Poseł PSL Jan Łopata pytał w środę w Sejmie, czy projekt ustawy dotyczący obrotu ziemią nie prowadzi do nacjonalizacji ziemi rolnej przez Agencję Nieruchomości Rolnych i czy nie narusza przepisów konstytucji. – Rolnik, sporządzając przed śmiercią testament, nie będzie pewny, czy jego ziemia trafi w ręce spadkobiercy, jako ojcowizna, czy zostanie znacjonalizowana. W takim przypadku prawo własności staje się jedynie prawem dożywocia (posiadania ziemi) – mówił.
Babalski w odpowiedzi zapewnił, że projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, nie narusza „praw i gwarancji konstytucyjnych”. – Wszystkie zmiany służyć mają urzeczywistnieniu zasady wynikającej z konstytucji, zgodnie z którą podstawą ustroju rolnego w Polsce są gospodarstwa rodzinne – przekonywał wiceminister.
Jak dodał, w projekcie „nie ma regulacji, które można by uznać za naruszenie prawa dziedziczenia”, ani – zapewnił – „nie mamy do czynienia z żadną nacjonalizacją”.
– Przepisy tej ustawy przewidują tylko, że Agencji Nieruchomości Rolnych będą przysługiwać uprawnienia, które już obecnie posiada na podstawie obowiązującej od 2003 roku ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego – tj. prawo pierwokupu oraz prawo nabycia nieruchomości rolnych – powiedział Babalski. Jak dodał, przewidziany w projekcie ustawy warunek, że nabywcą nieruchomości rolnej, może być wyłącznie rolnik indywidualny, nie będzie dotyczyć nabycia nieruchomości w wyniku dziedziczenia oraz zapisu windykacyjnego.
– Prawo dziedziczenia nie ulega w żadnym wypadku ograniczeniu – zadeklarował wiceminister.
Prezydent w grudniu podpisał nowelizację ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która zakłada przesunięcie z 1 stycznia na 1 maja 2016 r. terminu wejścia w życie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która m.in. reguluje obrót ziemią rolną.
Uchwalona przez Sejm 5 sierpniu br. nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, regulująca obrót ziemią rolną, miała wejść w życie 1 stycznia 2016 r. Przygotowana przez posłów PiS nowela, uchwalona przez Sejm 16 grudnia br. przesuwa ten termin do 1 maja 2016 r. Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało, że w tym czasie zmieni zapisy tej ustawy, uszczelniając obrót ziemią i wprowadzi do niej rozwiązania, które wcześniej proponowało PiS, np. takie, że grunty będzie mógł nabyć tylko rolnik indywidualny.
W styczniu resort rolnictwa przedstawił projekt ustawy „O wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa”. Wprowadza on na 5 lat zakaz sprzedaży państwowej ziemi. We wtorek projekt został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet Stały Rady Ministrów.
Według resortu rolnictwa, w pierwszej kolejności niezbędne jest wstrzymanie sprzedaży nieruchomości albo ich części wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na okres 5 lat od dnia wejścia w życie projektowanej ustawy. Projekt zakłada, że państwowa ziemia powinna zostać w gestii Agencji Nieruchomości Rolnych, a podstawową formą jej zagospodarowania powinna być trwała dzierżawa. Ograniczenia nie będą dotyczyły gruntów, które mają być przeznaczone na cele publiczne np. pod budownictwo mieszkaniowe, centra biznesowe, obiekty sportowe oraz działek do 1 hektara.
Ministerstwo Rolnictwa zwraca uwagę, że polscy rolnicy pod względem finansowym nie mogą konkurować z potencjalnymi nabywcami z krajów zachodnich, gdyż ich dochody są niższe, uzyskują ponadto niższe dopłaty bezpośrednie. Dodatkowo sytuację ekonomiczną rolników pogorszyło rosyjskie embargo. Aby zapobiec spekulacyjnemu wykupowi ziemi, konieczne jest więc poddanie obrotu nią ścisłej kontroli – uważa resort. Dlatego projekt przewiduje, że nabywcami nieruchomości rolnych mogą być zasadniczo tylko rolnicy indywidualni.
Projekt uściśla definicję rolnika indywidualnego. Jest nim osoba mająca kwalifikacje rolnicze, prowadzi gospodarstwo rolne do 300 hektarów i mieszka w danej gminie co najmniej od 5 lat. Dodatkowo wprowadzono do projektu warunek osobistej pracy w gospodarstwie, który jest spełniony m.in. wtedy, gdy dochody z prowadzenia gospodarstwa o powierzchni przekraczającej 20 ha użytków rolnych są nie niższe niż jedna czwarta część wszystkich jego dochodów.
1 maja 2016 r. upływa obowiązujący od 2004 r. okres ochronny na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców; obcokrajowcy będą więc mogli kupować w Polsce ziemię rolną bez specjalnego pozwolenia MSWiA. Ziemia rolna w Polsce drożeje, ale jest tańsza niż w krajach zachodnich, stąd obawa, że zamożniejsi obywatele z tamtych krajów będą wykupowali grunty np. w celach spekulacyjnych.
Źródło: