„W związku z licznymi sygnałami płynącymi od rolników, Krajowa Rada Izb Rolniczych wyraża sprzeciw utrudnianiu pracy producentom rolnym na obszarach wiejskich przez mieszkańców nie związanych z produkcją rolną, a zamieszkujących na wsi” – pisze Rada.
Czynności takie jak wywóz obornika, praca suszarni do ziarna czy kurz powstający podczas żniw coraz częściej zgłaszane są na policję, a rolnicy otrzymują mandaty lub są karani sądownie. W nawale prac rolnicy pracują do późnych godzin wieczornych, przez co są również karani za zakłócanie ciszy nocnej.
„Jako przedstawiciele rolników, z niepokojem obserwujemy bardzo negatywne zjawisko dyskryminacji ciężkiej i ważnej pod względem bezpieczeństwa żywnościowego pracy rolnika oraz utrudniania prowadzenia gospodarstwa rolnego” – czytamy w oświadczeniu.
KRIR zwrócił się do ministra rolnictwai o podjęcie prac legislacyjnych mających na celu ochronę rolniczej przestrzeni produkcyjnej.
Źródło: KRiR
Jakbym była policjantem, to bym takie zgłoszenia wyśmiała. Chyba że to zgłasza synek komendanta, wnuczka sołtysa itp. A tak poważnie, to ludziom bije na dekiel. Pogonić ich ze wsi, ot co