Parlament Europejski zaaprobował praktycznie wszystkie poprawki do projektu reformy Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), jakie zaproponowała komisja rolnictwa PE. – Te zmiany pozwalają na postawienie w centrum naszej uwagi gospodarstw i produkcji rolnej, na tym nam najbardziej zależało. Zależało nam też na tym, aby gospodarka rolna była jeszcze bardziej zielona, jeszcze bardziej ekologiczna, co nie było takie ewidentne – mówił po zakończeniu głosowań szef komisji rolnictwa PE Paolo De Castro.
Eurodeputowani chcą, by w żadnym kraju wysokość dopłat nie była niższa niż 65 proc. średniej unijnej. Państwa, gdzie dopłaty w przeliczeniu na hektar ziemi są niższe niż 70 proc. średniego poziomu w UE, mogłyby liczyć na zmniejszenie tej różnicy o 30 proc., w krajach z dopłatami w wys. 70-80 proc. średniej UE (tu zalicza się Polska) różnica zmniejszyłaby się o 25 proc., a tam gdzie dopłaty stanowią ponad 80 proc. średniej dysproporcja spadłaby o 10 proc.
Obecnie poziomy dopłat bezpośrednich są różne w starych i nowych krajach członkowskich UE – od 540 euro na hektar w Grecji do 83 euro na Łotwie.
PE opowiedział się też za przeznaczaniem 30 proc. dopłat oraz 25 proc. środków programu Rozwój Obszarów Wiejskich (II filar WPR) na cele ekologiczne.
Źródło: