To mniej więcej tyle samo, co w 2013 r. Różnica w powierzchni może sięgać kilkuset hektarów – wyjaśnił Krawczyk. Dodał, że zalesiana co roku powierzchnia jest taka jak obszar wyciętego przez leśników w tym czasie lasu. Zalesiane powierzchnie na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów państwowych w Białymstoku (obejmuje swym zasięgiem województwo podlaskie oraz część warmińsko-mazurskiego) od kilku lat pozostają na podobnym poziomie.
– Prace odnowieniowo-zalesieniowe część nadleśnictw rozpocznie już w najbliższym czasie. W pierwszej kolejności posadzone zostaną gatunki szybko rozwijające się takie jak modrzew, brzoza i olsza. Następnie sadzone będą inne drzewa zgodnie z ustalonymi składami gatunkowymi upraw leśnych. Wczesne sadzenie umożliwia roślinom wykorzystanie nagromadzonej w glebie wody po stopniałych śniegach – tłumaczy Krawczyk.
Przed przypadającym 21 marca Międzynarodowym Dniem Lasu, Krawczyk poinformował, że w 31 nadleśnictwach wchodzących w skład białostockiej RDLP w Białymstoku istnieje 28 szkółek leśnych. Uprawia się w nich średnio rocznie 60 mln sztuk sadzonek. Większość jest wykorzystywana na zalesianie lasów należących do Skarbu Państwa, są też sprzedawane innym odbiorcom.
W 2013 r. sadzonki drzew posadzono głównie na terenach otwartych, na miejscach zrębów. Najwięcej nasadzeń wykonano w nadleśnictwach Żednia, Pisz i Augustów. Najmniej – na terenie Puszczy Białowieskiej w nadleśnictwach Hajnówka i Browsk. Wspólnie z leśnikami, w sadzeniu lasu brała udział młodzież i nauczyciele, studenci, ale też służby mundurowe.
Obszar RDLP Białystok to ok. 625 tys. ha, z czego 590 tys. ha to lasy. Są w północno-wschodniej Polsce gminy, gdzie lasy zajmują prawie całą powierzchnię, np. Białowieża (Puszcza Białowieska) czy Płaska( Puszcza Augustowska).
Rocznie w Polsce leśnicy sadzą ok. 500 mln drzew. Krawczyk poinformował, że po II wojnie światowej w północno-wschodniej Polsce przybyło ponad 220 tys. ha lasów.
Źródło: