W Koszalinie rolnicy zebrali się na placu przed delegaturą Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Według policji jest tam 6 ciągników i ok. 30 osób. Wkrótce rolnicy mają ruszyć stamtąd na rondo majora Łupaszki przy drodze krajowej nr 6 Szczecin – Gdańsk, które będą blokować chodząc po przejściu dla pieszych.
30 rolniczych ciągników zjechało też do miejscowości Krąpiel k. Szczecina. Zgromadzeni tam rolnicy zamierzają wolno jeździć po drodze krajowej nr 10 miedzy Krąpielą i Suchaniem.
W województwie dolnośląskim protest rozpoczął się po godz. 12 na drodze krajowej nr 5 pomiędzy miejscowościami Strzegom i Dobromierz oraz na krajowej „12” w okolicach Głogowa. Rolnicy poruszają się oflagowanymi ciągnikami, łącznie na trasy wyruszyło około 60 pojazdów. Według policji protest nie powoduje większych utrudnień w ruchu. – Ciągniki, którymi poruszają się rolnicy, jadą w kolumnach po pięć pojazdów, zachowując odstępy umożliwiające kierowcom aut osobowych wyprzedzanie – powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Protest ma się zakończyć około godz. 15.
Rolnicy uważają, że ziemia przeznaczona na powiększenie gospodarstw rodzinnych trafia do zagranicznych spółek za pośrednictwem podstawionych osób. Przeciwko temu od kilku tygodni protestują zachodniopomorscy rolnicy. W środę ich żądania, według zapowiedzi NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych, która jest organizatorem akcji, mają poprzeć rolnicy z innych regionów.
Protesty mają polegać m.in. na pikietach przed urzędami wojewódzkimi, przejazdami kolumn ciągników drogami krajowymi i przechodzeniu zwartymi grup przez przejścia dla pieszych. Akcja ma się odbyć w województwach zachodniopomorskim, lubelskim, łódzkim, świętokrzyskim, mazowieckim, podkarpackim, małopolskim, dolnośląskim i wielopolskim.
Źródło:
Jakby nie blokada N. Sącza już byłoby po małopolskim rolnictwie – do cna by psiekrwie wykupili, nawet Klusce by nie darowali…
Się zawiezie repatriantow za Bug. Tam dostana nowe ziemie.