Silne gradobicie odnotowano w największym centrum produkcji sadowniczej Nowej Zelandii – regionie Nelson oraz w Waimea Plains. Był to najsilniejszy grad w tym roku.
Grad przeszedł nad ponad 130 hektarami sadów (około połowy nasadzeń). Na większości uszkodzonych drzew jabłka nie dojrzeją, a uszkodzone owoce będą się nadawały co najwyżej na przetwórstwo. Oceny miejscowych ekspertów wskazują, że krajowe zbiory z zakładanych około 300 tys. ton spadną do 250 tys. ton.
Za: freshfruitportal.com
pg