– Chcę przedłożyć pani sekretarz propozycję możliwości wprowadzenia „na skróty” polskich owoców i warzyw na rynek amerykański, by nie była to długa procedura fitosanitarna itd. – powiedział wicepremier uczestniczący w środę w 24. Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju.
Amerykańska sekretarz handlu ma odwiedzić Warszawę wraz z grupą amerykańskich przedsiębiorców.
Polska propozycja dotycząca eksportu warzyw i owoców ma polegać m.in. na zaprezentowaniu stronie amerykańskiej grupy 10-15 określonych producentów i eksporterów, którzy byliby certyfikowani w kraju pod względem wielu parametrów – od jakości gleby po jakość produktu.
Piechociński wyjaśnił, że wszelkie wątpliwości w tym zakresie mogłyby zostać wykorzystane przez amerykańskich producentów, a wówczas wysiłek promocyjny związany z wprowadzeniem np. polskich jabłek na rynek amerykański zostałby zniweczony. – Mamy dużą, rozproszoną produkcję, przy różnych – często odmiennych w Europie niż w USA – standardach zawartości niektórych substancji. Amerykańscy producenci, którzy są na rynku, będą pilnować tego w sposób szczególny; chciałbym, by było to transparentne – powiedział minister gospodarki.
Wśród tematów rozmów z amerykańską sekretarz handlu będą także: umowa TTIP (Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji, między USA a UE), poszerzenie inwestycji amerykańskich w Polsce oraz sprawa dopuszczenia polskich produktów i usług na rynek amerykański.
– W USA są trochę inne standardy, często nie w prawie federalnym, ale w prawie stanowym – nie tylko na poziomie zamówień publicznych; są tam pewne wyłączenia – tłumaczył minister, uznając kwestię dopuszczenia polskich produktów na amerykański rynek za bardzo istotną dla strony polskiej.
Amerykańska sekretarz handlu ma przyjechać do Polski z dużą grupą amerykańskich przedsiębiorców, także takich, którzy nie są jeszcze aktywni w naszym kraju, choć – jak mówił Piechociński – bardzo uważnie przyglądają się polskiemu rynkowi.
Źródło: