Podsumowanie wybranych wydarzeń w UE w 2012 r.

Rok 2012 miał w zamyśle liderów UE przynieść ostateczne porozumienie w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2014-2020. Niestety mimo intensywnych działań podejmowanych, w szczególności podczas prezydencji cypryjskiej w drugiej połowie roku, nie udało się osiągnąć porozumienia podczas szczytu Rady Europejskiej w dn. 22-23 listopada.

Negocjacje budżetowe w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2014-2020
Podczas negocjacji kraje członkowskie wyraźnie podzieliły się na trzy grupy i uparcie obstają przy swoich stanowiskach. Polska jest nieformalnym liderem najliczniejszej grupy – nazywanej „przyjaciółmi polityki spójności”. Zrzesza ona prawie wszystkie nowe kraje członkowskie oraz tradycyjnych beneficjentów funduszy europejskich z południa Europy. Lecz mimo swojej przewagi w liczebności, są to kraje beneficjenci netto unijnego budżetu, a wiadomo, że najwięcej do powiedzenia w negocjacjach mają państwa, które budżet europejski w największym stopniu finansują. Grupa płatników jest jednak niejednorodna. Z jednej strony mamy bowiem tzw. „kraje jednego procenta” które chcą, żeby przyszły budżet wieloletni nie przekraczał poziomu 1% DNB całej Unii, a z drugiej strony Wielką Brytanię, która żąda cięć nie mniejszych niż 150-200 mld euro w stosunku do wyjściowej propozycji!
 

Ważnym momentem były ostatnie tygodnie października 2012 r., kiedy to PE przyjął Rezolucję w celu pozytywnego zakończenia procedury zatwierdzania wieloletnich ram finansowych na lata 2014–2020, a następnie swoją także propozycję budżetową przedstawiła prezydencja cypryjska. Zarówno większość państw członkowskich, jak i Komisja i Parlament przyjęły ją bardo krytycznie. Cypryjczycy zaproponowali cięcia na poziomie 50 mld euro więcej w stosunku do wyjściowej propozycji Komisji Europejskiej, co w przypadku Polski oznaczało ok. 5 mld euro mniej.

Kolejna propozycja, tym razem ze strony Przewodniczącego Rady Europejskiej – Hermana Van Rompouya pojawiła się tuż przed szczytem budżetowym zaplanowanym na 22-23 listopada. Co prawda zakładała ona większe cięcia niż w propozycji cypryjskiej, bo na poziomie 74,5 mld euro, to jednak były one bardziej równomiernie rozłożone po różnych politykach. Te założenia lepiej przyjęto w stolicach, ale wciąż nie napotkały pełnej zgody państw członkowskich. Na wspomnianym szczycie pierwsza propozycja Van Rompouya nie znalazła poparcia. W rezultacie Przewodniczący Rady Europejskiej, na podstawie konsultacji z szefami państw ogłosił zmodyfikowaną propozycję, w której utrzymany został poziom cięć na poziomie 74,5 mld euro, ale nastąpiło dalsze przesunięcie środków między poszczególnymi pozycjami budżetowymi. Zyskały na tym dwie największe polityki – polityka spójności – 11 mld euro i Wspólna Polityka Rolna – 8 mld euro (o tyle zmniejszono cięcia w stosunku do pierwszej propozycji Przewodniczącego). Nie oznacza to jednak, że propozycja ta jest korzystna dla Polski – my tracimy na niej dodatkowo ok. 1,5 mld euro na politykę spójności i ok. 2,5 mld euro na II filar WPR. Ostatecznie po tym jak kraje członkowskie nie zgodziły się na zmodyfikowaną propozycję Van Rompuya szczyt zakończył się niepowodzeniem. Należy podkreślić jeszcze raz, że druga propozycja Van Rompouya była wyjątkowo niekorzystna dla Polski gdyż łączne ciecia były większe i wnosiły łącznie ok. 9 mld euro – w tym ponad 2,5 euro mniej na II filar WPR! 
 
