VII Spotkanie Producentów Brzoskwini i Moreli (2) – Biostymulatory – nowość w technologii uprawy

Mgr Tomasz Mrowicki (Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach) mówił o postępie biologicznym wprowadzającym  zmiany w metodach uprawy roślin sadowniczych. W ostatnich latach dużo uwagi poświęca się wdrażaniu strategii rozwoju zrównoważonego rolnictwa. W ogrodnictwie jej celem jest uzyskiwanie wysokiej jakości owoców przy braku ingerencji w równowagę biologiczną ekosystemów.
Jednak rośliny sadownicze nie zawsze rosną w optymalnych warunkach glebowo-klimatycznych. W warunkach klimatu umiarkowanego (w Polsce) coraz częściej okazuje się, że uzyskanie wysokich wagowo i jakościowo plonów zależy od umiejętności i możliwości zapobiegania stresom roślin, a także „naprawy” uszkodzeń przez nie powodowanych. Metodą, która nie zagraża środowisku naturalnemu i jednocześnie pozytywnie wpływa na wzrost roślin i jakość owoców jest stosowanie naturalnych produktów pochodzenia organicznego, zarówno roślinnego jak i zwierzęcego. Preparaty takie produkowane są na bazie naturalnych wyciągów z roślin lądowych, a także wodnych. Używając biostymulatorów możemy ograniczyć stosowanie środków ochrony roślin i pozwolić roślinom lepiej wykorzystać ich potencjał genetyczny ograniczając wpływ czynników, które go obniżają, np. niekorzystnych warunków glebowo-klimatycznych.
Biostymulatory są nową grupą preparatów produkowaną w oparciu o substancje biologicznie czynne zawierające w składzie hormony, enzymy, białka, aminokwasy, mikroelementy i inne związki, które stosowane najczęściej w niewielkich dawkach aktywują procesy przemiany materii. Ich podstawowym zadaniem jest uczestnictwo w regulacji procesów życiowych na poziomie komórki, tkanki, organu i całego organizmu. Ponadto biostymulatory wpływają na wzrost i rozwój roślin, aktywizując procesy zachodzące podczas fotosyntezy, pobierania i transportu wody oraz składników pokarmowych w roślinie.
 
Ochrona roślin przed chorobami wirusowymi i bakteryjnymi nie dysponuje odpowiednią liczbą skutecznych preparatów. Z tego powodu najtańszą i najskuteczniejszą metodą ochrony roślin uprawnych staje się podwyższenie ich odporności bądź tolerancji na stresy powodowane czynnikami biotycznymi oraz abiotycznymi. Producenci owoców coraz częściej sięgają więc po biostymulatory. Choć ich pozytywny wpływ został potwierdzony przez wielu naukowców, ciągle nie do końca poznany jest mechanizm ich działania. 
Aktualna klasyfikacja substancji aktywnych, w zależności od zadeklarowanego działania dzieli produkty na nawozy sztuczne i środki ochrony roślin. Biostymulatory nie podlegają natomiast żadnym regulacjom prawnym, potocznie funkcjonują np. pod nazwą nawozów organiczno-mineralnych lub stymulatorów wzrostu. Wynika to m.in. z niższych kosztów rejestracji preparatu jako nawozu. Problem ten nie dotyczy wyłącznie Polski – na świecie ta grupa produktów nie ma uregulowanego statusu prawnego tj. definicji, klasyfikacji i możliwości legislacji.
Istnieje kilka definicji biostymulatorów. W świetle aktualnych przepisów prawnych biostymulatory trudno zaklasyfikować w ramach obowiązujących w Polsce ustaw tzn. Ustawy o środkach ochrony roślin (Dz. U. 2013 poz. 455) i Ustawy o nawozach i nawożeniu (Dz. U. 2007, Nr 147 poz. 1033).
Zdrowa, bezpieczna żywność oraz ochrona środowiska naturalnego to dwa główne priorytety w badaniach naukowych, których znaczenie rośnie w towarowej uprawie roślin sadowniczych. Badania toksykologiczne preparatów stosowanych w produkcji roślin, miały być podstawą osiągnięcia tego celu. Wynikiem tego były wysokie koszty badań, a konsekwencją wycofanie wielu preparatów z obrotu. Braki środków ochrony roślin zaczęły zapełniać preparaty oparte na składnikach naturalnie występujących w roślinach. Preparaty zawierające ekstrakty roślinne, zwierzęce lub ich mieszaniny znane są od dawna. Do niedawna było ich jednak niewiele i stosowano je sporadycznie. Zmniejszająca się liczba dostępnych środków ochrony roślin dopuszczonych do stosowania w uprawach wymusza konieczność poszukiwania nowych, innowacyjnych rozwiązań, w tym preparatów biologicznych, które mogłyby być wykorzystywane zamiast syntetycznych substancji chemicznych.
W uprawach sadowniczych, w tym brzoskwiń i moreli biostymulatory stosuje się w celu minimalizowania skutków niekorzystnych warunków glebowo-klimatycznych powodujących stresy u tych roślin. W warunkach Polski coraz częściej występują przymrozki wiosenne, które w niektórych latach uszkadzają nawet 100% kwiatów. Szczególnie problem ten dotyczy moreli, która kwitnie najwcześniej spośród drzew owocowych. Kolejnym stresem mogącym wystąpić w uprawach brzoskwiń i moreli jest niedobór lub nadmiar wody. Właśnie w warunkach powstałego stresu wykonanie zabiegu z użyciem biostymulatora daje szansę na ocalenie plonu danego gatunku. Należy jednak pamiętać, że stosowanie biostymulatorów nie przynosi tak spektakularnych efektów (widocznych gołym okiem), jak użycie  nawozów, czy chemicznych środków ochrony roślin. Jest wielu producentów owoców, którzy traktują ten zabieg jako interwencyjny w celu minimalizowania skutków stresów, jednakże coraz częściej stosowanie biostymulatorów w połączeniu z dolistnym dokarmianiem staje się zabiegiem wpisanym w technologie uprawy danego gatunku.
pg
 
Z pełnym tekstem wystąpienia będzie można się zapoznać w periodykach Plantpressu poświęconych sadownictwu (Informatorze Sadowniczym, MPS Sadzie).

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNagrodzone nowości balkonowo-rabatowe
Następny artykułVII Spotkanie Producentów Brzoskwini i Moreli (1) – Nawożenie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.