Sejm przyjął wczoraj, 12 grudnia, informację rządu na temat stanu negocjacji dotyczących Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 r. Przedstawił ją w ubiegły piątek posłom minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Za przyjęciem informacji opowiedziało się 272 posłów, 176 było przeciw, 4 osoby wstrzymały się od głosu.
Minister Kalemba tłumaczył podczas piątkowej debaty, że negocjacje dotyczące WPR zależą od uchwalenia unijnego budżetu na lata 2014-2020. Oznacza to, że na razie nie ma żadnych wiążących ustaleń w sprawie kształtu reformy. „Rada Europejska i Parlament Europejski nie podejmują żadnych decyzji, dopóki nie będzie jasności co do wysokości wieloletniego budżetu Unii Europejskiej, sposobu podziału jego środków” – mówił Kalemba.
Zapewniał, że „podejmie wszelkie starania, by negocjacje budżetowe zapewniły korzystne dla Polski rozstrzygnięcia finansowe i realizację zakładanych celów”. Jak podkreślał, takim celem jest m.in. wyrównanie dopłat bezpośrednich dla polskich rolników do średniej płatności w UE.
Kluby PiS i SP już w trakcie piątkowej debaty zapowiadały, że będą głosowały za odrzuceniem informacji nt. WPR. Krzysztof Jurgiel (PiS) negatywnie ocenił wystąpienie Kalemby. Jego zdaniem, informacja została przedstawiona zbyt późno. Ponadto poseł zarzucił ministrowi, że nie dowiedział się, jaki jest rzeczywisty stan negocjacji ws. WPR. Natomiast Jacek Bogucki (SP) zapowiedział, że jego klub nie przyjmie informacji m.in. dlatego, że przedstawia ją minister, a nie „główny negocjator”, jakim jest premier Donald Tusk.
Za: