We wtorkowy poranek i przedpołudnie w północnej połowie kraju niebo bedzie sie przejaśniało i rozpogadzało. Na pozostałym obszarze chmurzy się i pada - w zależności od temperatury deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. Najmocniejsze opady śniegu przechodzą nad Mazowszem, Ziemią Łódzką i Kielecczyzną.
Strefa opadów powoli przesuwa się w kierunku południowym. Wiatr wieje ze wschodu i północy. Temperatura wynosi od minus 1 stopnia na północnym wschodzie do 4 stopni miejscami na zachodzie i południu kraju.
Do Polski płynie zimne powietrze znad Arktyki, które przynosi nam nocne i poranne przymrozki, a także opady deszczu ze śniegiem, śniegu, gradu i krupy śnieżnej. Do jednak dopiero przedsmak tego, co czeka nas w ciągu następnych kilkudziesięciu godzin. W województwach południowych deszcz i śnieg padać będą przez cały wtorek (18.04), a ustąpią dopiero w środowe (19.04) popołudnie. Do tego czasu spadnie przeważnie od 5 do 15 cm śniegu.
Najwięcej śniegu spodziewamy się na Wyżynie Śląskiej i Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, a także w Karpatach i Sudetach. Po ustąpieniu opadów śniegu od razu akcenty zimowe nam nie odpuszczą. W nocy ze środy na czwartek (19/20.04) oraz z czwartku na piątek (20/21.04) spodziewamy się większych rozpogodzeń, a co za tym idzie, większego mrozu.
W wielu regionach temperatura może spadać do minus 5 stopni, a nawet poniżej, zaś przy gruncie do minus 10 stopni.
Więcej komentarzy i wskazóek dla sadowników – w specjalnym komunikacie Krzysztofa Gasparskiego (PROCAM), w naszych multimediach.
Za: twojapogoda.pl