Dzisiaj nad terytorium Polski przeciąga orkan Ksawery. Ten niżowy układ ma inny charakter niż tragiczne anomalie z sierpnia, ale jego niszczycielska siła może być groźna, a oddziaływanie rozciągnąć się na wiele godzin.
W nocy mocno wiało na północy kraju – na Bałtyku sztorm osiągnął 10˚B, wiatr przekraczał 90 km/godz. Jednak karkonoska Śnieżka nie dała się zdystansować – odnotowano na niej do 120 km/godz. A to nie koniec – synoptycy przewidują, że dzisiaj może na tym szczycie wiać nawet z prędkością 200 km/godz.
Trasa Ksawerego ma wieść nad północną częścią kraju – tam będzie najniższe ciśnienie atmosferyczne – w centrum orkanu panuje 985 hPa, zaś w północnych województwach – około 1000 hPa. W kraju spodziewać się musimy więc nasilających się porywistych wiatrów o prędkościach 80-100 km/godz.
Kłopoty spowodowane przez aurę przeżywają także inni. W USA – głównie w Montanie, ale także w Kolorado niezwyczajnie wcześnie z Gór Skalistych zeszła zima – opady śniegu przekroczyły 70 cm, wichry usypały ponad 2,5 m zaspy. To największe opady od 103 lat. Sypie i wieje także na Syberii i w Kazachstanie.
za: twojapogoda.pl