Tuż za Turcją plasują się tacy producenci jak Stany Zjednoczone (300 tys. ton) oraz Chile (100 tys. ton), które 80 tys. ton wysyła do Chin. Czereśnie są bardzo popularne wśród chińskich konsumentów, ale na razie ten rynek jest nieosiągalny dla tureckich firm. Stąd starania Turków by tę sytuację szybko zmienić i znaleźć dla siebie nowych odbiorców, co pozwoli uniezależnić się od dostaw na rynek Europy i Rosji.
Do najważniejszych elementów, które muszą poprawić producenci i eksporterzy czereśni w Turcji to, dobór nowych odmian odpowiednich do eksportu na dalekie rynki, ochrona owoców przed pękaniem spowodowanym przez deszcze, zadbanie o pozostałości środków ochrony roślin w czereśniach przeznaczonych na chiński rynek oraz rozbudowa bazy chłodniczej.
Źródło: freshplaza
RS