Teoria i praktyka – cięcie na „klik”

Praktyczne pokazy cięcia zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem sadowników. Przypominamy część relacji ze spotkania, które miało miejsce 12 lutego br. w Palczewie k. Warki w sadzie jabłoniowym Piotra Kiliańskiego, a zorganizowanego przez FruitAkademię. Szczególną uwagę zwrócono wówczas na zasady cięcia jabłoni na „klik”. O innych poruszanych wówczas zagadnieniach – takich jak nawożenie i ochrona – w tematycznych zakładkach naszego portalu w najbliższym czasie.
 
Cięcie na „klik” jest zalecane do stosowania w intensywnych sadach jabłoniowych w celu zachowania równowagi między wzrostem wegetatywnym i owocowaniem oraz utrzymania regularności owocowania i równomierności rozłożenia owoców w całej koronie drzewa. Cięcie to obejmuje skracanie pędów zawsze w obrębie przyrostu jednorocznego – mówił Jarosław Kuklewski (fot. 1), doradca sadowniczy FruitAkademii. Według niego cięcie drzew tą metodą można rozpocząć w każdym roku w sadach, w których dotychczas cięto jabłonie inną metodą, jak i po posadzeniu drzew. Ma ono wpływ na charakter wzrostu i owocowania młodych jabłoni w późniejszym czasie, szczególnie tych z rozbudowaną koroną i typu knip-boom. 

Fot. 1. Jarosła Kuklewski – doradca sadowniczy FruitAkademii

Drzewka po posadzeniu należy przyciąć wiosną w celu pobudzenia ich do wzrostu oraz niedopuszczenia do ogałacania się pędów. Wówczas wycięte powinny być pędy silnie konkurujące z przewodnikiem (fot. 2). Jednak zdaniem doradcy nie powinno się w pierwszym roku po posadzeniu drzewek usuwać zbyt wielu pędów, gdyż do przyjęcia się drzewek, ich prawidłowego wzrostu i formowania korony potrzebna jest odpowiednia ilość liści. Nadmiar pędów w koronie można usunąć dopiero w następnym roku. 
Fot. 2. Cięcie górnej części korony u młodych drzewek polega na usunięciu pędów konkurujących z przewodnikiem

Dłuższe pędy w dolnej części należy przyciąć na 40–50 cm od przewodnika, najczęściej skracając ich wierzchołek (fot. 3).W przeciwnym razie nawet przy dobrej agrotechnice może dojść do ich ogałacania się. Po przycięciu pędu zazwyczaj pojawia się na nim jeden silny przyrost na zakończeniu i pąki kwiatowe, które zawiązują się na pędzie bliżej przewodnika. Przewodnik po posadzeniu przycina się wówczas, gdy jest niezdrewniały, uszkodzony i raczej nie będzie rozwijał się prawidłowo. Na „klik” przycina się go dopiero, gdy osiągnie odpowiednią wysokość, tzn. gdy przewyższy podporę, do której przymocowano drzewko.

Fot. 3. Pędy boczne na młodym drzewku należy nieznacznie skrócić, aby pobudzić je do wzrostu

W pierwszym piętrze korony docelowo powinno znajdować się 5, 6 pędów. Gdy drzewka są dobrej jakości, pędów jest zazwyczaj kilkanaście i dopóki drzewko jest młode i dobrze doświetlone, ich liczba może być większa niż zalecana. Im starsze drzewo, tym bardziej konieczne jest wycinanie tzw. okna ponad pierwszym piętrem korony oraz pozostawienie tylko 5, 6 gałęzi w tym piętrze. Zbyt późne utworzenie „okna” skutkuje pogorszeniem doświetlenia dolnej części korony, ogałacaniem się konarów i pędów, słabszym zawiązywaniem pąków kwiatowych, a także pogarszaniem ich jakości. Pamiętać należy, że dolna część korony jest konieczna dla właściwego wzrostu i owocowania drzew, dlatego należy zadbać o nią w 3., 4. roku po posadzeniu. 

Cięcie przewodnika na „klik” polega, podobnie jak w przypadku pędów dolnego piętra, na przycięciu go w obrębie przyrostu jednorocznego, zawsze za pąkiem liściowym (fot. 4). Po tym zabiegu następuje silna reakcja wzrostowa, polegająca na wyrośnięciu kilku pędów. Pierwsze z nich wyrastają pod ostrym kątem, natomiast im dalej od przycięcia, zazwyczaj pod szerokimi kątami i są one zakończone pąkiem kwiatowym. Pędy te są cenne z uwagi na wysoką jakość owoców na nich wyrastających. Za taki sposób wzrostu pędów odpowiadają hormony, które są produkowane przez stożek wzrostu pędu wyrastającego na przedłużeniu przyciętego, i które sprawiają, że pędy położone poniżej wyrastają pod szerokimi kątami. Przy cięciu na „klik” przewodnik będzie wyższy zaledwie o kilka cm rocznie.

