Nowoczesne nawożenie
Jos de Wit (fot. 1) doradca sadowniczy z firmy Fruitconsult z Holandii podczas ubiegłorocznej wizyty w Polsce przedstawił zalecenia dotyczące nawożenia intensywnych sadów gruszowych. W tym roku omówił nawożenie doglebowe i dolistne (tabela) jabłoni.
Fot. 1. Jos de Wit omówił nawożenie jabłoni
Program odżywiania liści jabłoni*
* wg Josa de Wita, Fruitconsult
Przed założeniem sadu glebę zawsze należy poddać analizie, która pomoże ustalić jej pH oraz określić zawartość azotu, fosforu, potasu, magnezu i wapnia — mówił holenderski doradca. Bardzo ważne jest, aby pH gleby wynosiło ponad 5,5. Tymczasem — jak poinformował w krótkim wystąpieniu Maciej Majewski z firmy doradczej FreshMazovia — prawie 75% z przebadanych w rejonie centralnej Polski gleb w gospodarstwach sadowniczych ma pH 4,5–5,5. Warto także pamiętać, że przygotowanie pod nasadzenie gleby, która ma nieodpowiednie pH, powinno rozpocząć się co najmniej dwa lata przed planowanym sadzeniem drzewek.
Zapotrzebowanie na wapń (Ca), podobnie jak na potas (K), nie zwiększa się wraz z plonem. Należy też pamiętać, że nawet obfite nawożenie doglebowe Ca nie zaspokaja zapotrzebowania na ten składnik w owocach — mówił J. de Wit. W pierwszych 6 tygodniach wzrostu drzew rozety liściowe pobierają wapń z pędów i zwiększają jego dostępność dla rosnących blisko nich owoców. Uszkodzenia liści w tym okresie (przez choroby, szkodniki czy grad) mogą spowodować trudności z pobieraniem tego pierwiastka przez liście. W okresie wzrostu owoców (od fazy orzecha włoskiego) należy kilkakrotnie opryskiwać drzewa związkami wapnia. Jak informował holenderski doradca, owoce bardzo dobrze pobierają chlorek wapnia, jest to jednak związek agresywny (może powodować ordzawienia), dlatego nie należy go stosować w temperaturze powyżej 25°C. Są takie odmiany, np. 'Delcorf', 'Elstar' czy 'Braeburn', których nie poleca się opryskiwać chlorkiem wapnia. Przy wysokiej temperaturze drzewa lepiej jest opryskiwać np. Wuxalami.
Azot
Trudno podać precyzyjne informacje dotyczące nawożenia tym pierwiastkiem, gdyż jego zawartość w glebie zależy od ilości opadów lub intensywności nawadniania drzew — mówił holenderski doradca. Zbyt silne nawożenie drzew azotem może spowodować nadmierny ich wzrost i obniżyć jakość owoców (słabe wybarwienie, mała zawartość cukrów). Niedobór azotu wpływa natomiast niekorzystnie na plon, powoduje słabe zawiązywanie owoców, co z kolei stymuluje wzrost drzew. W niektórych sytuacjach, gdy drzewa silnie rosną w wyniku słabego zawiązywania owoców, zaleca się zwiększanie dawek azotu. Nawożenie tym składnikiem jest szczególnie ważne tam, gdzie podcina się korzenie. Azot najlepiej podawać wiosną (w Holandii podaje się go na około 4–6 tygodni przed kwitnieniem) w dzielonych dawkach — poinformował J. de Wit. Składnik ten jest szczególnie ważny podczas kwitnienia i zawiązywania owoców. Zbyt późne jego podanie powoduje żółknięcie liści.
W pierwszym roku po posadzeniu drzew poleca się w Holandii jednorazowo podawać nie więcej niż 3–4 g N/drzewo. Jeśli azot rozsiewa się mechanicznie, np. za pomocą rozsiewacza (fot. 2) z kierowanym wylotem nawozu tylko w rzędy drzew, robimy to 3 lub 4 razy, każdorazowo podając tylko w pasy drzew około 25 kg N/ha. Należy również pamiętać o dokładnym rozsypaniu azotu. Nierównomierne rozsypanie nawozów może powodować nadmierne zasolenie gleby, co w konsekwencji doprowadza w tym miejscu do zamierania korzeni, zwłaszcza młodych drzewek. W drugim roku poleca się podać 25–30 kg N/ha sadu tylko w pasach drzew. Azot w starszych sadach można rozsiewać wiosną, np. w dawce 45–50 kg N/ha sadu tylko w pasach drzew. Według holenderskiego doradcy, azot można podawać również latem, gdy spodziewamy się bardzo obfitego plonowania. Dodatkowo
w Holandii drzewa w sadach, w których plonowanie było obfite, poleca się zaopatrzyć w ten pierwiastek na przyszły rok poprzez trzykrotne jesienne opryskanie ich mocznikiem po zbiorze owoców w odstępach około tygodniowych (patrz schemat).
Fot. 2. Rozsiewacz umożliwiający dawkowanie nawozu tylko w rzędach drzew
Fosfor
Pierwiastek ten odpowiada za wytworzenie masy korzeniowej oraz za jakość owoców. Jak informował J. de Wit, drzewa na glebach ubogich w fosfor mają często trudności z rozwojem systemu korzeniowego, a takich gleb jest dużo w Holandii. Składnik ten bardzo wolno przemieszcza się w glebie, dlatego należy go wprowadzić przed posadzeniem drzew, podając np. 200 kg P2O5 na hektar. Nawożenie nim powinno być poprzedzone analizą chemiczną gleby. Można także podać mniej tego składnika i uzupełniać jego niedobór np. rozsypując w rzędach drzew podłoże po uprawie pieczarek, a następnie co 2 lub 3 lata rozsiewać około 30 kg P2O5na hektar.