Reforma Wspólnej Polityki Rolnej i polityki spójności 
Przez cały 2012 r. trwały intensywne prace legislacyjne nad reformą WPR i polityki spójności w Parlamencie Europejskim oraz w Radzie. W Parlamencie Europejskim do pakietu legislacyjnego WPR złożono ponad siedem tysięcy poprawek. Po przetłumaczeniu poprawek na języki oficjalne, we wrześniu 2012 r. rozpoczął się żmudny proces ich analizy i szukania kompromisów. W ramach prac nad poprawkami odbywały się średnio dwa spotkania koordynacyjne tygodniowo w gronie grup politycznych. Równolegle odbywały się spotkania sprawozdawców i ich zastępców. Nie brak było również rozmów nieformalnych.

Poseł Czesław Siekierski – I Wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi złożył razem z innymi polski posłami w tej komisji blisko 150 poprawek do pakietu reformy WPR. Najważniejsze z nich wzywają do wyrównania płatności bezpośrednich dla rolników między państwami członkowskimi, ograniczenia potencjalnie niebezpiecznych skutków tzw. zazielenienia, rozszerzenia zakresu wsparcia powiązanego z produkcją, przedłużenia obowiązywania w nowych krajach członkowskich prostszego dla rolników Systemu Jednolitej Płatności Obszarowej (SAPS) oraz specjalnego wsparcia dla gospodarstw drobnych i obrony II filara WPR. Prace nad poprawkami kompromisowymi zakończyły się w połowie grudnia. Kolejnym krokiem będzie głosowanie w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które zostało zaplanowane na 23-24 stycznia 2013 r. Następnie rozpoczną się rozmowy trójstronne z udziałem Rady i Komisji Europejskiej, których zadaniem będzie osiągnięcie ostatecznego porozumienia co do kształtu reformy. Oczywiście Parlament Europejski pozostawił sobie pole manewru, aby dostosować swoje stanowisko do wyników negocjacji nad perspektywą finansową UE na lata 2014 -2020. 
W tym miejscu należy podkreślić, że oprócz prac nad reformą WPR Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrzyła i przyjęła również szereg innych ważnych dokumentów. Warto wymienić na przykład: sprawozdanie posła Czesława Siekierskiego w sprawie kontynuacji Programu bezpłatnej dystrybucji żywności wśród osób najbardziej potrzebujących w UE, sprawozdanie poseł Paulsen w sprawie strategii UE w zakresie ochrony i dobrostanu zwierząt na lata 2012-2015 czy też sprawozdanie posła Bove w sprawie działań informacyjnych i promocyjnych produktów rolnych.

W szybszym tempie postępuje reforma polityki spójności. Komisja Rozwoju Regionalnego Parlamentu Europejskiego przegłosowała już ponad 3,5 tys. poprawek złożonych do projektów raportów legislacyjnych. Od wielu tygodni odbywają się już spotkania trójstronne i wydaje się, że porozumienie zostanie wkrótce osiągnięte. Jednakże, podobnie jak w przypadku reformy WPR kluczowe okażą się ustalenia Rady Europejskiej w sprawie przyszłego wieloletniego budżetu UE. Należy bowiem pamiętać, że polityka spójności i Wspólna Polityka Rolną stanowią razem ponad 85% wydatków z unijnej kasy. 
 
