Jak już zapowiadaliśmy kolejna – siódma - edycja Konferencji Odmianowej odbędzie się w sobotę w Zespole Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Nowej Wsi koło Warki. To najbardziej mobilna z sadowniczych konferencji – wędruje po różnych miejscowościach centrów sadowniczych.
Dzisiaj producenci owoców regionu warecko-grójeckiego mają okazję dowiedzieć się nie tylko czegoś istotnie nowego , ale i przypomnieć sobie stare kąty – wielu, nie tylko mazowieckich, sadowników jest absolwentami szkoły w Nowej Wsi.
Przybyłych sadowników przywitała dyrektor Zespołu – mgr Danuta Borowiec przedstawiając aktualny stan mocno zmienionej w ostatnich latach placówki oświatowej.
Pierwszym wykładowcą był prof. Eberhard Makosz – serdecznie witany przez organizatora Konferencji – prezes ZZO Warka Annę Marczak. Nawiązując do niedawnego jubileuszu TRSK, którego prezesem jest Profesor Anna Marczak wręczyła Mu (fot. poniżej) pamiątkowy dyplom uznania dla zasług Towarzystwa i samego Profesora dla rozwoju naszego sadownictwa.
W następnych relacjach – szczegóły poszczególnych wystąpień.
pg
Nasz pan poseł Maliszewski nic nie robi i ostatni raz oddałam na niego głos. Te wyjscie na ulice odbieram jako akt desperacji i niemocy. W sejmie strajk by zrobił ale do tego potrzeba jaj!!
A po co jest się posłem PSL ?
Maliszewski to dba o interesy ale własne a nie sadowników! Jest w rządzie a on wychodzi na ulicę . Po co on jest posłem z ramienia sadowników skoro nie dba ani nic nie robi dla nas ludzi ciężko pracujących.
Kolego, może trochę spokojniej. Prof Makosz mentalnie nas wyrwal z sadownictwo PRL, zachęcił pokazał, złamał dziadków z ISK, wskazał drogę. Fakt, ostatatnie dziesięciolecia było łatwo i każda rada sadzic, modernizować była bezbłędna. Teraz się wszyscy pogubili i mamy od wyrywać po sadzić dalej. Slyszałem ostatnio dyskusję, że ostatnie 25 lat to Idareda 4×2 byle dużo należało mieć. Niskie koszty, stabilne owocowanie i do Rosji. Taki model sadu miałby dawać największy zysk do nakładów. Tylko teraz się zmieniło i ani Makosz ani Maliszewski nie mają na to wpływu. A i kolego prof Makosz ma 85 lat ciekawe czy w jego wieku będziesz mówił pełnymi zdaniami.
Panie Profesorze Makosz!! Odwołując się do pańskiego tytułu naukowego zwracam grzecznościowo uwagę, że poglądy które pan reprezentuje godzą w dobre imię oraz interesy sadowników. Teorie które pan głosi sa nijak do stanu rzeczywistego. Idareda wyrywać nie będziemy gdyż my sadownicy mamy cos takiego DLA PANA OBCEGO jak WŁASNY ROZUM który zaprowadził nas na wyżyny europejskiej elity w produkcji jabłek deserowych. Pańskie poparcie dla osła Mirosława Maliszewskiego uwłacza tylko wielkiej i docenianej przez wielu godności PROFESORSKIEJ. Będąc prezesem ZSRP oraz posłem w cieniu społeczności studenckiej, działania odwołujące sie jedynie do blokowania dróg świadczy tylko o co osłowi chodzi-populistyczna propaganda wyborcza. Gdzie merytoryczna dyskusja w instytucji, która ma realny wpływ na sprawy embarga?? Hipokryzja oselska nie zna granic ale my sadownicy będziemy pamiętać jak to się robi za PSEILU-Hańba