładki dorastały do szczepienia zimą na powierzchni około 4,5 ha.

Fot. 2. Podkładki dorastające w szkółce do szczepienia zimowego
 
Aby drzewka (zarówno okulanty, jak i typu knip-boom) były odpowiednio rozgałęzione, p. Maciej stosuje opryski mieszaniną benzyloadeniny i gibereliny, a także w miarę wolnego czasu mechaniczne uszczykiwanie najmłodszych liści w wierzchołkowej części okulantów oraz u drzewek typu knip-boom.
 
W bieżącym sezonie…
… okulanty i drzewka typu knip-boom oraz podkładki do okulizacji letniej produkowano na powierzchni 23 ha. Około 65% całej produkcji stanowią jabłonie (około 250 000 szt.), 20% wiśnie, 10% śliwy i 5% pozostałe gatunki (grusza, brzoskwinia, czereśnia i morela). Z jabłoni szkółka oferuje okulanty (40%; fot. 3) i drzewka typu knip-boom (60%; fot. 4 ). S ą to głównie odmiany ‘Red Jonaprince’, ‘Šampion’ i jego sporty, Golden Delicious Reinders®, ‘Gala Must’, Natali Gala®, Najdared®, ‘Gloster’, Camspur® i ‘Ligol’. Drzewka na podkładce ‘M.9’ stanowią 70% produkcji, na podkładce ‘M.26’ – 20% i na ‘P 60’ – 10%. Z gruszy w ofercie są jednoroczne okulanty i drzewka dwuletnie (fot. 5). Natomiast z wiśni: ‘Łutówka’ (fot. 6), ‘Kelleris 16’ i ‘Groniasta z Ujfehertoi’ na antypce; ze śliwy: ‘Opal’, ‘Amers’, ‘President’, ‘Vision’, ‘Węgierka Zwykła’, ‘Record’, ‘Renkloda Ulena’ i ‘Tophit’ (szkółka posiada licencję) na ałyczy. Brzoskwinie i morele są produkowane głównie dla odbiorców z Holandii, którzy dostarczają je do marketów w całej Europie.

Fot. 3. Jednoroczne okulanty

Fot. 4. Knip-boom odmiany ‘Red Jonaprince’

Fot. 5. Dwuletnie drzewka gruszy

[NEW_PAGE]- W tym roku pogoda sprzyjała produkcji szkółkarskiej. Zdrowotność drzewek w szkółkach jest wysoka, co cieszy szkółkarzy i sadowników zainteresowanych zakupem materiału nasadzeniowego. Jednak cieniem na perspektywach handlowych kładzie się rosyjskie embargo obejmujące owoce z Unii Europejskiej. Na skutek tego może zmniejszyć się zainteresowanie rodzimych sadowników drzewkami do nowych nasadzeń. W ostatnich latach sadownicy najchętniej kupowali takie odmiany jak ‘Red Jonaprince’, ‘Gala’ o paskowanym rumieńcu, bądź ‘Gala Must’, odmiany z grupy ‘Red Deliciousa’ – mówił M. Lipecki.
 
Na rynku szkółkarskim
 – Drzewka owocowe w tym roku są na ogół wysokiej jakości. W przypadku materiału jednorocznego, szczególnie odmian trudno rozgałęziających się, niska temperatura nocą między 15 a 30 czerwca nie sprzyjała jednak wybijaniu pędów syleptycznych, dlatego w wielu szkółkach okulanty nie mają rozgałęzień. Nawet zabiegi takie jak uszczykiwanie nie zawsze przynosiły oczekiwany rezultat.

Natomiast drzewek dwuletnich typu knip-boom jest w szkółkach znacznie mniej niż w latach poprzednich z uwagi na duży popyt na drzewka 7-miesięczne przeznaczone do ich produkcji, szczególnie odmian atrakcyjnych rynkowo.  Dlatego uważam, że w tym roku drzewka dwuletnie, z uwagi na ich mniejszą liczbę niż w poprzednich latach i nadal znaczne zainteresowanie sadowników (ze względu na wczesne wejście ich w owocowanie oraz realizację programów unijnych), powinny znaleźć nabywców za atrakcyjną cenę. Tych drzewek może być w polskich szkółkach zbyt mało i sadownicy będą je kupować za granicą. W ofercie wielu szkółek znajdują się także wspomniane już drzewka 7-miesięczne i one, z uwagi na niższą niż za inne drzewka cenę, nadal będą budzić spore zainteresowaniem, chociaż moim zdaniem są one gorszym materiałem nasadzeniowym od jednorocznych okulantów a szczególnie drzewek dwuletnich. Sytuacja w szkółkach w br. ma ścisły związek z sytuacją w gospodarstwach sadowniczych. Jestem optymistą, jeśli drzewka nie znajdą nabywców w kraju liczyć będzie można na rynek zagraniczny, gdzie polskie drzewka cieszą się dobrą opinią – mówił M. Lipecki.

