Na przełomie listopada i grudnia rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego wykryła na granicy z Białorusią transporty jabłek ze sfałszowanymi certyfikatami fitosanitarnymi.
Zdaniem inspektorów owoce przyjechały z Polski, choć były sygnowane jako pochodzące z dwóch gospodarstw z obwodu brzeskiego Białorusi. Centrala Rozsielhoznadzoru wydała komunikat, w którym uprzedza, że ujawnienie kolejnej próby przemytu może pociągnąć za sobą zakaz importu do Rosji wszelkich jabłek dotyczący wszystkich firm z terenu obwodu brzeskiego.
Rosjanie oceniają, że 30% białoruskiego eksportu trafia do Rosji nielegalnie, z fałszowanymi dokumentami.
za: fruit.news.ru