Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa poinformował, że została zakończona procedura o dopuszczenie eksportu polskich jabłek na rynek Kostaryki.
Jednocześnie służba ochrony roślin tego kraju (Servicio Fitosanitario Del Estado) określiła importowe wymagania fitosanitarne dla naszych jabłek. Zgodnie z nimi wymagane jest zezwolenie importowe, które powinien uzyskać importer. Ponadto przesyłka wymaga zaopatrzenia w świadectwo fitosanitarne z wypełnieniem dodatkowej deklaracji, że owoce są wolne od następujących organizmów szkodliwych: Hoplocampa testudinea, Aculus schlechtendali, Monilinia laxa, Cydia pomonella, Adoxophyes orana. Podstawą takiej deklaracji jest ocena gotowych do wysyłki partii owoców, tak więc nie jest wymagana wcześniejsza rejestracja sadu lub przechowalni oraz kontrola upraw w trakcie sezonu.
W związku z powyższym, jak zaznacza PIORiN, jabłka pochodzące ze zbiorów 2018 r. mogą być już eksportowane do Kostaryki.
Źródło: PIORiN