Noc z soboty na niedzielę (10/11 października) była na znacznym obszarze Polski wręcz mroźna – sadownicy z lubelskiego donoszą o nawet -12˚C w swoich sadach. Chłód nad Polską utrzyma się, ale już nie powinno być mrozu. Lada chwila (no: godzina) ma spaść śnieg w Tatrach.
Popołudniu opady śniegu rozpoczęły się na południowo-zachodniej Ukrainie. Sypie w Czerniowcach i Iwanofrankiwsku, temperatura powietrza oscyluje tam w pobliżu zera stopni. W Karpatach ukraińskich sypie. Te opady przesuwają się na zachód – w nocy można się spodziewać śniegu w naszych Karpatach, na Podkarpaciu, w Małopolsce i na Górnym Śląsku. Prognozy podają od +1˚C w województwie świętokrzyskim i lubuskim, +2˚C na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Mazowszu, +3˚C w lubelskim, opolskim, dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim. Na pozostałym obszarze kraju od +4˚C do +7˚C.
za: twojapogoda.pl
pg
pg