W ostatnich dniach jednym z głównych tematów dyskusji prowadzonych przez holenderskich sadowników jest fala aktów wandalizmu. W sadach niedaleko Nijmegen nieznani sprawcy wycięli 3000 młodych drzewek. To nie pierwszy tego typu przypadek.
Jak podają serwisy informacyjne sadownik stracił 2500 drzewek odmiany Elstar, które zostały w tym sezonie posadzone, a także 400 drzewek gruszy Xenia i 100 młodych jabłoni odmiany Lola. Pokrzywdzony producent gospodaruje na 24 ha.
Policja skierowała apel do mieszkańców rejonu, aby anonimowo przekazywali jej informacje, które mogą doprowadzić do zatrzymania sprawców przestępstwa. Nieoficjalnie mówi się o zatargu sadownika z okolicznymi myśliwymi, jednak policja nie potwierdza tej wersji.
Jak podaje stowarzyszenie niderlandzkich sadowników do niszczenia drzewek dochodziło już wcześniej w tej okolicy. W sadzie oddalonym o ok. 5 km wandale wycięli w czerwcu 230 drzewek owocowych, a w kwietniu 320 drzewek odmiany Kanzi w sadzie położonym w odległości ok. 7 km.
Źródło: nfofruit, fot.: Politie West Maas en Waal
RS