Według holenderskiego doradcy, fosforu należy dostarczać w czasie wzrostu owoców poprzez dolistne opryskiwanie drzew. Dobre zaopatrzenie jabłek w ten pierwiastek poprawia ich jędrność i wybarwienie. Aby prawidłowo ocenić zawartość fosforu w drzewie, należy przeprowadzić analizę chemiczną liści.
Potas
Jest on bardzo ważny w zawiązywaniu się pąków kwiatowych, wpływa również na wielkość i jakość owoców, zwiększa odporność drzew na uszkodzenia mrozowe — mówił J. de Wit. Składnik ten odpowiada też za prawidłową gospodarkę wodną w roślinie oraz syntezę cukrów w owocach. Występują problemy ze zbyt małą jego zawartością w holenderskich sadach, dlatego nawozi się nim w dawce 100–120 kg K2O/ha (mniej potasu stosuje się na glebach ciężkich, więcej — na lekkich). Nawożenie potasem jest również ważne, gdy podcina się korzenie.
Magnez
Według J. de Wita, roczne zapotrzebowanie drzew na ten pierwiastek wynosi około 13 kg. Objawy niedoboru tego składnika mogą być widoczne zwłaszcza na młodszych, obficie plonujących i słabo rosnących drzewach, a także w sadach z fertygacją, lub gdy jest zbyt wysoka zawartość potasu w glebie. Do wrażliwych na niedobór magnezu zalicza się odmiany: 'Golden Delicious', 'Idared', a z najnowszych m.in. Rubens®, Kanzi® oraz Greenstar®. Niedobór tego składnika powoduje m.in. przedwczesne opadanie liści (fot. 3) u odmiany 'Golden Delicious'. Składnik ten można wprowadzić do gleby przed posadzeniem drzew lub podczas wiosennego dokarmiania dolistnego (łącznie z potasem).
Fot. 3. Przedwczesne opadanie liści u odmiany 'Golden Delicious'
może być spowodowane niedoborem magnezu
Zwalczanie parcha jabłoni
Przyczyny niepowodzeń w ochronie jabłoni przed tą chorobą w niektórych rejonach Niemiec w ubiegłym roku omówił Sebastian Hauptmann z firmy BASF Agrarcentrum z Niemiec. Podał również informacje, które mogą pomóc sadownikom ustrzec sady przed wystąpieniem tej choroby w bieżącym roku.
Jak wynika z obserwacji przeprowadzonych w 2006 r., duże znaczenie w skutecznej ochronie miało zachowanie właściwych terminów opryskiwania drzew fungicydami oraz możliwie krótkie przerwy między zabiegami.
W okresie nasilenia wysiewów zarodników workowych (takie notowano w ubiegłym roku w Niemczech w okresie kwitnienia) konieczne było opryskiwanie drzew w odstępach nie dłuższych niż 6–7 dni. Opryskiwanie drzew co 10–12 dni w tym okresie prowadziło do silnej infekcji drzew przez parcha jabłoni (fot. 4). W okresie wysokiego ryzyka infekcji zabiegi należy wykonywać nawet co 4 dni. Równocześnie bardzo złe efekty przynosi obniżanie dawek środków ochrony roślin podczas silnego wzrostu pędów i liści oraz obfitych opadów deszczu.
Fot. 4. Liście z objawami parcha jabłoni
Do przygotowania zaleceń dotyczących zwalczania tej choroby warto nie tylko znać biologię parcha jabłoni, ale również korzystać z coraz lepszych programów komputerowych uwzględniających warunki atmosferyczne — mówił S. Hauptmann. Ważne jest użycie fungicydów kontaktowych (np. Delan 700 WG) w okresie pękania pąków (fot. 5), zanim wystąpią warunki sprzyjające infekcji. Dobre efekty daje wykorzystywanie od fazy różowego pąka do końca kwitnienia programu zapobiegawczego. Do zalet tego programu zalicza się wysoką skuteczność fungicydów kontaktowych, niskie ryzyko wystąpienia odporności, możliwość stosowania mieszanin. Wady to działanie tylko zapobiegawcze oraz konieczność częstego opryskiwania upraw. W okresie skrajnie silnych infekcji (przy obfitych opadach, wysypie zarodników i silnym wzroście pędów i liści) warto stosować fungicydy interwencyjne (np. Mythos 300 SC, Clarinet 200 SC), ale ich użycie należy ograniczyć do niezbędnego minimum. Należy także pamiętać, że środki interwencyjne z grupy anilinopirymidynowych lub IBE poleca się stosować z fungicydami kontaktowymi.
W pierwszych tygodniach rozwoju owoców ochronę należy opierać głównie na fungicydach zapobiegawczych.
W przypadku owoców w razie wystąpienia silnych infekcji efekty stosowania fungicydów interwencyjnych są gorsze niż w ochronie liści.
Fot. 5. W okresie pękania pąków jabłoni warto rozpocząć ochronę
przeciwko parchowi jabłoni fungicydami kontaktowymi
Do ważnych elementów w strategii zwalczania parcha jabłoni należy zaliczyć także poprawną technikę stosowania środków ochrony roślin oraz odpowiedniej ilości wody w celu utworzenia optymalnej warstwy ochronnej. Ważne jest także dostosowanie prędkości ciągnika z opryskiwaczem do struktury sadu, ulistnienia i wiatru.