Pakt fiskalny i unia bankowa 
W 2012 r. tempa nabrały prace nad wzmocnieniem zarządzania gospodarczego w UE. W dniu 2 marca podpisany został tzw. pakt fiskalny. Następnie na szczycie Rady Europejskiej w dn. 28-29 czerwca oficjalnie rozpoczęto proces tworzenia tzw. unii bankowej, która zakłada utworzenie jednego organu nadzoru bankowego, wspólnego zarządzania kryzysowego, wspólnego systemu likwidacji banków oraz jednolitego systemu ochrony oszczędności. Na szczycie w dn. 13-14 grudnia zostało osiągnięte porozumienie w sprawie jednolitego europejskiego nadzoru bankowego, co stanowi pierwszy krok na drodze do urzeczywistnienia unii bankowej. Warto podkreślić, że w wyniku działań m.in. prezydenta Francji Francoisa Hollande’a na czerwcowym szczycie Rady Europejskiej został przyjęty w formie deklaracji politycznej „Pakt na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia”, który stanowi uzupełnienia paktu fiskalnego. 
Idea paktu fiskalnego zrodziła się w epicentrum kryzysu zadłużeniowego państw strefy euro. Przypomnijmy jego historię. Za jego początek uznaje się powszechnie ujawnienie stanu zadłużenia publicznego oraz deficytu budżetowego Grecji wiosną 2010 r. Okazało się, że rzeczywisty poziom długów Aten znacząco przewyższa oficjalne dane rządowe. Przy okazji na jaw wyszło wieloletnie fałszowanie statystyk oraz ukrywanie trudnej sytuacji przez rząd grecki. Na problemy Grecji błyskawicznie zareagowały rynki finansowe windując koszty obsługi greckiego długu i w krótkim czasie doprowadzając to państwo na skraj bankructwa. Mimo stosunkowo szybkiej reakcji pozostałych państw strefy euro w postaci pomocy ze specjalnie na ten cel utworzonego Europejskiego Instrumentu Stabilności Finansowej (EISF) kryzys szybko rozprzestrzenił się na kolejne kraje eurolandu podkopując zaufanie do wspólnej waluty. W listopadzie 2010 r. pomocą z EISF uratowana została Irlandia. W maju 2011 r. w podobny sposób uratowano Portugalię. Kiedy do tego doszły uzasadnione obawy o kondycję m.in. Włoch i Hiszpanii – dwóch dużych gospodarek strefy euro przyszłość wspólnej waluty stanęła pod znakiem zapytania. Stało się jasne, że wart niespełna pół miliarda euro EISF nie zdoła uratować Włoch czy Hiszpanii, tj. odpowiednio trzeciej i czwartej gospodarki eurolandu, których łączny PKB wynosi blisko 30% całego potencjału strefy euro.

Obecnie, w rezultacie udzielonej pomocy sytuacja w krajach dotkniętych kryzysem gospodarczym powoli się stabilizuje. Nadal jednak problemem jest m.in. gigantyczne bezrobocie sięgające w Hiszpanii ponad 25%, a w Grecji nawet 28%. Należy podkreślić odmienny charakter pomocy UE dla tych dwóch krajów. W Grecji miała ona charakter całościowy, natomiast Hiszpania, jak do tej pory otrzymała wsparcie jedynie dla sektora bankowego. Widać tutaj, że UE stara się wyciągać wnioski i uczyć się na błędach.

Do 8 października 2012 r. pomoc krajom strefy euro znajdującym się w potrzebie była udzielana za pomocą wspomnianego już Europejskiego Instrumentu Stabilności Finansowej (EISF), który został utworzony w maju 2010 r. i miał w swej dyspozycji ok. 440 mld euro kapitału pożyczkowego. EISF był instrumentem tymczasowym i został zastąpiony przez posiadający podstawę traktatową Europejski Mechanizm Stabilności (EMS) dysponujący mocą pożyczkową rzędu 500 mld euro.

Pakt fiskalny, zwany oficjalnie Traktatem o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w unii gospodarczej i walutowej to kolejna próba odpowiedzi państw UE na kryzys wspólnej waluty. Został on podpisany przez przedstawicieli 25 państw członkowskich (bez Wielkiej Brytanii i Czech) na szczycie Rady Europejskiej w dn. 2 marca 2012. Wejdzie w życie 1 stycznia 2013 r., pod warunkiem, że ratyfikuje go co najmniej 12 państw, których walutą jest euro. Według stanu na dzień 14 grudnia 2012 r. Pakt fiskalny został ratyfikowany przez 11 z 17 krajów strefy euro oraz 4 z 8 pozostałych sygnatariuszy. Jest więc bardzo prawdopodobne, że warunek wejścia w życie zostanie spełniony przed końcem roku i porozumienie wejdzie w życie od 1 stycznia 2013 r.

