Umowa pozwoli na natychmiastową liberalizację 45 proc. importu produktów rolnych z UE do Maroka oraz 55 proc. z Maroka z UE, zakłada m.in. zwiększenie importu do UE kwot wielu gatunków warzyw (pomidory, oberżyna, cukinia, czosnek, ogórki) i owoców (pomarańcze, mandarynki, melony i truskawki).
Zdaniem posła sprawozdawcy, francuskiego deputowanego z partii Zielonych, Jose Bove, na umowie stracą producenci pomidorów z południa Europy, zwłaszcza z Francji i Hiszpanii, gdyż pomidory z Maroka ze względu na niższe koszty siły roboczej są znacznie tańsze. Bove poruszył ponadto problem zatrudniania w Maroku dzieci oraz ochrony srodowiska (w Maroku zużywa sie do produkcji pomidorów znacznie więcej wody). Zwiększenie kwot eksportu mleka i zbóż do Maroka z kolei, zdaniem Bove'a, zakłóci lokalną produkcję.
Za przyjęciem umowy głosowało 369 europosłów, 225 było przeciw.
Za pap
mp