O tym jak radzić sobie z ochroną w najbliższych tygodniach obecnego sezonu radziła dr Alicja Maciesiak (fot. 1) z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
Mszyce (fot. 2). Długa i ciepła jesień 2011 r. wpłynęła korzystnie na składanie przez mszyce dużej liczby jaj, które przezimowały bez uszczerbku. Populację larw wylęgających się wiosną udało się jednak znacznie przetrzebić zabiegiem chemicznym przed kwitnieniem. Wysoka temperatura, dość sucha i wietrzna aura w drugiej połowie kwietnia i z początkiem maja nie sprzyjały rozwojowi tych szkodników, co dodatkowo zwiększyło ich śmiertelność. Obecnie, gdy się ochłodziło i zwiększyła się wilgotność, owady te zaczną odbudowywać populacje. Należy więc rozpocząć systematyczne lustracje, aby nie przeoczyć terminu zwalczania mszyc bezpośrednio po stwierdzeniu szkodników, zanim utworzą liczne kolonie i wyrządzą szkody – bezpośrednie (ogłodzą rośliny) i pośrednie (jako wektory wirusów wywołujących choroby roślin).
Fot. 2. Kolonia mszycy jabłoniowo-babkowej
Bawełnica korówka. Podczas tegorocznych, dużych spadków temperatury zimą (w niektórych rejonach nawet poniżej -30°C) w większości przypadków wymarzły osobniki tego pluskwiaka, zimujące na pędach. Udało się jednak przetrwać tym koloniom, które zimowały przy gruncie, czy w sąsiedztwie gniazd ptasich. Kontrole drzew na obecność tego szkodnika należy rozpocząć za 10–14 dni – radziła prelegentka.
Do zwalczania mszyc należy stosować typowe aficydy (Pirimor 500 WG, Teppeki 50 WG) lub inne środki selektywne, np. z grupy chloronikotynyli (Calypso 480 SC, Actara 25 WG), także zawierające acetamipryd (np. Mospilan 20 SP), chlotianidynę (Apacz 50 WG) czy spirotetramat (Movento 100 SC). Przy czym te o szerszym spektrum działania niż tylko przeciwko mszycom warto użyć w okresach, w których występują także liczne populacje innych, wrażliwych na nie szkodników. Bawełnicę korówkę wyniszczą środki: Pirimor 500 WG, Actara 25 WG lub Movento 100 SC.
Przędziorki (fot. 3). Wszystkie formy zimujące różnych gatunków doskonale przetrwały zimę. Niestety w większości sadów niepowodzeniem zakończył się wczesnowiosenny zabieg środkami olejowymi przeciwko jajom zimującym. Ze względu na obfite opady, środków tych nie zdążono użyć w odpowiednim terminie, a jeśli zastosowano, to najczęściej zostały zmyte przez deszcz. Kolejny termin zwalczania w fazie zielonego/różowego pąka najczęściej również został przeoczony. W tym przypadku powodem było nagłe ocieplenie wiosenne, które zaburzyło rozwój roślin do tego stopnia, że w niektórych sadach faza różowego pąka praktycznie nie została „uchwycona” – drzewa błyskawicznie zakwitły. Przy pełni kwitniania zabieg był już niemożliwy do wykonania. Obecnie w większości sadów liczebność przędziorków znacznie przekracza progi szkodliwości. Zazwyczaj dominują samice i jaja. Do zwalczania należy przystąpić niezwłocznie jeśli liczba form ruchomych (np. samic) jest bardzo duża. Można wykorzystać Magus 200 SC lub Ortus 05 SC, jedną z form Omite (ten ostatni, gdy temperatura wzrośnie powyżej 15°C), Sumo 10 EC. Na pewno zabieg będzie trzeba wykonać pod koniec tygodnia, jeśli sprawdzą się prognozy i bardzo się ociepli. Wówczas należy niszczyć jaja letnie i młode larwy (Nissorun 050 EC, Envidor 240 SC, Zoom 110 SC). Można jednocześnie eliminować zarówno formy ruchome, jak i jaja – trzeba tylko dobrze dobrać komponenty do mieszaniny zbiornikowej (np. Omite + Envidor, Nissorun + Ortus). Używając tych środków należy przestrzegać rotacji oraz wystrzegac się stosowania substancji, których efektywność w danym sadzie jest wątpliwa. W takim wypadku nieskuteczne najprawdopodobniej będą także inne akarycydy należące do tej samej grupy.
Fot. 3. Rubinowiec owocowiec
[NEW_PAGE]Szpeciele. Z początkiem czerwca obecne na drzewach będą już i te szkodniki, przeciwko którym skuteczna jest większość środków wyniszczająca przędziorki.
Owocnice. Nie stanowią od pewnego czasu problemów, ale jeśli w sadzie jest dużo odmiany ‘Idared’, wówczas szkody w efekcie zniszczenia owoców mogą być znaczne. Warto zatem wywiesić białe tablice lepowe, w celu kontroli obecności szkodnika. Zabiegi będą potrzebne także w tych sadach, w którym szkodnik wystąpił licznie w zeszłym sezonie. Do zwalczania przydatne będą chloronikotynylowe środki, którymi zniszczy się także mszyce i pryszczarki.
Pryszczarki. Po opadnięciu płatków kwiatowych użyte chloronikotynylowe środki wyniszczą także populację tych szkodników.
Skorupik jabłoniowy (fot. 4). Populacja tego i innych czerwców wzrasta z roku na rok. Zabieg zwalczający larwy wychodzące spod tarczek (jedyny skuteczny przeciwko temu szkodnikowi) należy wykonać, gdy się ociepli pod koniec tygodnia, a wyznacznikiem, kiedy można rozpocząć opryskiwanie, jest okres kwitnienia głogu. Do zwalczania zarejestrowano w tym roku Movento 100 SC.
Fot. 4. Osobniki skorupika jabłoniowego na pniu jabłoni
Zwójkówki (fot. 5). Populacja gąsienic była liczna, ale zabiegi zwalczające, wykonane przed kwitnieniem jabłoni, były skuteczne i szkodnik został zniszczony. Obecnie liczne zwójkówki stwierdza sią na krzewach owocowych. Zabiegi są wymagane. W połowie czerwca zwalczać trzeba będzie zwójkę różóweczkę, a w lipcu bukóweczkę. Nie zapominajmy o kontroli pułapek feromonowych.
Fot. 5. Gąsienica płatkówki pstrocineczki
Owocówki. W sadach już powinny wisieć pułapki feromonowe. W ubiegły piątek jeden z sadowników stwierdził na pułapce ponad 80 osobników owocówki śliwkóweczki. Należy jednak pamiętać, że owocówki zaczynają składać jaja dopiero gdy sie ociepli do ponad 12–15°C. Do zwalczania zwójkówek i owocówek należy przystępować po stwierdzeniu przekroczenia progu szkodliwości przez te owady. Coragen 200 SC będzie skuteczniejszy przeciwko owocówkom niż przeciwko zwójkówkom, Steward 30 WG natomiast odwrotnie. Ponadto użyć można środków: Calypso 480 SC, Rimon 100 EC, Runner 100 EC, SpinTor 240 SC. Przeciwko owocówce także Dimilin 480 SC, Mospilan 20 SP.
Katarzyna Kupczak
fot. 1–5 K. Kupczak
https://www.ogrodinfo.pl/drzewa-owocowe/szkodniki-sadow-i-jagodnikow-zalecenia-na-najblizszy-okres