W Niemczech zebrano w tym roku mało jabłek, co już odbija się na cenach soków i napojów alkoholowych bazujących na tych owocach.
Jak wygląda skala podwyżek? Jak podaje freshplaza 1 litr najtańszego soku jabłkowego podrożał z 0,59 euro do 0,79 euro, a pakowanego w 1,5 l butelki – z 0,49 euro do 0,75 euro. Pierwsze podwyżki wprowadziła sieć Aldi, ale analitycy spodziewają się, że w najbliższych dniach zrobią tak samo właściciele sieci Rewe i Edeka.
Podobnie drożeją cydry wytworzone na bazie jabłek – o ok. 20 proc. Niektóre lokalne zakłady produkcyjne już nie mają surowca. Jak podają osoby zajmujące się usługowym tłoczeniem soku u sadowników, już skończyli swoją pracę, gdyż brakuje sadownikom jabłek. Cena jabłek przeznaczonych na cydr jest czterokrotnie wyższa niż w ubiegłym roku i wynosi 0,25-0,35 euro/kg.
Źródło: freshplaza
RS
jakieś dowody na tę „braterską pomoc” dla Ukrainy? A poza tym chyba w mocy pozostaje zarzut „Produkcja przesunie się na wschód przy ich pomocy”?
Za doradców holenderskich płacą sobie sami polscy sadownicy a za polskich naukowców na Ukrainie polski budżet utrzymujący instytut! Zdecydowana różnica !!!
I koniecznie: ekskomunika dla sadowników wpuszczających do sadu doradców z Holandii!
To sytuacja przejściowa. Już polski instytut ogrdnictwa pracuje pełną mocą nad rozwijaniem produkcji sadowniczej na Ukrainie. Z naszych podatków, nasz instytut prowadzi tam szkolenia. Łatwiej spotkać opłacanych przez polskie pieniądze naukowców tam niż u nas. Produkcja przesunie się na wschód z ich wydatną pomocą. Należałoby bojkotować działalność Instytutu i wyjaśnić to z ministerstwem. Gdzie jest ZSRP i poseł prezes ?
I prosze bardzo jest cena zapotrzebowanie a nie robienie w h polskiego sadownika ze juz maja zapasy nie beda skupowac limity itp zagrywki. To jest czysta zmowa manipulacja aby nie dac zarobic tylko nakupicza grosze tylko te czasy sie powoli koncza kazdy juz umie liczyc koszty produkcji z roku na rok beda wyzsze wiec przetworco nie bedzie juz taniego surowca.