Idea unii bankowej została po raz pierwszy oficjalnie podniesiona podczas nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w dniu 23 maja, kiedy to szefowie państw i rządów zwrócili się do Przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompouya o przedstawienie propozycji wzmocnienia unii gospodarczej tak, „by stała się współmierna do unii walutowej”. W reakcji przewodniczący Van Rompuy w dniu 25 czerwca zaprezentował sprawozdanie „W kierunku prawdziwej Unii Gospodarczej i Walutowej”, które rysowało wizję stabilnej unii gospodarczej i walutowej w oparciu o zintegrowane ramy finansowe, zintegrowane ramy budżetowe, zintegrowane ramy polityki gospodarczej, oraz o zwiększoną legitymację demokratyczną i odpowiedzialność.

Pierwszym krokiem na rzecz utworzenia unii bankowej było osiągnięcie porozumienia przez ministrów finansów UE w sprawie europejskiego nadzoru bankowego w dn. 13 grudnia 2012 r. Następnie porozumienie to zostało przyjęte przez szefów państw i rządów na szczycie w Brukseli w dn. 13-14 grudnia. Uzgodnienia zakładają, że wspólny nadzór bankowy powstanie przed 1 marca 2014 r. Będzie on ulokowany w Europejskim Banku Centralnym i ma kontrolować banki europejskiej, których aktywa przekraczają 30 mld EUR. Jednakże EBC w razie konieczności będzie mógł interweniować w stosunku do wszystkich ponad 6 tys. banków strefy euro. Jedną z kwestii spornych był udział krajów spoza strefy euro w mechanizmie nadzoru oraz rola istniejącej już Europejskiej Agencji Nadzoru Bankowego (EBA). Ostatecznie zdecydowano, że EBA nie będzie mogła podjąć decyzji bez zgody państw spoza strefy euro należących do wspólnego nadzoru. Oznacza to de facto prawo weta. W ramach porozumienia uzgodniono również ścisłe oddzielenie decyzji EBC w sprawie nadzoru bankowego i polityki pieniężnej. 
 

[NEW_PAGE]

Podsumowanie prezydencji duńskiej 
Prezydencja polska zakończyła się z końcem grudnia 2012 roku, ale jej podsumowanie było dokonywane w styczniu 2012 r. Nasza prezydencja przebiegła wyjątkowo sprawnie. Była poprawna merytorycznie, dobrze przygotowana. Polska zaprezentowała się jako kraj wyjątkowo prounijny, nasze podjeście było bardzo wspólnotowe, co zostało dobrze odebrane przez inne kraje członkowksie 
Z końcem czerwca 2012 r. upłynął sześciomiesięczny okres przewodnictwa Danii w Radzie UE. Była to już siódma duńska prezydencja od 1973 roku, kiedy kraj ten przystąpił do Wspólnot Europejskich. Okres duńskiego przewodnictwa nie jest oceniany jednoznacznie. Oprócz ocen pochlebnych, nie brak także krytycznych opinii o sposobie kierowania UE przez Kopenhagę. Wart podkreślenia jest również fakt, że była to prezydencja odmienna od naszej. Mniejszy był m.in. rozmach przedsięwzięć promocyjnych, co wynikało m.in. z ograniczonego budżetu na ten cel, podobnie mniejsze były oczekiwania wobec Danii, która jako państwo małe wybrało model technicznego przewodnictwa.

W przeciwieństwie do przewodnictwa duńskiego prezydencja polska była bardzo poprawna politycznie i zawierała liczne elementy pro-wspólnotowe, przez co została dobrze przyjęta na arenie europejskiej. 
 
