Oszczędności
Rolnikom chodzi głównie o maksymalne ograniczenie kosztów produkcji. Przy wzrastających cenach paliw i wynagrodzeniach pracowników sposobu na oszczędności upatrujemy m.in. w redukcji liczby przejazdów maszynami. Najłatwiej można to uzyskać poprzez jednorazowy zabieg, podczas którego można rozwiązać wiele problemów występujących w danym agrotechnicznym terminie, np. zapobiec chorobie, zwalczyć szkodniki i jednocześnie dokarmić roślinę, używając przy tym środków/preparatów w mniejszych, niż zalecane, dawkach, a także ograniczając zużycie wody. Korzystamy w ten sposób także ze sprzyjających warunków pogodowych, zmniejszamy ugniatanie gleby i roślin, lepiej organizujemy pracę.
Przez długi czas, ze względów prawnych, było to wyłącznie szczytem marzeń. Te czasy jednak minęły i obecnie prawo dopuszcza sporządzanie mieszanin zbiornikowych według koncepcji i proporcji opracowanych przez użytkownika środków produkcji, czyli rolnika.
Mieszanie środków i redukcja dawek
W połowie 2011 r. (14 czerwca) weszło w życie we wszystkich krajach UE rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) 1107/2009 dotyczące wprowadzania do obrotu środków ochrony roślin, według którego nie są sprzeczne z prawem praktyki związane z redukcją dawek i mieszaniem dowolnych środków ochrony roślin. Warunkiem jest jednak przestrzeganie zasad dobrej praktyki ochrony roślin. Pracownicy PIORiN nie mają prawa podczas kontroli wyciągać konsekwencji wobec rolników, którzy w ewidencjach zabiegów ochrony roślin podadzą mniejszą niż w etykiecie dawkę środka lub poinformują o łącznym stosowaniu preparatów. Na poparcie tego faktu na końcu artykułu podaję wytyczne opublikowane na stronie internetowej MRiRW.
Zatem wszyscy, którzy skorzystają z powyższych możliwości ograniczania zużycia środków ochrony roślin czy stosowania mieszanin zbiornikowych (z wyjątkiem tych uwzględnionych w etykietach), muszą mieć świadomość, że ponoszą odpowiedzialność za: brak efektywności oraz nadmierne pozostałości substancji czynnych środków ochrony roślin w owocach, dyskwalifikujące partie towaru z obrotu, fitotoksyczność danej mieszaniny czy zniszczenie opryskiwacza.
W ww. przypadkach producent lub dystrybutor środka ochrony roślin nie będzie uwzględniał reklamacji.
O tabeli mieszania
Wobec wyżej określonych zasad, korzystanie z informacji zawartych w tabelach mieszania, publikowanych w wydawnictwach popularnych, nie zwalnia rolnika z odpowiedzialności związanej z niepowodzeniem po wykorzystaniu sugerowanej mieszaniny. Znowu okazuje się, że z wolnością mamy problem… Nikt, poza rolnikiem, nie poniesie konsekwencji za zniszczony (zapchaną instalację) sprzęt ochrony, jeśli po zmieszaniu proponowanych w tabeli komponentów dojdzie do wytrącenia się osadów, w tym nierozpuszczalnych.
Mieszanina taka może okazać się udaną pod względem fizycznym, niekoniecznie jednak pod względem chemicznym. Brak pożądanej skuteczności, fitotoksyczność, zadowalająca skuteczność lecz znaczne przekroczenie pozostałości w płodach rolnych, to także efekt swobód ostatnio danych rolnikowi odnośnie do użytkowania środków ochrony.
