Tak sucho nie było od lat

Z powodu niedostatku opadów poziom wód w rzekach jest najniższy od lat. Trzecia największa rzeka w Polsce wyschła tak bardzo, że zamiast przepływać, można ją przejść na nogach. Jeśli sytuacja szybko się nie poprawi, czeka nas klęska żywiołowa.

Jako ostatni szczególnie mokry zapisał się rok 2010, który okazał się najbardziej deszczowy w ponad 100-letniej historii pomiarów meteorologicznych. Rekordowe ulewy skończyły się wielokrotnym przejściem fal powodziowych.

Jednak w następnych latach sytuacja zaczęła się odwracać. Z każdym sezonem padało coraz mniej i coraz rzadziej. Na początku ubiegłego roku zaczęła się zaznaczać posucha. Wiosna, lato i wczesna jesień miejscami na Pomorzu, Kujawach, Warmii i Mazurach okazały się bardzo suche.

Spadło wielokrotnie mniej deszczu niż powinno. W pasie od Koła przez Toruń i Elbląg po Olsztyn rok 2014 zapisał się jako jeden z najsuchszych w historii pomiarów. Ostatnio równie sucho było na początku lat 80. ubiegłego wieku.

Zimą susza przeniosła się do zachodniej Polski. Tym razem niedostatek opadów zaznaczył się na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej. Wiosna też nie przynosiła takich ilości deszczu, jakie powinna. Najbardziej sucho było w dalszym ciągu na zachodzie kraju, gdzie na Śląsku, w Wielkopolsce, na Ziemi Łódzkiej i Lubuskiej oraz Kujawach spadło od 50 do 75 procent normy sezonowej opadów.

Również małe ilości wody pochodzącej z roztopów, nie nawodniły dostatecznie gleby. Sytuacja systematycznie się pogorszała. Obecnie wiele rzek, głównie w regionach zachodnich, ma poziom bardzo niski, krok od absolutnego minimum.

Wody w Warcie o połowę mniej
Mogą to obserwować m.in. mieszkańcy Poznania, gdzie poziom Warty obniżył się do 145 cm, a więc jest przeszło o połowę niższy od normy wieloletniej. Do rekordowo niskiego poziomu brakuje już tylko 45 cm. Z każdym dniem wody ubywa, a jej przepływ jest coraz powolniejszy.

W efekcie na niektórych odcinkach do dna jest mniej niż pół metra. Można rzekę przejść na nogach, czego ze względów bezpieczeństwa, oczywiście w żadnym razie nie polecamy. Tak niskiego poziomu wody w Warcie nie było od 2010 roku, a więc od czasu pamiętnej powodzi. Wówczas poziom rzeki przekraczał 5 metrów.

Susza hydrologiczna, która może zostać ogłoszona, jeśli wody w rzekach będzie jeszcze mniej, może się skończyć stanem klęski żywiołowej. Musiałoby jednak padać bardzo mało przez całe lato aż do zbiorów, a uprawy musiałyby ucierpieć w bardzo dużym stopniu, zagrażając gospodarce. Na szczęście na to się nie zanosi.

Najważniejsze, że choć trochę pada
W ostatnich dniach przechodziły obfite, ale jedynie przelotne opady. Spore ilości deszczu, w ciągu jednej czy dwóch godzin, nie poprawiają sytuacji, a wręcz przeciwnie. Wysuszona gleba ma zmniejszoną chłonność, przez co może dochodzić do podtopień.

Choć padać nie będzie w najbliższym czasie bardzo intensywnie, to jednak najważniejsze, że w ogóle będą występować opady, a to już połowa sukcesu. 20-30 mm w perspektywie następnych 2 tygodni pozostawia wiele do życzenia, ale nie grozi gwałtownym pogłębianiem się suszy.

Posucha daje się też we znaki żeglarzom, leśnikom i hodowcom ryb. Poziom jezior, stanów i oczek wodnych znacznie się obniżył. Niektóre wyschły zupełnie. Jeśli niedostatek opadów utrzyma się również w lipcu i sierpniu, to konieczne okaże się rozpoczęcie żniw wcześniej aniżeli zazwyczaj, aby uratować to, co udało się utrzymać.

Czy to wstęp do suchych lat, które skończą definitywnie sezon mokry, którego apogeum były powodzie z poprzednich lat? Jeśli tak, to musimy się nauczyć odpowiednio zarządzać zasobami wodnymi tak, aby nie mieć takich problemów jak choćby Kalifornijczycy.

Informacja pochodzi z serwisu TwojaPogoda

Related Posts

None found

Poprzedni artykułJordania w pierwszej dziesiątce producentów i eksporterów pomidorów
Następny artykuł1,33 mln wniosków o dopłaty bezpośrednie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.