Podsumowanie prezydencji cypryjskiej 
Przez ostatnich sześć miesięcy przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej sprawował Cypr. Jak można było się spodziewać prezydencja cypryjska była skromna i skupiała się raczej na kwestiach technicznych, podczas gdy kwestie polityczne pozostały w gestii Przewodniczącego Rady Europejskiej Van Rompouya oraz największych krajów członkowskich. Nie bez wpływu na cypryjską prezydencję okazały się czynniki takie jak chociażby położenie geograficzne tego państwa, a konkretnie duża odległość między Brukselą a Nikozją, brak dogodnych połączeń lotniczych, a także ograniczone zasoby ludzkie, które są rezultatem małych rozmiarów tego państwa. W celu ograniczenia wpływu tych niekorzystnych czynników na przebieg prezydencji, Republika Cypryjska zdecydowała się na model prezydencji, który polegał na jej prowadzeniu głównie za pomocą swego Stałego Przedstawicielstwa w Brukseli (tzw. Brussels-based presidency). Konieczne okazało się również większe niż zazwyczaj wsparcie Sekretariatu Generalnego Rady oraz większych i bardziej doświadczonych państw UE.

Cypr jako kraj nie posiadający interesów szerszych niż mikro-regionalne, był dobrym pośrednikiem w negocjacjach. Niestety prezydencja zawiodła w tych najważniejszych dla nas negocjacjach – dotyczących budżetu wieloletniego UE. 
 
20-lecie jednolitego rynku UE 
W 2012 r. obchodziliśmy 20-lecie utworzenia jednolitego/wewnętrznego rynku UE, który obejmuje ponad 500 mln konsumentów, 23 mln przedsiębiorstw i jest największą gospodarką świata. Jego podstawą są tzw. cztery swobody – wolny przepływ ludzi, towarów, usług i kapitału. Początki rynku wewnętrznego sięgają lat 50 i 60, kiedy Wspólnoty Europejskie tworzyły w swoim gronie unię celną. 
Jednolity rynek UE to jedno z największych osiągnięć integracji europejskiej, na którym korzystają wszyscy. Jego znacznie zostało docenione szczególnie teraz – w okresie kryzysu. Obecnie trwają prace nad usprawnieniem jego funkcjonowania, aby uczynić go motorem wzrostu gospodarczego w UE. 
Pokojowa Nagroda Nobla dla UE 
Rok 2012 był jednym z najtrudniejszych w historii UE. Mimo to, właśnie w tym trudnym dla integracji europejskiej okresie, Komitet Noblowski zdecydował o przyznaniu UE Pokojowej Nagrody Nobla za to, że „od 60 lat znacząco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i praw człowieka w Europie”. Nagrodę w imieniu Unii odebrali w Oslo 10 grudnia 2012 r.: Przewodniczący Komisji Europejskiej – Jose M. Barroso, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego – Martin Schultz i Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompouy. Mimo, że decyzja Komitetu Noblowskiego nie u wszystkich spotkała się z uznaniem, to wydaje się, że ta nagroda była Unii potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. W ten sposób została bowiem doceniona znajdująca się obecnie w kryzysie idea integracji europejskiej, która zapewnia nam pokój od końca II wojny światowej. Pokojowy Nobel dla UE ma przede wszystkim wymiar symboliczny – świat chciał głośno powiedzieć: „nie wyobrażamy sobie Europy bez UE – Unia musi przezwyciężyć swoje problemy i musi trwać nadal”. 
 
Źródła: bieżące dokumenty UE 
Pełna wersja opracowanie dostępna jest na stronie internetowej Posła do Parlamentu Europejskiego Czesława Siekierskiego: www.siekierski.pl

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNie tylko produkcja owoców
Następny artykułPrezydent podpisał ustawę o składkach zdrowotnych rolników

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.