Wiadomość podana wczoraj przez freshfruitprtal.com zapewne ucieszy polskich producentów papryki – Hiszpania wznawia eksport swojej papryki do USA. Na europejskim rynku tego warzywa może się zrobić nieco luźniej…
W ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku amerykańska federalna służba zdrowia Zwierząt i Roślin (US Animal and Plant Health Inspection Service, APHIS) po stwierdzeniu obecności larw owocanki południówki (Ceratitis capitata) w wielu partiach hiszpańskiej papryki zamknęła granice przed przesyłkami tego warzywa. W bieżącym sezonie służby ochrony roślin Hiszpanii i USA wspólnie opracowały, wdrożyły i sprawdziły nowy system sygnalizacji szkodnika, jego zwalczania oraz wprowadziły nowe procedury certyfikacji produktów. Amerykanie pozytywnie ocenili te wysiłki hiszpańskich producentów i służb nadzoru, cofnęli zawieszenie importu ze skutkiem natychmiastowym.
Szkodnik, który sprawił Hiszpanom tyle kłopotu – owocanka południówka w Polsce nie występuje, ale jest notowany na południu Europy na wielu gatunkach – także sadowniczych (jabłoń, grusza, brzoskwinia i inne). Jest na liście szkodników kwarantannowych Federacji Rosyjskiej.
za: freshfruitpartal.com
pg