Większość nowalijek jest tańsza niż w ubiegłym roku – jest to zasługa dość łagodnej zimy i niższych kosztów produkcji pod osłonami.
W ofercie hurtowej Rynku w Broniszach pomidory malinowe produkcji polskiej sprzedawane są w cenie od 11 do 20 zł, pomidory czerwone od 10 do 15 zł, ale dostawy jeszcze są niewielkie. Sporo jest pomidorów z importu, znacznie tańszych, od 5 do 7 zł za kilogram, sprowadzanych m.in. z Hiszpanii i Turcji. Sprzedawane są w opakowaniach po 6 kg.
Pomimo rosnących dostaw krajowych ogórków szklarniowych w ofercie nadal są importowane, które ze względu na niższą cenę także znajdują nabywców. Sporo jest także ogórków tzw. do kiszenia. Ceny w ofercie hurtowej oscylują wokół 9 zł za kilogram (opakowania po 5 kg), ale gdyby ktoś chciał mieć na Święta Wielkanocne ogórki małosolne, to można je zrobić – jest z czego.
Wprawdzie poprzedni tydzień był dość chłodny i spowodował zatrzymanie obniżek cenowych na nowalijki, ale jest normalną tendencją jest, że ceny warzyw spod osłon spadają, rosną natomiast ceny warzyw z produkcji poprzedniego roku.
W porównaniu z 10 tygodniem 2017 roku, cebula w ofercie hurtowej zdrożała o 1/3 i jest sprzedawana w cenie od 45 do 85 groszy za kilogram (worki po 15 kg), marchew w cenie od 1 zł do 1,50 zł za kilogram – to oznacza wzrost około 60%, porównując do ceny sprzed roku. Korzenie pietruszki są dwukrotnie droższe w porównaniu do 2017 r, ich cena hurtowa waha się od 3,85 do 5 zł za kilogram. Powodem takiego wzrostu cen ubiegłorocznych korzeni są m.in. niższe plony warzyw oraz dość niekorzystne warunki podczas zbioru, co skutkuje trudnościami w dobrym przechowaniu korzeni i większymi stratami przechowalniczymi.
Staniały krajowe ziemniaki. W ofercie hurtowej są w cenie od 45 do 55 groszy za kilogram (worki po 15 kg). W podobnej cenie są pochodzące z ubiegłorocznych zbiorów ziemniaki importowane z Beneluxu. Oczywiście nadal są w ofercie tzw. młode ziemniaki sprowadzane z Egiptu, Cypru i Francji w cenie od 1,8 zł do 2,7 zł za kilogram (worki po 10 kg).
Jabłka są w cenie takiej jak miesiąc temu. Owoce są wprawdzie droższe o 50%, 60% w porównaniu z marcem 2017 r, ale w ostatnich tygodniach ceny nie wzrosły i za większość odmian w ofercie hurtowej płaci się od 2 do 3 zł za kilogram; odmiany Cortland, Boscop, Empire po 4 zł/kg. Są także krajowe gruszki pochodzące z przechowalni. Jak informują sadownicy, teraz za kilogram jabłek do tzw. sortowania odbiorca płaci około 2 zł, jabłka przemysłowe sprzedawane są w cenie od 80 do 90 groszy. Jak podkreślają sadownicy z rejonu grójeckiego, w tym roku nawet 20% owoców po otwarciu komory przechowalniczej może nadawać się wyłącznie do przetwórstwa. W ocenie sadowników tegoroczna zima do tej pory nie zrobiła szkód w sadach. Jest więc szansa na to, aby w tym roku jabłek było więcej niż w 2017 i były lepszej jakości.
Źródło: Rynek Hurtowy Bronisze