Fot. 6. Szkółkarz prezentuje jednoroczne drzewko wiśni ‘Łutówka’ na antypce
 
Specjalizacja
Zarówno liczba produkowanych drzewek, jak i konieczność terminowego wykonania prac w szkółce wymuszają wykorzystywanie specjalistycznych maszyn. Do sadzenia podkładek p. Maciej używa sadzarki firmy Solan z Lublina. Jest to chwytakowa półautomatyczna sadzarka szkółkarska S243, która umożliwia sadzenie roślin o wysokości całkowitej (łącznie z systemem korzeniowym) do 110 cm na głębokość do 25 cm. Rośliny umieszczane są w glebie na takiej samej głębokości i w jednakowych odstępach w rzędzie. Jednocześnie są też obsypywane glebą i właściwie dociśnięte, co warunkuje ich dobre przyjęcie się i wzrost. Sadzarka składa się z samodzielnych sekcji, montowanych przegubowo na belce poprzecznej przy użyciu zacisków śrubowych. Belka wyposażona jest w dwa koła kopiujące o regulowanym położeniu i pojemniki na rośliny, zamontowane pojedynczo na każdej z czterech sekcji.

Do ochrony szkółek i mateczników szkółkarz wykorzystuje opryskiwacz zaczepiany polowy Amazone UX 3200 Special dostarczony przez firmę Pawrol. Wyposażony jest on w belkę polową rozkładaną hydraulicznie o szerokości roboczej 18 m i zbiornik o pojemności 3200 l. Rozpylacze inżektorowe ograniczają znoszenie cieczy roboczej, co jednocześnie zapewnia optymalne pokrycie nią chronionych roślin. 
Opryskiwacz Hardi Mercury 2000 z przystawką szkółkarską nabyty w firmie Gravit Agro-Pol z Lublina umożliwia precyzyjne opryskanie drzewek owocowych w szkółce, co jest szczególnie istotne w zabiegach przeciwko pordzewiaczom i przędziorkom. Jest on także wykorzystywany do ostatnich zabiegów przed wykopywaniem drzewek – do defoliacji chemicznej oraz zabezpieczania ran na pniach i gałęziach po opadłych liściach przed infekcjami patogenami wywołującymi choroby kory i drewna.
 
[NEW_PAGE]Zrzucanie liści przez drzewka przed ich wykopaniem wspomagają odpowiednie zabiegi chemiczne. Są one bezpieczne dla roślin, a przeprowadza się je (w zależności od warunków atmosferycznych) dwukrotnie – na przełomie sierpnia i września (lub na początku września) oraz około 2 tygodnie później. Zabiegi te przyspieszają opadanie liści z drzewek i nawet gdy konieczne są poprawki ręczne, nie sprawia to trudności.
 
Do 2013 r. podczas kopania drzewek i podkładek p. Maciej wykorzystywał pług szkółkarski. Po jego przejeździe i podcięciu korzeni konieczne było ręczne wyciągnięcie drzewek z gleby i oczyszczanie ich korzeni. W tym roku po raz pierwszy do tego celu wykorzystał kombajn szkółkarski firmy Solan z Lublina (fot. 7). Element roboczy maszyny zagłębia się na określoną głębokość w ziemi, drzewka po podcięciu korzeni są lekko podnoszone do góry dzięki odpowiedniemu ułożeniu kroju tnącego. Aby nie wychylały się na boki, są zabezpieczone z dwóch stron ramionami. Następnie dostają się pomiędzy gumowe pasy i po otrząśnięciu systemu korzeniowego z gleby są przenoszone na tył kombajnu, gdzie pracownicy mogą je odebrać i odłożyć na podest maszyny.

Fot. 7. Wykopywanie drzewek za pomocą kombajnu szkółkarskiego firmy Solan
 
Przechowywanie i sprzedaż
Drzewka po wykopaniu są sortowane na polu, wiązane i układane na paletach szkółkarskich, które po przewiezieniu do gospodarstwa wstawiane są do chłodni szkółkarskiej. Drzewka przechowywane są z „odkrytym korzeniem” (fot. 8), w temperaturze od 0,3°C do –0,5°C i przy wysokiej wilgotności powietrza. Wilgotność i temperatura są stale monitorowane. Nawilżacze są sterowane ręcznie, podczas zapełniania komór pracują w trybie ciągłym. Dodatkowo korzenie drzewek i podłoga w chłodni są systematycznie polewane wodą.
 
Powietrze od wentylatorów w komorach jest rozprowadzane po suficie przez specjalne rękawy. Ogranicza to wysuszanie korzeni poprzez brak bezpośredniego nawiewu na nie. Chłodnie wyposażyła w urządzenia chłodnicze firma Chłodnie KA Barański z Bełchatowa.

Fot. 8. Drzewka ułożone na paletach szkółkarskich w chłodni
 
Ten sposób przechowywania drzewek zapewnia sadownikom dogodny termin ich odbioru wiosną. Z takiego rozwiązania, jak informował p. Maciej, korzysta coraz więcej osób, gdyż mają pewność dobrego przechowania materiału (poza tym jesienią nie zawsze jest czas na przygotowanie miejsca na zadołowanie drzewek i należyte zabezpieczenie ich na zimę przed mrozem, przesuszeniem oraz gryzoniami). 
Przed posadzeniem drzewka przechowywane w chłodni muszą być odpowiednio przygotowane. Zazwyczaj polega to na stopniowym podwyższaniu temperatury w chłodni, aby w komorach wzrosła ona do około 10°C przy zachowaniu wysokiej wilgotności powietrza.

Niezmiernie ważne jest także, polecane sadownikom przez p. Lipeckiego, namacznie korzeni drzewek przed wysadzeniem ich do gruntu. Zapewnia to drzewkom dobry start.

Anita Łukawska
Fot. 1-8 A. Łukawska

Artykuł pochodzi z numeru 11/2014 MPS „Sad”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPodjęliśmy działania ws. kontroli polskiej żywności w Czechach
Następny artykułJest wstępne porozumienie w sprawie budżetu na 2015 r.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.