W pierwszym półroczu bieżącego roku Argentyna odnotowała znaczący wzrost eksportu zarówno jabłek jak i gruszek. Tym samym powoli eksporterzy odrabiają straty poniesione w minionym roku, który był od ponad dekady najgorszym rokiem w eksporcie jabłek i gruszek.
W okresie od początku stycznia do końca czerwca Argentyńczycy wyeksportowali łącznie 129,0 tys. ton jabłek – to o ponad 18% więcej wobec analogicznego okresu przed rokiem. Dla porównania w pierwszym półroczu 2012 odnotowano aż 41% spadek wysyłki jabłek wobec roku 2011. Natomiast gruszek w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku wysłano w sumie 390 tys. ton odnotowując tym samym około 16% wzrost sprzedaży wobec 337,0 tys. ton wysłanych w tym samym czasie rok wcześniej.
Ponadto w bieżącym roku jabłka odnotowują bardzo wysokie ceny eksportowe – za tonę trzeba było średnio pierwszym półroczu zapłacić 925 USD – to o 6% więcej niż w roku 2012, ale aż o 200% więcej niż na przykład w roku 2005 kiedy średnia cena eksportowa argentyńskich jabłek wahała się w granicach 464 USD. W przypadku eksportowanych gruszek – średnia tegoroczna cena to 916 USD (czyli o około 3,5% więcej niż przed rokiem) i o 86% więcej niż przed siedmioma laty.
Zdaniem analityków tak znaczący wzrost cen w ostatnich latach to wynik zdecydowanie większego zainteresowania argentyńskimi owocami ze strony rynków azjatyckich oraz niewielkiego spadku globalnej produkcji w przypadku jabłek. Największym importerem argentyńskich jabłek jest Rosja, a w bieżącym roku owoce te sprzedawane były w tym państwie średnio po około 876 USD. Najdrożej jabłka z Argentyny wysyłane były do Francji – za 1240 USD, Brazylii – 1047 USD i Zjednoczonych Emiratów Arabskich – 1012 USD. W przypadku gruszek – ich największy importer Brazylia kupowała je średnio po 982 USD, przy czym nie była to najwyższa cena eksportowa dla tych owoców – do Meksyku były one wysyłane średnio po 1320 USD.
Źródło: FAMMU/FAPA