Od 10 do 16 października trwał w Polsce audyt ekspertów chińskich (AQSIQ) pod kątem spełnienia wymagań fitosanitarnych w oparciu o Artykuł 8 podpisanego 20 czerwca 2016 r. Protokołu w sprawie wymagań fitosanitarnych dla eksportu jabłek z Polski do Chin. Wnioski z tej wizyty prezentowali 27 października w Mszczonowie (fot. 1): Andrzej Chodkowski (fot. 2), Główny Inspektor ORiN, Agnieszka Sahajdak, Dyrektor Biura Nadzoru Fitosanitarnego i Współpracy Zagranicznej w GIORiN oraz Joanna Tumińska, Dyrektor Biura Ochrony Roślin i Techniki w GIORiN, podczas Drugiej Konferencji Szkoleniowej „Eksport jabłek do ChRL. Podsumowanie wizyty chińskich inspektorów”. Organizatorem tego spotkania było Biuro Promocji Jakości Sp. z o.o., a program został uzgodniony z GIORiN.
Jak wcześniej informowałam, znacznemu ograniczeniu uległa lista (z 4.08.2016 r.) zdeklarowanych polskich producentów i eksporterów jabłek (samodzielnie o to wnioskowali).
Fot. 2. Andrzej Chodkowski
Przyczyn tego stanu najprawdopodobniej upatrywać należy w wymaganiach jakościowych klientów Państwa Środka. Obecnie podtrzymuje deklaracje przeznaczenia jabłek na eksport do Chin 453 właścicieli polskich sadów oraz 135 przechowalni/pakowalni. Z początkiem sierpnia (4.08.) liczby te wynosiły odpowiednio 925 i 165. Najwięcej podmiotów podtrzymało swoją deklarację w wojewódzkich inspektoratach w: Warszawie (300 sadów; 70 przechowalni/pakowalni), Łodzi (73; 13), Kielcach (67; 19) i Lublinie (7; 12). Mimo takiej tegorocznej redukcji strona chińska zapewniła, że w następnym sezonie będzie możliwe zarejestrowanie nowych sadów i pakowalni.
Działania PIORiN wynikające z Protokołu
Na obszarze Polski przeprowadzono kontrole pod kątem wykrycia bakterii Erwinia amylovora, sprawcy zarazy ogniowej. W przypadku województw, w których zarejestrowano podmioty na eksport do Chin sprawdzano po 3–5 sadów (w każdym oddziale, w którym są zarejestrowane podmioty) oraz po 2 sady (w pozostałych oddziałach). Inspekcją, po 1 sadzie, objęto także województwa, w których nikt się nie zdeklarował do współpracy handlowej z Chinami. Monitoringiem objęto jabłonie, a także inne rośliny żywicielskie E. amylovora. Spośród 174 pobranych prób, bakterie stwierdzono w 5 pochodzących z województwa śląskiego (tam nie zarejestrowano podmiotów na eksport do Chin) i w 1 próbie z województwa podlaskiego (wszystkie podmioty z tego terenu zawiesiły w tym roku produkcję na eksport do Chin) – informowała A Sahajdak (fot. 3).
Fot. 3. Agnieszka Sahajdak
W każdym zarejestrowanym sadzie po zbiorze owoców pobierane były owoce do badań na obecność grzyba Neofabrea malicorticis (gorzkiej zgnilizny jabłek). Badania nie zostały jeszcze zakończone, ale w dotychczas sfinalizowanych patogenu tego nie wykryto (zresztą dotychczas nie występował on w polskich sadach). Kontrolowano także owoce pod kątem żerowania Cydia pomonella (owocówki jabłkóweczki).
Zakres audytu chińskich ekspertów
Wizytacją objęte zostały: po jednym sadzie i pakowalni w województwach kujawsko-pomorskim oraz mazowieckim, a także dwa sady i pakowalnia w łódzkim. Jak podkreślała i uspokajała A. Sahajdak, wybór tych lokalizacji nie oznacza, że tylko te podmioty mogą eksportować do Chin. Wizyty te były bowiem podstawą do oceny wdrożonego przez Polskę systemu pod kątem spełnienia warunków Protokołu – mówiła prelegentka.
