Zarzuty dotyczą braku skutecznej ochrony obszaru Unii Euroazjatyckiej przed wnikaniem na jej terytorium towarów z krajów trzecich objętych zakazem importu.
Rosjanie twierdzą wprost, że służby graniczne białoruskiego partnera w UEA są bezczynne wobec wwożenia i przemieszczania nielegalnej produkcji na obszarze zrzeszonych krajów. W bieżącym roku ilość sfałszowanych świadectw fitosanitarnych, jakie towarzyszyły przesyłkom wzrosła w porównaniu z ubiegłym 3,5 raza. Rosjanie zrobili podsumowanie fałszywek. Od początku roku stwiedzili 302 przypaki fałszerstw. Najczęściej podrabiane były dokumenty Turcji (129 przypadków), Maroka (78), Macedonii (32), Tunisu (28), Serbii (22), Bośni i Hercegowiny (8), Brazylii (6). Rosyjskie kontrole zatrzymały od początku roku 5,9 tys. ton nielegalnych towarów przepuszczonych przez Białoruś.
za: Интерфакс
pg