Jak mówił Plewa podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie, chodzi o takie wyzwania jak: zmiany klimatyczne, potrzeba ochrony środowiska, zapewnienie długofalowej konkurencyjności rolnictwa europejskiego i bezpieczeństwa żywnościowego.
Osiągnięte porozumienie w sprawie WPR ma charakter polityczny, gdyż obecnie wymaga ono przełożenia na konkretny tekst legislacyjny i przegłosowania go w Parlamencie Europejskim. Głosowania odbędą się jesienią – wyjaśnił Plewa. Dodał, że po to, by dojść do wspólnych uzgodnień odbyło się aż 42 spotkania w gronie tych trzech instytucji.
Dyrektor poinformował, że porozumienie dotyczy czterech regulacji polityką rolną w UE: dopłat bezpośrednich, rozwoju obszarów wiejskich, organizacji rynków rolnych oraz regulacji związanych z finansowaniem i kontrolą wydatków na WPR.
Jeżeli chodzi o dopłaty bezpośrednie, to nie będzie wyrównania tych płatności, ale założono ich stopniowe wyrównywanie. Najważniejsze dla Polski jest uzyskanie zgody na dotychczasowy uproszczony system dopłat tzw. SAPS, czyli jednolitych dopłat do hektara – ocenił Plewa.
Zaznaczył, że uzgodniono, iż z gospodarstw, które otrzymują powyżej 150 tys. euro rocznie zostanie zabrane 5 proc. środków, które przeznaczane będą na finansowanie tzw. II filaru WPR, czyli rozwoju obszarów wiejskich.
Więcej pieniędzy będzie dla młodych rolników – średnio o 25 proc. Przy czym wsparcie – jak mówił Plewa – to ma być kierowane do gospodarstw mniejszych (np. nie większych niż wynosi średnia krajowa gospodarstwa rolnego). Dodał, że młodzi rolnicy będą także otrzymywali wsparcie w ramach II filara.
Reforma WPR obejmie także małe gospodarstwa, dla których przewiduje się znaczne uproszczenie dopłat. Mogą oni otrzymywać od 500-1250 euro rocznie. Kto i ile dostanie – o tym będą decydować samodzielnie kraje.
Porozumiano się także co do tzw. zazielenienia. Przewiduje ono obowiązkowe utrzymanie stałych użytków zielonych lub pastwisk. Taki obowiązek będą miały gospodarstwa o powierzchni powyżej 15 hektarów. Za nieprzestrzeganie tego wymogu, rolnik otrzyma o 30 proc. mniejszą dopłatę. W kolejnych latach kary te jeszcze wzrosną – dodał.
Podtrzymano propozycję dywersyfikacji upraw. Gospodarstwa powyżej 10 ha będą musiały posiadać co najmniej dwie uprawy rolne, a większe, których obszar wynosi nie mniej, niż 30 ha – 3 uprawy. Przy czym główna uprawa nie może zajmować więcej, niż 75 proc. powierzchni.
Uzgodniono ponadto, że gdy w unijnym budżecie zabraknie pieniędzy na dopłaty bezpośrednie, nastąpi redukcja płatności, ale nie będzie ona dotyczyła gospodarstw dostających mniej niż 2 tys. euro rocznie. W przypadku Polski nie dotyczy to ok. 70 proc. gospodarstw.
Jeżeli chodzi o płatności na rozwój obszarów wiejskich (II filar) – to co najmniej 30 proc. środków musi być przeznaczone na programy rolno-środowiskowe oraz obszarów o trudnych warunkach gospodarowania – poinformował Plewa.
Źródło: