Wyrok dotyczy małżonków, którzy sprzedali w 2009 r. gospodarstwo rolne. Składało się ono z dwóch działek uprawnych i jednej działki wykorzystywanej jako pastwisko dla bydła.
Małżonkowie chcieli skorzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 28 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przepis ten mówi, że podatnik, który sprzeda gospodarstwo rolne, nie płaci PIT od dochodu ze sprzedaży, chyba że w związku z tą sprzedażą gospodarstwo straciło swój rolny charakter.
We wniosku o interpretację podatkową małżonkowie podkreślali, że ich gospodarstwo nie straciło rolnego charakteru i że nabywcy gospodarstwa nie są – podobnie jak oni sami – przedsiębiorcami, ani nie zamierzają odralniać kupionych gruntów. Nawet jeśli kiedykolwiek doszłoby do odrolnienia, to i tak nie będzie to związane z obecną sprzedażą. Małżonkowie powoływali się też na wyroki, np. Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 października 2009 r. oraz wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z 23 września 2009 r.
Izba skarbowa uznała, że wolne od podatku są tylko pieniądze ze sprzedaży działek uprawnych, natomiast od dochodu ze sprzedaży pastwiska małżonkowie mają zapłacić PIT.
Małżonkowie zaskarżyli tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, a ten zgodził się z nimi i uchylił interpretację. Sąd orzekł, że zwolniony z PIT jest cały dochód ze sprzedaży, łącznie z pastwiskiem. Skoro małżonkowie prowadzili na dwóch działkach uprawy, a trzecią wykorzystywali do produkcji rolniczej jako pastwisko, to wszystkie te działki stanowiły gospodarstwo rolne w dniu sprzedaży. Zdaniem sądu dla zwolnienia z PIT nie liczy się to, że ewentualnie kiedyś później sprzedane gospodarstwo może stracić swój rolny charakter – podsumował WSA.
Izba wniosła skargę kasacyjną od tego wyroku, ale Naczelny Sąd Administracyjny oddalił ją w czwartek (sygn. II FSK 1616/11). Sąd kasacyjny zgodził się z WSA, że gospodarstwo w dniu sprzedaży miało rolny charakter, więc małżonkowie nie zapłacą PIT od całości dochodu z jego sprzedaży. Zdaniem NSA pastwisko również służyło celom produkcji rolnej i stanowiło część gospodarstwa rolnego. Nie jest zatem ważne, czy gospodarstwo straci rolny charakter w przyszłości, skoro miało je w dniu sprzedaży – podkreślił NSA.
NSA powołał się też na jednolitą linię orzeczniczą innych składów orzekających sądu kasacyjnego w podobnych sprawach.
Źródło: