Papierowe znaki akcyzy naklejane na opakowania przejdą poważną metamorfozę. Ale – i tu ważna informacja dla sprzedawców – przepisy tak zostały skonstruowane, że jeszcze do końca roku producenci mogą nakładać banderole o starym lub nowym wzorze. Wszystko po to, aby uniknąć chaosu na rynku i pozwolić przedsiębiorstwom spokojnie przygotować się do zmiany.
Idzie nowe
Decyzję o lifitngu banderol w styczniu br. podjęło Ministerstwo Finansów. Od długiego czasu zabiegał o nią Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. Powód? Ułatwienie funkcjonowania przedsiębiorstwom – tym bardzo małym, które naklejały banderole ręcznie, jak i większym, borykającym się z innymi generowanymi przez nie problemami.
W efekcie, zmianę przejdzie wzór znaku, będą też dopuszczalne inne miejsca jego aplikacji. Dodatkowo, banderole będą dostępne również w wersji samoprzylepnej, co zdecydowanie ułatwi życie małym przedsiębiorstwom.
Nowe banderole będą znacznie mniejsze – ich wymiary to jedynie 50 mm × 16 mm, a producenci i importerzy wybiorą jedno z kilku przedstawionych w rozporządzeniu miejsc aplikacji. Będą mogły być naklejone na szyjcie w kształt litery „I” lub odwróconej litery „L”, bądź na korpusie butelki w pobliżu kontretykiety (tylnej etykiety). Producenci sami zdecydują, który ze sposobów jest dla nich najbardziej odpowiedni – ze względu na kwestie techniczne związane z samym naklejaniem, bądź wizualne, takie jak kształt butelki czy jej design.
Banderole aktualnie umieszczane na winach, to bardzo duże paski papieru (wymiary 160 mm x 16 mm dla butelek powyżej 0,5 l i wymiary 110 mm x 14 mm dla butelek małych tj. do 0,5 l włącznie), naklejane na szyjce butelki z obu stron i od góry (w kształt odwróconej litery U).
Reakcje branży winiarskiej
Do tej pory ci, którzy banderole nakładali ręcznie, trudzili się przy tym bardzo. Sporo na ten temat wie chociażby firma Mazurskie Miody, w której często pracuje się nad małymi, krótkimi seriami produkcyjnymi alkoholi kraftowych.
Do tej pory była to wielka komplikacja z racji ręcznej pracy, wręcz manufakturowej – tłumaczy Bartosz Piasecki z Mazurskich Miodów. Z uwagi na charakter, jest ona żmuda i czasochłonna. Niestety nie każda para rąk jest na tyle wprawiona i finalny efekt często odbiega od ideału. Zdarzają się butelki, na których banderola nie do końca się trzyma z powodu za małej ilości kleju. Znaki akcyzy na podłożu samoprzylepnym nie dość, że przyspieszą proces klejenia, to również pozwolą zapewnić zadowalający efekt końcowy. Mam nadzieję, że to pozwoli wyeliminować butelki zabrudzone klejem lub takie z krzywo naklejonymi znakami akcyzy, co często niszczy efekt misternie zaprojektowanych opakowań – przyznaje Bartosz Piasecki.
Dlatego też firma Mazurskie Miody z radością przyjęła informację o wprowadzeniu samoprzylepnych znaków. Dla takich przedsiębiorstw będzie to ogromne ułatwienie.
Naklejanie maszynowe też zostanie uproszczone – nowe banderole będą zdecydowanie łatwiejsze i tańsze w aplikacji.
Stary system aplikacji banderol wymagał specjalistycznego sprzętu – mówi Jakub Nowak, Prezes firmy JNT Group. Nakładanie banderol wymagało osprzętu dla każdego typu butelki, co generowało dodatkowo duże koszty. Co więcej, skomplikowana aplikacja banderoli w kształcie odwróconej litery „U”, spowalniała linie produkcyjne. Teraz naklejanie przebiegać będzie sprawniej i unikniemy przy tym wielu problemów technicznych.
Grzegorz Bartol, Wiceprezes firmy Bartex, dodaje natomiast: Urządzenia etykietujące muszą wykorzystywać dodatkowe stacje gorącego kleju. Otwieranie butelki korkociągiem wymaga usunięcia banderoli oraz warstwy kleju – nie jest to operacja ułatwiającą życie chociażby restauratorom.
Wprowadzane zmiany oznaczają koniec tych problemów – znak będzie można nakleić z dala od szyjki – na korpusie butelki – albo zrezygnować z użycia kleju stosując banderole samoprzylepne.
Nowe banderole będą wyglądały zdecydowanie bardziej subtelnie, co znacznie podniesie estetykę opakowań produktów. Butelki zaprezentują się zdecydowanie lepiej na półkach sklepowych, a potem na stole czy podarowane w formie prezentu – mówi Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
Stare wciąż ważne
Zmiany dotyczą wszystkich wyrobów winiarskich – win, cydrów czy miodów pitnych.
Wyroby opatrzone nowymi znakami akcyzy pojawią się na sklepowych półkach już 1 lipca br. Ale – i tu informacja ważna zwłaszcza dla sprzedawców – stare banderole zachowają swoją ważność co najmniej do końca czerwca 2022 r. Co najmniej, bo to standardowy okres wskazany wyjściowo w przepisach, ale prawo zakłada opcję przedłużenia go.
Minister Finansów ma możliwość wydania rozporządzeń wydłużających ten czas o rok, a w razie potrzeby, później, o kolejne lata. Absolutnie nie ma zatem potrzeby, żeby się niepokoić utratą ważności znaków na butelkach stojących na półkach sklepowych. ZP PRW już złożył odpowiedni wniosek i spodziewamy się, że w odpowiednim czasie zostaną wydane przepisy wydłużające ten okres. Nasza organizacja będzie monitorowała sytuację na rynku i informowała o niej Ministerstwo Finansów – mówi Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
Legalność do sprawdzenia
Co ciekawe i ważne również dla konsumentów, nowe banderole będą zaopatrzone w kod 2D, będący linkiem do strony www.banderolaakcyzowa.pl, umożliwiający łatwe sprawdzenie autentyczności znaku, a zatem legalności produktu.
źródło: ZP PRW