Zadośćuczynienia za straty materialne wynikające z wymienionych wyżej sytuacji można, co prawda, dochodzić z powództwa cywilnego, ale sprawa zdaje się być na starcie przegrana. W takiej tabeli nikt bowiem nie podaje proporcji mieszanych składników, warunków łączenia komponentów czy postępowania z mieszaniną. Rolnik po zmieszaniu komponentów sam musi sprawdzić zachowanie się takiej cieczy roboczej – zarówno pod względem fizycznym, jak i chemicznym. O ile fizyczne właściwości roztworu są łatwe do ocenienia, tak chemizm, skuteczność biologiczna, prędkość rozkładu poszczególnych składowych substancji czynnych, długość działania, czas zalegania i poziom pozostałości nie są możliwe do określenia bez szczegółowych badań laboratoryjnych. W ostatnich latach niewiele koncernów chemicznych zlecało badania związane z oceną mieszanin tzw. międzykoncernowych (łączenia środków należących do różnych firm agrochemicznych). Owszem, zainteresowaniem cieszyły się badania możliwości mieszania ze sobą środków jednego koncernu, ale te dane są dostępne w etykietach-instrukcjach stosowania wykorzystanych do mieszaniny środków. Takie informacje podajemy także w naszych programach, z uwzględnieniem dokładnych dawek poszczególnych składowych na hektar uprawy.
O zasadach mieszania
Skoro na rolnika spadła pełna odpowiedzialność za dowolne stosowanie środków ochrony roślin, warto podać kilka zasad (praktycznych), jak sporządzić mieszaninę, aby, chociaż pod względem fizycznym, była bezpieczna dla użytkownika i maszyny.
* Konieczne jest przestrzeganie zasad BHP, m.in. do sporządzania mieszaniny środków ochrony roślin przystępujemy wyposażeni w środki ochrony osobistej (ubranie ochronne, fartuch, rękawice, osłony na twarz, nos i oczy, nakrycie głowy).
* Mieszaninę sporządzamy w pomieszczeniu niedostępnym dla osób postronnych, głównie dzieci, dobrze wentylowanym, gdyż na pewno dojdzie do ulatniania się par mieszaniny. W pomieszczeniu tym przebywamy tylko wtedy, gdy jest to wskazane do zmieszania komponentów i oceny efektu.
* Do przygotowania próbnej mieszaniny używamy składników w proporcjach takich samych, jak ostatecznie na hektar uprawy.
* Wodę do doświadczenia pobieramy z tego samego źródła (z którego napełniamy zbiornik opryskiwacza), tak aby miała porównywalne cechy i temperaturę.
* Należy przestrzegać kolejności mieszania komponentów.
* Nie wolno dopuścić do rozwarstwienia się mieszaniny, dlatego przygotowujemy ją bezpośrednio przed użyciem (aby nie doszło do niepożądanych reakcji chemicznych, wynikających z długotrwałego przetrzymywania roztworu), nie przetrzymujemy w zbiorniku opryskiwacza, kontrolujemy prawidłową pracę mieszadła.
[NEW_PAGE]Kolejność mieszania komponentów
W przypadku, gdy przygotowujemy mieszaninę np. środków ochrony roślin z nawozami, w oddzielnych pojemnikach sporządzamy roztwory – w jednym mieszaninę nawozów, w drugim środków ochrony roślin. Najpierw należy do wody (zbiornik wypełniony do połowy) dodawać przy włączonym mieszadle roztwór nawozu/ów, a po dokładnym wymieszaniu, w następnej kolejności (zawsze jako ostatni), powoli, aby nie doszło do kłaczenia – środek/ i ochrony roślin. Należy pamiętać, że rozpuszczanie siarczanu magnezowego (proces egzotermiczny) podnosi nieznacznie temperaturę wody, natomiast rozpuszczanie mocznika (proces endotermiczny) znacznie obniża temperaturę roztworu. Wiedząc o tych procesach, trzeba mieć na uwadze, że woda używana do mieszaniny, której komponentem jest mocznik, powinna być ciepła (można dolać do pobranej ze źródła kilka wiader specjalnie podgrzanej wody), aby nie doszło do szoku termicznego – w efekcie uszkodzenia rozgrzanych roślin zbyt zimną cieczą roboczą.
W przypadku, gdy przygotowujemy mieszaninę np. środków ochrony roślin, należy przy tym przestrzegać kolejności dodawania ś.o.r. według ich form użytkowych (tabela): najpierw zawiesiny, następnie emulsje, na końcu roztwory.