[NEW_PAGE]
Ogólna ocena działań inspekcji oraz naszej produkcji wypadła zadowalająco, większość zapisów Protokołu zostało wykonanych i wdrożonych (zaledwie w dwa miesiące). Jednak jest jeszcze parę elementów, które wg Chińczyków należy usprawnić.
– W Protokole widnieje zapis odnośnie do specjalistycznych szkoleń pracowników zarejestrowanych podmiotów. Chińscy audytorzy uważają, że wymogiem tym muszą być objęci wszyscy pracownicy, a fakt ten musi być potwierdzony odpowiednimi zaświadczeniami. A. Sahajdak informowała, że szkolenia te będą organizowane na poziomie wojewódzkich inspektoratów, ale w przypadku warszawskiego (370 zarejestrowanych podmiotów), być może trzeba będzie zorganizować szkolenia w regionach na terenie oddziału Grójec czy Garwolin. – Nie zamierzamy przeszkolić wszystkich państwa pracowników. Oczekujemy, że na szkolenie stawi się minimum jedna osoba, która w naszej nomenklaturze będzie tzw. trenerem. To są szkolenia kaskadowe, tzn. ekspert szkoli „trenerów”, a oni szkolą kolejne osoby. Taki mechanizm szkolenia chcielibyśmy zastosować. Zadeklarowaliśmy, że takie szkolenia „trenerów” przeprowadzimy do końca listopada br. dla wszystkich zarejestrowanych pakowalni. I że „trenerzy” przeszkolą pozostały personel firmy, a fakt ten zostanie udokumentowany (konieczna będzie lista wszystkich osób, które takie szkolenie odbyły i potwierdzenie tego zaświadczeniami). Podobne działania przeprowadzimy w pierwszym kwartale przyszłego roku, przed rozpoczęciem wegetacji dla zarejestrowanych sadów – informowała A. Sahajdak.
– Kolejna sprawa dotyczy prowadzenia działań fitosanitarnych w sadach. Konieczne jest niezwłoczne usuwanie owoców opadłych oraz porażonych, także porażonych liści oraz pędów, i sporządzanie z tego procesu raportów. Wizytowane sady pod tym kątem wypadły pozytywnie, jednak podczas przejazdów w wielu sąsiednich leżały pod drzewami grube warstwy owoców. To zastanawiało ekspertów, wszak z tych obiektów choroby mogą się przenosić na sąsiednie rośliny.
– Wymagane jest także wzmocnienie kontroli zdrowotności owoców przed przyjęciem do zarejestrowanej pakowalni i przed wysyłką. Owoce porażone i noszące ślady żerowania agrofagów powinny być okresowo objęte kontrolą fitosanitarną, w tym laboratoryjną. Niedopuszczalne jest, aby w tym samym pomieszczeniu/komorze przetrzymywać jabłka już przesegregowane z odrzuconymi, a także z dopiero oczekującymi na segregację.
– Zdeklarowany podmiot powinien zapewnić w pakowalniach odpowiednie warunki techniczne dla inspektorów PIORiN do przeprowadzania inspekcji owoców. Może to być wyodrębniona przestrzeń ze stolikiem, wyposażona w: odpowiednie oświetlenie, lupy, noże. Wskazane jest, aby w miejscu tym znajdowały się także odpowiednie dla pracowników obiektu materiały edukacyjne dotyczące wyszczególnionych w Protokole agrofagów.
– Palety drewniane wykorzystywane do przechowywania owoców do Chin muszą być poddane zabiegom i oznakowane zgodnie z ISPM 15.
– Zdrowotność owoców w pakowalniach będzie kontrolowana przez pracowników PIORiN w szczególności, w trakcie certyfikacji fitosanitarnej.
PIORiN zobowiązał się przekazać stronie chińskiej plan działań w doniesieniu do wyniku audytu, wraz z deklaracją jego wdrożenia. A adresat, po zaakceptowaniu zaproponowanego planu działań, oficjalnie zatwierdzi eksport polskich jabłek do Chin. Na ten dokument oczekujemy.
