Resort sprawiedliwości rozpoczął jeden z największych eksperymentów w historii sądownictwa. Przesyłki z sądów będziemy odbierać z kiosków Ruchu. To nie dowcip.
18 grudnia 2013 r. Polska Grupa Pocztowa podpisała umowy ze skarbem państwa. Dwuletni kontrakt wart jest ok. 500 mln zł.
Oferta prywatnej poczty była aż o 84 mln zł niższa niż Poczty Polskiej. Na mocy kontraktu PGP doręczy w trakcie obowiązywania umów ponad 100 mln przesyłek, czyli przeciętnie ponad 4 mln listów, paczek oraz przesyłek kurierskich w obrocie krajowym i zagranicznym miesięcznie.
22 listopada Centrum Zakupów dla Sądownictwa wybrało ofertę PGP jako najkorzystniejszą.Jednym z podstawowych warunków przetargu było posiadanie placówki pocztowej w każdej gminie.PGP sama nie była w stanie spełnić tego warunku. Dlatego podpisała porozumienie o współpracy z InPostem. Dzięki temu stworzona naprędce sieć obejmuje ponad 7 tys. placówek.Z tego większość, bo 5 tys., to punkty kiosków Ruchu (InPost ma z nimi umowę partnerską). Reszta to oddziały regionalne i 180 placówek agencyjnych PGP oraz placówki własne i partnerskie InPostu.
Oczywiście wysyłać listy do sądów i prokuratur można nadal za pośrednictwem Poczty Polskiej.
Za: wyborcza.biz
pg
pg