W przypadku, gdy przygotowujemy mieszaninę np. środków ochrony roślin z adiuwantem, nieprawidłowe własności cieczy roboczej mogą być efektem wlewania do zbiornika opryskiwacza bezpośrednio adiuwantu bez jego wcześniejszego rozcieńczenia wodą. Należy zatem rozcieńczyć adiuwant przed jego dodaniem.
Kilka wskazówek technicznych
Ilość środka. Przystępując do próby mieszania składników, należy precyzyjnie odmierzyć ilość środka, także jeśli robimy wstępną próbę łączenia komponentów. Do przygotowania 0,1% roztworu rozpuszczamy 100 g środka w 100 l rozpuszczalnika (w naszym przypadku – wody). Jeśli zatem próbkę wykonujemy w 200 ml wody, to proporcjonalnie dodajemy 200 mg środka, aby uzyskać roztwór 1%.
W przypadku, gdy zalecana dawka środka na hektar wynosi 2,5 l (przy zalecanej dawce wody np. 200 l/ha), aby zrobić próbę w 100 ml wody wyliczamy dawkę środka (X) wg proporcji:
2,5 l – 200 l
X – 100 ml (0,1 l)
X = 2,5 x 0,1/200 = 0,25/200
= 0,00125 l = 1,25 ml
Do przygotowania próbnej mieszaniny (w 100 ml wody) potrzeba nam zatem 1,25 ml środka.
Mieszanie
1. Zgodnie z podanymi powyżej zasadami mieszania, do naczynia wlewamy środki w podanej kolejności.
2. Energicznie mieszamy roztwór, stwarzając warunki podobne do panujących w zbiorniku opryskiwacza. Mieszanie musi trwać co najmniej kilka minut.
3. Zamknięty pojemnik odwracamy około 30 razy.
4. Podczas mieszania obserwujemy powstały roztwór, czy jest klarowny w jakim czasie doszło do jego doskonałego zmieszania, czy na wierzchu tworzy się piana itp.
5. Badamy jego pH – najlepiej, aby wynosiło około 7,0, ale do przyjęcia są wartości (w zależności od traktowanych roślin) w granicach 4,0–9,0.
6. Następnie odstawiamy roztwór, aby po kilku, co najmniej 15–30 minutach sprawdzić, jak się zachowuje, w jakim czasie np. doszło do rozwarstwienia (niejednorodności), czy nie powstał np. nierozpuszczalny osad lub kłaczki, złogi (w tym celu ponownie mieszamy), czy wydzielił się olej, „śmietanka”, czy nie doszło do „zważenia”, w jakim okresie zniknęła piana lub zaczęła się intensywniej tworzyć.
7. Jeśli roztwór zaczął się pienić czy wytwarzać opary, obserwujemy po odstawieniu, w jakim czasie piana lub opary zniknęły albo czy nie stały się intensywniejsze, nawet do tego stopnia, że wydostają się na zewnątrz pojemnika. Jeśli roztwór jest klarowny i się nie pieni, nie rozwarstwia, można przypuszczać, że pod względem fizycznym taka mieszanina jest bezpieczna dla sprzętu technicznego (opryskiwacza).
O ile jest czas, można dodatkowo wykonać próbę pod względem właściwości chemicznych mieszaniny – opryskując roślinę wytypowaną do prób. Dzięki temu przekonujemy się, czy uzyskana mieszanina nie jest fitotoksyczna, nie jest niebezpieczna dla środowiska, w jakim stopniu rozprzestrzenia się po powierzchni rośliny, w jakim czasie do niej wnika, wysycha na powierzchni, jak reagują i w jakim czasie potraktowane nią agrofagi.
Do momentu zbadania płodów rolnych na obecność pozostałości środków ochrony roślin, azotanów czy azotynów, nie będziemy jednak znali jej właściwości pod względem bezpieczeństwa żywności. Na takie wyniki musimy czekać do końca sezonu, a nawet do wyjęcia płodów z przechowalni.
