Unia Europejska kończy prace nad metodologią opracowywania etykiet środowiskowych na żywność. Będą one odzwierciedlać wpływ produktu na środowisko. Wprowadzenie systemu takich etykiet będzie miało wpływ na postrzeganie produktów żywnościowych pochodzących z Polski.
Nasz żywność może zostać uznana za mniej atrakcyjną, niż ta pochodząca z innych krajów unijnych. Wszystko przez nośniki energii – niezbędne przecież do wyprodukowania jakiegokolwiek towaru spożywczego. Polska gospodarka jest oparta na węglu, co bardzo obciąża środowisko naturalne choćby produkowanym dwutlenkiem węgla czy pyłami. Prąd do wszelkiej produkcji ogrodniczej pochodzi z w ponad 80% z elektrowni węglowych. Kraje, w których energetyka przestawiła się już na bardziej ekologiczne paliwa może to osiągnięcie zdyskontować także na etykiecie żywności zawierającej informacje o pochodzeniu energii użytej do wytworzenia etykietowanego produktu. Konsument zakupami będzie więc wpływał na kierunki rozwoju gospodarki w krajach Unii Europejskiej.
za: forsal.pl
pg