Fot. 4. Przewodnik przed cięciem na „klik” w obrębie jednorocznego drewna i usunięciem pędów konkurujących (u góry) i po tym zabiegu (u dołu)

Podczas cięcia drzew w okresie spoczynku konieczne jest usuwanie pędów zakończonych pąkiem liściowym, które z uwagi na znaczną siłę wzrostu, zacienianie korony i brak pąków kwiatowych są zbędne. Pędów zakończonych pąkiem kwiatowym nie usuwa się ani nie skraca, bo na nich zachodzi owocowanie. 

[NEW_PAGE]

Właściwe przycinanie na „klik” pędów z pierwszego piętra korony zaczyna się wówczas, gdy nadmiernie wyrastają w międzyrzędzia. Wówczas należy skrócić je o 1/3 przyrostu jednorocznego. Po takim przycięciu pęd stanowiący przedłużenie skróconego zawsze rośnie ku górze (fot. 5), a inne poziomo, całość natomiast jest obłożona pąkami kwiatowymi i nie dochodzi do ogałacania się pędów. W następnych latach przycina się przyrosty wyrastające ku górze, co sprawia, że gałęzie z pierwszego piętra korony nie wchodzą w międzyrzędzia. Cięcie na „klik” trzyma w ryzach całą gałąź, która się nie ogałaca i stale jest na niej owocowanie.

Fot. 5. Przycięcie na „klik” pędu przedłużającego gałąź z pierwszego pietra korony powoduje, że zaczyna ona rosnąć nieznacznie ku górze i nie wchodzi w międzyrzędzie 

W „oknie” nad pierwszym piętrem nie powinno się pozostawiać pędów, które mogą silnie rosnąć i nadmiernie zacieniać dół korony. Należy je wyciąć. W sadzie, w którym drzewa nie były cięty na „klik”, zawsze należy zacząć od wycięcia najgrubszych gałęzi, ale nie więcej niż 30%, ponieważ reakcja wzrostowa będzie zbyt silna. Pędy należy wyciąć równomiernie w całej koronie, pamiętając, że celem cięcia na „klik” jest pozostawienie w koronie krótkich pędów, na których owoce będą dobrej jakości, optymalnie wyrośnięte i wybarwione– powiedział J. Kuklewski. 

Silne gałęzie boczne należy wyciąć na czop (fot. 6), z którego w następnym roku wyrosną krótkie pędy zakończone pąkami kwiatowymi. Według J. Kuklewskiego zbyt późne ich usunięcie skutkuje zazwyczaj słabszym wybijaniem pędów i brakiem na nich pąków kwiatowych. Czopy w przypadku infekcji chronią drzewa przed jej rozprzestrzenieniem się na przewodnik, a zimą wiązki przewodzące przed przemarznięciem. W przypadku odmian z grupy ‘Jonagold’,‘Ligol’ oraz tych o tendencji do ogałacania się, jak ‘Cortland’ i ‘Rubin’, czop może mieć długość nawet do kilkunastu centymetrów. Wszystkie gałęzie o grubości przekraczającej ½ grubości przewodnika należy usuwać, ponieważ one zazwyczaj zbyt silnie rosną i nie ma na nich odpowiedniej liczby pąków kwiatowych.


Fot. 6. Silne gałęzie boczne niezależnie od ich położenia w koronie należy wyciąć na czop 

 

Jak informował J. Kuklewski, nie zaleca się przycinania pędów za pąkami kwiatowymi, ponieważ nigdy z nich nie wyrośnie właściwy pęd na przedłużenie przycinanego. Poza tym chodzi tu o produkcję hormonów przez stożek wzrostu pędu wyrastającego z pozostawionego pąka, które wpływają na osłabienie wzrostu pędów wyrastających poniżej oraz na poprawę wiązania pąków kwiatowych. 

Gałęzie w obrębie pierwszego piętra korony nie powinny być zbytnio rozgałęzione. Natomiast te wyrastające powyżej okna na przewodniku nie powinny być starsze niż 3-letnie. Starsze zazwyczaj mają tendencję do przewieszania się.

Tekst i fot. Anita Łukawska

Artykuł pochodzi z numeru 4/2016 MPS Sad

Płytę zawierającą pokazy cięcia koron drzew jabłoni przeprowadzone w holenderskich sadach przez Josa de Wit kupić można w sklepie internetowym wydawnictwa Plantpress.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułŚwiatowy Dzień Gleby
Następny artykułSejm znowelizował ustawę o nasiennictwie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.