Wymagania pod kątem obróbki i pakowania owoców:
– Obróbka owoców powinna polegać na ich myciu (w celu usunięcia zabrudzeń; przeważa w naszych obiektach rozładunek wodny), sortowaniu (w celu usunięcia resztek roślinnych, owoców porażonych i zdeformowanych), kalibrowaniu.
– Opakowania wykorzystywane do transportu owoców do Chin muszą być nowe, nieużywane, oznakowane (każde) zgodnie z wytycznymi Protokołu, spełniające wymogi sanitarne i chińskie w zakresie kwarantanny.
– Konieczne jest zabezpieczenie otworów wentylacyjnych opakowań siatką zapobiegającą przedostaniu się agrofagów do wnętrza lub umieszczenie opakowań na palecie całkowicie zabezpieczonej siatką albo wykorzystać można inne dostępne technologie transportu, np. umieszczanie towaru w workach foliowych, a te w kartonach.
– Bezpośrednio po zapakowaniu towar należy umieścić w osobnym magazynie, w celu uniknięcia wtórnego porażenia.
Inspekcja przed wywozem (certyfikacja eksportowa):
– Kontroli wizualnej zostanie poddanych 100% owoców w próbie stanowiącej 2% całkowitej liczby kartonów w przesyłce do Chin.
– Minimalna wielkość próby poddanej inspekcji powinna wynieść 1200 owoców, bez względu na wielkość przesyłki (podczas kontroli co najmniej 60 owoców zostanie przekrojonych).
– W przypadku podejrzenia o obecność agrofaga, pobierana będzie próba do badań laboratoryjnych.
– W przypadku wykrycia żywych agrofagów kwarantannowych ważnych dla Chin, przesyłka nie uzyska świadectwa fitosanitarnego do Chin.
– W ramach certyfikacji eksportowej zweryfikowane zostaną dodatkowo wnioski, pełna dokumentacja spełnienia warunków protokołu przez podmiot eksportujący, oznakowanie opakowań, itp.
Do działań PIORiN będzie dodatkowo należało:
– Prowadzenie nadzoru nad stosowaniem ś.o.r. i okresowe badanie pozostałości tych środków w jabłkach, w celu zagwarantowania zgodności z chińskimi przepisami i normami w zakresie bezpieczeństwa i zdrowia – informowała J. Tumińska (fot. 4).
Fot. 4. Joanna Tumińska
– Kontrola nad przestrzeganiem w etapie produkcji zasad IPR, i.o.r. oraz dodatkowych określonych w odpowiedniej metodyce dostępnej na stronie internetowej MRiRW.
– Kontrola terminów lustracji pod kątem zarazy ogniowe, której muszą być w następnym roku prowadzone zgodnie z wytycznymi Protokołu.
– Kontrola: nad przestrzeganiem przez sadowników wymogu regulacji zachwaszczenia (od kwietnia do września) metodami mechanicznymi, chemicznymi, bądź z wykorzystaniem ściółek; ograniczania agrofagów przez cięcie fitosanitarne drzew i usuwanie pędów porażonych; usuwania opadłych, gnijących owoców, mumii pozostałych na drzewach, porażonych liści; prowadzenia lustracji; wykorzystywania pułapek. Każde działanie musi być przez sadownika dokumentowane. Przy czym należy w dokumentacji sporządzić szkic kwater z rozmieszczeniem pułapek. Zapisy należy prowadzić oddzielnie dla lustracji pod kątem organizmów kwarantannowych dla Chin i pozostałych, uwzględnionych w metodyce.
Dokumentacje ww. należy prowadzić zgodnie z „Notatnikiem Integrowanej Produkcji Roślin” (wzór z 24.06.2013 r.). Muszą być do niej wpisywane wszystkie obserwacje, także „zerowe”, tj. takie, w których nie stwierdzono organizmu szkodliwego.
Tekst i zdjęcia: Katarzyna Kupczak