Redukcja dawek środków ochrony roślin
Udogodnienie to, wpływające m.in. na sporą oszczędność finansów, wykorzystuje się głównie w przypadku herbicydów. Efektywność stosowania środka w postaci systemów dawek dzielonych czy mikrodawek jest spektakularna. Często wobec pojawiających się młodych chwastów skuteczna dawka środka może być dużo mniejsza niż zalecana w etykiecie- instrukcji stosowania. Podobne oszczędności możemy uzyskać, wykorzystując fungicydy we wczesnych etapach wzrostu i rozwoju roślin wieloletnich. Zdecydowanie mniej środka i wody potrzeba, gdy liście drzew czy krzewów zaczynają się wykształcać, niż gdy są w pełni rozwinięte. Wyjątkiem jest wczesnowiosenne zwalczanie przędziorków, zimujących form mszyc, miodówek czy wykorzystywanie środków powierzchniowych (kontaktowych). W tym przypadku dawka cieczy roboczej musi być na tyle duża, aby gwarantowała dotarcie do wszystkich zakamarków (m.in. zagłębień u nasady konarów czy gałęzi, szczelin w korze) i dokładnie pokryła chronioną powierzchnię.
Należy jednak pamiętać, że zmniejszenie dawki środka może przyczyniać się do szybkiego wywołania odporności na daną substancję czynną (grupę o takim samym mechanizmie działania) u zwalczanych obiektów.
Katarzyna Kupczak
Wytyczne opublikowane na stronie internetowej MRiRW:
Obowiązek przestrzegania zapisów etykiety został ograniczony jedynie do tych określonych w niej wymagań, które mają istotne znaczenie dla zdrowia człowieka oraz dla bezpieczeństwa środowiska naturalnego, tj. m.in.:
- maksymalnej dawki środka ochrony roślin,
- okresu pomiędzy ostatnim zastosowaniem środka ochrony roślin a zbiorem,
- maksymalnej liczby zastosowań środka ochrony roślin w ciągu roku.
Nie ma natomiast obowiązku przestrzegania zapisów etykiety środka ochrony roślin (zgodnie z przepisami rozporządzenia nr 1107/2009), dotyczących:
- jego minimalnej dawki,
- możliwości łączenia go z innymi agrochemikaliami (chyba że etykieta zawierałaby wyraźny zakaz łączenia środka ochrony roślin z określonymi chemikaliami, ze względu na związane z tym niebezpieczeństwo).
Jednocześnie, zgodnie z definicją „dobrej praktyki ochrony roślin”, określoną w art. 3 pkt 18 rozporządzenia nr 1107/2009, zabiegi z użyciem środków ochrony roślin stosowanych do danych roślin lub produktów roślinnych, zgodnie z warunkami dozwolonego stosowania, są wybierane, dawkowane i planowane tak, aby zapewnić akceptowalną skuteczność przy minimalnej niezbędnej ilości, z właściwym uwzględnieniem miejscowych warunków oraz możliwości zwalczania metodami mechanicznymi i biologicznymi.
Pamiętaj:
1. Sposób stosowania środka ochrony roślin, opisany w etykiecie tego środka, jest wynikiem wielu badań laboratoryjnych i polowych. Producent środka ponosi odpowiedzialność za jego niewłaściwe działanie tylko wtedy, kiedy zastosowany był on zgodnie z etykietą. W przypadku zastosowania dawek zredukowanych lub łącznego stosowania agrochemikaliów, które nie są ujęte w etykiecie, odpowiedzialność spoczywa na stosującym.
2. Stosowanie dawek obniżonych może prowadzić do wykształcenia odporności na substancje aktywne środków ochrony roślin u organizmów zwalczanych. W związku z tym, decyzje o zastosowaniu środka ochrony roślin w dawce niższej od zalecanej w etykiecie muszą być podejmowane z dużą ostrożnością, w oparciu o wiedzę, doświadczenie i obserwacje lub profesjonalne doradztwo.
3. Stosując dawki dzielone środka ochrony roślin, nie można naruszać wymagań dotyczących: l odstępów czasu między poszczególnymi zabiegami; l maksymalnej liczby zastosowań danego środka w sezonie; l maksymalnej dawki środka ochrony roślin na ha, jaka może być zastosowana w trakcie sezonu wegetacyjnego, jeżeli zostały one określone w etykiecie tego środka.
www.minrol.gov.pl
Artykuł pochodzi z numeru 4/2013 MPS „Sad”