Obecnie dla rejonu mija zagrożenie ze strony infekcji pierwotnych parchem jabłoni, jak informował Robert Binkiewicz, doradca sadowniczy firmy Agrosimex, zarodników workowych w otoczniach jest już niewiele. Mimo to warto dla pewności „wyczyścić” drzewa triazolami szczególnie, że pogoda w najbliższych dniach będzie sprzyjała ich efektywnemu działaniu – prognozowana jest bowiem temperatura ponad 20°C.
Ponadto fungicydy triazolowe wykazują wysoką efektywność przeciwko mączniakowi jabłoni, którego nasilenie w sadach jest ogromne. – Wycinanie pędów jest skuteczne w walce z tą chorobą, ale teraz konieczne jest radykalne rozwiązanie – ochrona chemiczna – informował R. Binkiewicz. W sadzie W. Mazura przed kwitnieniem już walczono z mączniakiem, początkowo profilaktycznie siarką, potem środkiem Nimrod 250 EC (aby wyniszczyć grzybnię, która przezimowała w pąkach). Podczas kwitnienia użyto fungicydu Fontelis 200 SC, który ze względu na wszechstronne działanie chronił jednocześnie przed wszystkimi trzema największymi zagrożeniami w tym okresie: parchem jabłoni, mączniakiem jabłoni oraz szarą pleśnią.
Marek Chorzępa (for. 2) z firmy DuPont zalecał jego stosowanie podczas kwitnienia i tuż po, szczególnie ze względu na tę wyjątkową cechę – ochronę przed szarą pleśnią. – Środek generalnie może być używany do trzech razy w ciągu całego sezonu wegetacyjnego, przy czym należy uwzględnić jego 21-dniową karencję. Jest odporny na zmywanie, na jego skuteczność nie ma wpływu nawet opad w wysokości 60 mm. Działa w szerokim zakresie temperatury, już od 2–4°C do 25°C, a nawet wyższej, czyli odpowiadając na kilka pytań zadanych uprzednio – nawet nocą. Może być z powodzeniem stosowany samodzielnie lub w mieszaninach (z wyjątkiem kaptanu, nie wchodzi w reakcję z innymi substancjami czynnymi), przy czym trzeba mieć na uwadze przy dobieraniu komponentów mieszaniny, a nawet wykonywanie wkrótce zabiegu następczego (innym specyfikiem) jego olejowy nośnik substancji czynnej (pentiopiradu) – radził prelegent. Okazać się bowiem może, że w przypadku przeprowadzania zabiegów o charakterze regulatorów wzrost, olej naniesiony w preparacie Fontelis® wydłuży działanie i spotęguje przeniknięcie znacznych ilości substancji czynnych regulatorów, np. istotnie ograniczających wzrost, czy przerzedzających.
Podkreślenia wymaga konieczność zachowania 2–3-dniowej przerwy pomiędzy zabiegami Fontelisem® i następnymi zawierającymi kaptan.
Fot. 2. Z mikrofonem – Marek Chorzępa, DuPont
Aby zapobiegać uodpornieniu się gąsienic motyli, Janusz Miecznik (Agrosimex, fot. 3) zalecał wprowadzenie do programów ochrony przed tymi szkodnikami nowego środka, dopuszczonego do użycia od tego sezonu – zoocydu Imidan 40 WG, zawierającego fosmet (z grupy fosforoorganicznych). Jest to związek powierzchniowy, wiążący się z warstwą wosków, czyli przez długi czas szkodniki są narażone na jego kontaktowe i żołądkowe działanie. Jak informował J. Miecznik, insektycyd ten w badaniach wykazał skuteczność przeciwko szerokiemu spektrum gatunków gąsienic żerujących na roślinach sadowniczych. Polska rejestracja środka na początek uwzględnia niszczenie gąsienic z rodziny zwójek – owocówki jabłkóweczki na jabłoni i gruszy.
Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad koniecznością przerzedzania i odwleka decyzję, to mimo nieprzerwanego wzrostu zawiązków pod koniec tygodnia będzie można je przerzedzić, ale już środkiem Brevis 150 SG. Jest to nowość zarejestrowana od tego sezonu, do użycia gdy owoc centralny (królewski) osiąga średnicę 6–8 mm lub 12–14 mm. Metamitron, będący substancją czynną, wpływa na zaburzenie fotosyntezy, w czego efekcie małe zawiązki opadają, a duże zostają. Działa już w 10°C, przy optimum 15–25°C. R. Binkiewicz zalecał wieczorne nim opryskiwanie (w dawce 1,5 kg/ha) drzew – na noc – wówczas ma być bardziej skuteczny.
O wykorzystaniu nawozów oferowanych przez Agrosimex mówił Krzysztof Zachaj. Sporo czasu poświęcił na wodny roztwór azotu – RSM zawierający jego trzy formy: azotanową, amonową i długo działającą – amidową. Więcej na ten temat w artykule Doroty Łabanowskiej-Bury (tutaj).