Producenci rolni poszkodowani w wyniku klęsk żywiołowych takich jak susza, grad, deszcz nawalny, ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne, powódź, huragan, piorun, obsunięcie się ziemi lub lawina, poza odszkodowaniami z zakładów ubezpieczeń, mogą ubiegać się o wsparcie m.in. w postaci kredytów preferencyjnych – informuje ministerstwo rolnictwa.
Takimi kredytami dysponują banki, współpracujące z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rolnik może tam uzyskać kredyt obrotowy na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produkcji rolnej, jak i na odtworzenie środków trwałych.
Kredyt obrotowy może przeznaczyć na zakup środków do produkcji rolnej (np. materiału siewnego, nawozów mineralnych, środków ochrony roślin, paliwa na cele rolnicze, inwentarza żywego). Kredyt na odtworzenie środków trwałych np. na przywrócenie funkcji użytkowych zniszczonych lub uszkodzonych budynków inwentarskich.
Warunkiem ubiegania się o kredyty jest oszacowanie szkód przez komisję powołaną przez wojewodę w terminie do 2 miesięcy od dnia zgłoszenia przez rolnika wystąpienia tych szkód, nie później jednak niż – w przypadku np. suszy – do czasu zbioru plonu głównego danej uprawy albo jej likwidacji.
Innymi formami pomocy jest odroczenie, rozłożenia na raty lub umorzenie składek do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) na wniosek rolnika.
Natomiast prezes Agencji Nieruchomości Rolnych ma możliwość odroczenia i rozłożenia na raty płatności z tytułu umów sprzedaży i dzierżawy nieruchomości z państwowych zasobów. Może też zastosować ulgi w opłatach czynszu czy nawet umorzyć raty płatności czynszu z tytułu umów dzierżawy. Wójtowie, burmistrzowie lub prezydenci miast mogą zaś udzielić ulg w podatku rolnym.
Ministerstwo zaznacza, że pomoc w spłacie zobowiązań wobec KRUS, gminy i ANR jest udzielana w formie de minimis.
W przypadku, gdy straty w gospodarstwie rolnym (lub dziale specjalnym) wystąpiły na co najmniej 70 proc. powierzchni upraw, możliwe jest uruchomienie specjalnej pomocy. Jej uruchomienie nastąpi po przyjęciu stosownej uchwały przez Radę Ministrów. Aby pomoc mogła być udzielana konieczne jest zakończenie szacowania szkód przez komisje powołane przez wojewodów, w celu wyliczenia stawki pomocy na hektar powierzchni upraw rolnych, na których wystąpiły szkody. W celu udzielania pomocy poza formułą de minimis, pomoc ta musi zostać także zgłoszona do Komisji Europejskiej – zaznacza resort rolnictwa.
Przepisy przewidują, że stawki pomocy mogą być zróżnicowane w zależności od rodzaju uprawy. Jednakże taka rekompensata nie może przekroczyć równowartości 15 tys. euro. W przypadku szkód do wysokości 30 proc. średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat w gospodarstwie rolnym – pomoc może być udzielona w formule de minimis. Natomiast, jeżeli straty są wyższe, to zgodnie z unijnymi przepisami, możliwa jest pomoc do wysokości 80 proc. (lub 90 proc.) kwoty obniżenia dochodu.
Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że (według stanu na 25 czerwca) w województwach: warmińsko-mazurskim, wielkopolskim oraz kujawsko-pomorskim zostały już powołane przez wojewodów komisje, które rozpoczęły szacowanie strat spowodowanych przez suszę, natomiast w łódzkim powołano komisje, ale jeszcze nie rozpoczęto szacowania szkód.
W województwach podlaskim, dolnośląskim i pomorskim – dotychczas do wojewody nie zgłoszono wystąpienia szkód spowodowanych suszą i nie zostały powołane komisje do ich oszacowania. W województwach lubuskim, opolskim, śląskim i mazowieckim – trwają prace nad powołaniem komisji.
Według danych Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG), w okresie od 1 maja do 30 czerwca 2015 roku, zagrożenie suszą rolniczą wystąpiło dla zbóż jarych i roślin strączkowych. Susza dla zbóż jarych występuje w czterech województwach: kujawsko-pomorskim, łódzkim, mazowieckim i wielkopolskim, w 206 gminach (6,7 proc. gmin kraju) na 2,0 proc. gruntów ornych.
Źródło: